Właściciel firmy kurierskiej zgłosił sprawę policji w miniony piątek. Według jego relacji, kurier przestał doręczać przesyłki we wczesnych godzinach popołudniowych, a po zakończeniu zmiany nie stawił się w bazie na rozliczenie. Oprócz firmowego Peugeota, zabrał około 8 000 zł pochodzących z paczek pobraniowych, terminal płatniczy oraz telefon komórkowy. W busie znajdowało się także 28 niedostarczonych paczek.
Policjanci szybko namierzyli podejrzanego i zatrzymali go już następnego dnia. Odzyskali również busa oraz skradzione przedmioty. Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia powierzonego mu mienia, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma jednak dodatkowy ciężar – 26-latek był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, dlatego odpowie w warunkach recydywy, co może skutkować surowszym wyrokiem.
Przypadek ten pokazuje, jak istotne jest dokładne sprawdzanie pracowników w branży kurierskiej oraz wprowadzenie skutecznych procedur zabezpieczających przed nadużyciami.
Źródło: policja.pl
Utworzona: 2025-03-30