Śledczy ustalili, że w sierpniu 2022 roku oskarżony pracownik Inspekcji Transportu Drogowego wykonywał czynności służbowe w okolicach Częstochowy. Z powodu braku plandeki, funkcjonariusz zatrzymał do kontroli drogowej ciężarówkę przewożącą materiały sypkie. Oskarżony pouczył jedynie kierowcę pojazdu o stwierdzonej nieprawidłowości, nie sporządzając wymaganej dokumentacji. Jednocześnie poprosił kierującego o podanie numeru telefonu do właściciela firmy. Po upływie kilku dni inspektor zadzwonił do właściciela i zaproponował mu, że może przeprowadzić szkolenie dla kierowców. We wrześniu 2022 roku w siedzibie firmy funkcjonariusz przeprowadził takie szkolenie, otrzymując od właściciela 600 złotych w gotówce - poinformowała w komunikacie śląska policja.
W śledztwie prokurator przedstawił inspektorowi zarzut dotyczący korupcji, co jest zagrożone karą do 8 lat więzienia. Podczas przesłuchania podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i odmówił złożenia wyjaśnień. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji i zawieszenia w obowiązkach pracownika Inspekcji Transportu Drogowego.
Śledztwo wobec właściciela firmy zostało umorzone z powodu tzw. klauzuli niekaralności. Wręczający pieniądze zawiadomił bowiem o tym fakcie organy ścigania i ujawnił wszystkie okoliczności przestępstwa.
Źródło: śląska policja
grafika poglądowa
Utworzona: 2024-10-11