Wiele wskazuje na to, że Trybunał może kierować się opinią Rzecznika Generalnego, który kilka miesięcy temu uznał te przepisy za niezgodne z prawem. Według Fenadismer, organizacji zrzeszającej przewoźników, wschodnioeuropejskie kraje od kilku lat prowadzą intensywną ofensywę prawną przeciwko niektórym regulacjom zawartym w Pakiecie Mobilności. W ich opinii, regulacje te mają negatywne skutki dla dominacji flot transportowych w tych regionach, zarówno pod względem konkurencyjności, jak i kwestii społecznych.
Pakiet Mobilności został zatwierdzony przez Parlament Europejski w 2020 roku, jako odpowiedź na zjawisko "przeprowadzek administracyjnych" dużych firm transportowych na wschód Europy, gdzie koszty pracy i podatki są niższe, mimo że firmy te kontynuują działalność na zachodnich rynkach. Obecnie obowiązek zwrotu pojazdów co 8 tygodni oraz ograniczenia w kabotażu stały się przedmiotem ostrej debaty prawnej.
Decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE jest oczekiwana z dużym napięciem, ponieważ może wpłynąć na dalsze kształtowanie rynku transportowego w Europie.
Utworzona: 2024-10-03