Jakie auta mogą wjechać?
Napęd pojazdu nie będzie miał żadnego znaczenia w świetle polskich wymogów SCT. Najważniejszym warunkiem będzie spełnienie określonej normy emisji spalin przez silnik. Oznacza to, że wjadą do niej zarówno kierujący samochodami z silnikiem Diesla, benzynowym, LPG, hybrydowym, elektrycznym i wodorowym. Restrykcje ustanawiane w tego typu strefach dopuszczają pewne wyjątki, które ustalane będą indywidualnie przez władze miasta.Właściciele nowoczesnych pojazdów absolutnie nie będą mieli powodów do zmartwień w tej kwestii. Zakaz wjazdu w pierwszych etapach obejmie w głównej mierze samochody produkowane jeszcze w latach 90-tych, które wciąż pozostają aktywne na polskich drogach. Właściciele takich pojazdów mają już rozterki związane z wprowadzeniem nowego rodzaju paliwa E10, którego tankowanie w dłuższej mierze może źle wpłynąć na silnik. Może się zatem okazać, że zmiana samochodu na nowszy będzie dla nich kwestią czasu, niekoniecznie wymuszoną przez wprowadzenie SCT informuje Julia Langa, Autoplac.pl.
W Krakowie miała powstać, ale to już nieaktualne
Krakowska SCT wzbudziła wiele kontrowersji wśród kierowców. Mimo głosów sprzeciwu, jeszcze do niedawna miała zostać zrealizowana. Jej status się jednak zmienił - 11 stycznia 2024 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie unieważnił uchwałę radnych, na mocy której od lipca tego roku w centrum Krakowa miała już obowiązywać Strefa Czystego Transportu. Powodem decyzji było niejasne określenie granic obszaru objętego restrykcjami oraz zbyt duża ingerencja w prawa i wolność obywateli, które wynikają z konstytucji. Wprowadzenie SCT utrudniłoby codzienne życie mieszkańcom i przyjezdnym, na których wymuszona zostałaby konieczność zakupu auta z silnikiem o niższej emisji spalin. Miejscowi radni nie rezygnują z pomysłu, ale na razie nie planują składania apelacji. W planach jest utworzenie nowego projektu po wiosennych wyborach samorządowych.Przesunięcie w czasie utworzenia Strefy Czystego Transportu w Krakowie pozwoli mieszkańcom miasta lepiej przygotować się do nadchodzących zmian. Wymiana samochodu na model o niższej emisji spalin jeszcze do niedawna nie była prostym i tanim przedsięwzięciem. Zwłaszcza w okresie odbudowywania się rynku po pandemii COVID-19. Ten rok może to zmienić, bowiem na europejski rynek trafi wiele modeli aut w pełni elektrycznych oraz hybrydowych z Chin, których główną zaletą, oczywiście poza nisko- i zeroemisyjnym charakterem, będzie także przystępna cena komentuje Julia Langa.
A inne polskie miasta?
Strefa Czystego Transportu miała pojawić się w tym roku również w Warszawie. Jej obszar miałby obejmować całe śródmieście oraz fragmenty centralnych dzielnic. Zakaz wjazdu do centrum dla starszych pojazdów ma być wprowadzany stopniowo. Pierwszy etap spowodowałby wyeliminowanie około 2% zarejestrowanych pojazdów, które poruszają się po centrum stolicy. Wdrożenie pierwszego etapu przedsięwzięcia zaplanowano na lipiec 2024 roku. Gdy do tego dojdzie, samochody z silnikami benzynowymi klasy Euro 2, wyprodukowane do 1997 roku, nie będą mogły wjechać w jej obszar. Kolejne etapy SCT mają być wdrażane co 2 lata aż do 2032 roku.Kolejnym miastem, które rozważa wdrożenie zielonej strefy jest Wrocław, którego władze planują objąć nią około 6% powierzchni miasta, oczywiście w centralnej części. Kierowcy z Poznania, Łodzi, Katowic i Trójmiasta na razie mogą spać spokojnie, w tych miastach bowiem plan utworzenia Stref Czystego Transportu jest jeszcze w fazie analizy.
Źródło: Yanosik