Przedstawiciele Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego (IRU) oraz branży TSL (Transport-Spedycja-Logistyka) apelują do unijnych władz o szybkie wprowadzenie rozwiązań legislacyjnych, które pozwolą złagodzić ten problem. Zgodnie z danymi z raportu IRU z 2023 roku, niedobór kierowców może wzrosnąć o 17% w ciągu najbliższych pięciu lat, jeśli nie zostaną podjęte natychmiastowe działania. Obecnie w Unii Europejskiej pracuje 2,7 miliona kierowców, a sektor potrzebuje o pół miliona więcej, aby utrzymać płynność dostaw i świadczenie usług transportowych. Brak nowych kierowców wynika z kilku kluczowych przyczyn, w tym starzenia się populacji kierowców, ograniczeń wiekowych w dostępie do zawodu, a także blokad imigracyjnych.

Jednym z proponowanych rozwiązań jest umożliwienie większej liczbie kierowców spoza UE podjęcia pracy w europejskim sektorze transportu drogowego. Kluczowe jednak pozostają zmiany w uznawaniu zagranicznych praw jazdy oraz certyfikatów kompetencji zawodowych (CPC), co mogłoby zwiększyć napływ kandydatów z krajów trzecich.

W Polsce, podobnie jak w innych krajach, problem niedoboru kierowców nasila się, szczególnie w kontekście starzejącej się kadry zawodowej. Zaledwie 5% kierowców ciężarówek w Europie ma poniżej 25 lat, podczas gdy średni wiek kierowcy to 47 lat. Wprowadzenie niższych limitów wiekowych na uzyskanie prawa jazdy na ciężarówki, tak jak proponuje się w Szwecji, mogłoby zmotywować młodsze pokolenie do wejścia na rynek pracy. Warto także skupić się na szkoleniach zawodowych, które powinny być bardziej praktyczne i dostępne dla młodszych kandydatów, podobnie jak w Holandii, gdzie młodzież może rozpocząć szkolenie zawodowe już w wieku 15 lat.

Kolejnym problemem jest brak odpowiedniej infrastruktury, w tym bezpiecznych parkingów dla kierowców w całej Europie. Z tego powodu wielu pracowników unika podjęcia pracy w zawodzie, obawiając się o swoje bezpieczeństwo podczas przerw w podróży. Stworzenie wspólnych standardów parkingowych w UE mogłoby znacznie poprawić warunki pracy kierowców i uczynić ten zawód bardziej atrakcyjnym.

Nieodłącznym elementem kryzysu jest także dynamicznie rozwijająca się polityka proekologiczna Unii Europejskiej. Branża transportowa zobowiązała się do osiągnięcia neutralności węglowej do 2050 roku, jednak wdrożenie ekologicznych regulacji nie może odbywać się kosztem zaopatrzenia rynku w kierowców. IRU podkreśla, że potrzebne są spójne przepisy dotyczące ochrony środowiska i mobilności, które nie będą stanowić bariery dla rozwoju branży transportowej.

Polska branża transportowa, będąca jednym z liderów transportu drogowego w Europie, stoi przed podobnymi wyzwaniami. Dlatego wprowadzenie rozwiązań unijnych może znacząco wpłynąć na rozwój i stabilizację sektora TSL w Polsce, a także na zdolność firm do realizacji zamówień i dostarczania towarów na czas. Współpraca z krajami spoza UE, inwestycje w młodych kierowców oraz rozwój infrastruktury to kluczowe kroki w walce z niedoborem kierowców zawodowych w Polsce i Europie.