W praktyce oznacza to, że po tym czasie wszystkie faktury będzie trzeba wystawiać poprzez platformę udostępnioną przez Ministerstwo Finansów. Dla przedsiębiorców, którzy korzystają jeszcze z dokumentów papierowych zmiana ta oznacza rewolucję. Celem nadchodzących zmian jest usprawnienie systemu przesyłania faktur do Urzędu Skarbowego (faktury wystawione fizycznie nie będą miały już mocy prawnej). W momencie wystawienia faktury w KSeF, zostanie ona automatycznie przesłana do odbiorcy. Jest to równoznaczne z tym, że za datę otrzymania faktury przez płatnika będzie uznawało się datę wystawienia faktury. Jak wskazuje Ewa Gawrońska-Micuń, samo wdrożenie KSeF nie powinno wpływać na zmianę zapotrzebowania na gotówkę w przedsiębiorstwach.
Wystawiając faktury przedsiębiorca nadal będzie mógł zastosować wydłużone terminy płatności. W takiej sytuacji, podobnie jak dzisiaj udzielając kredytu kupieckiego odbiorcom, przedsiębiorca będzie potrzebował sfinansować swoje wydatki ponoszone zanim otrzyma zapłatę od odbiorcy. I tu pomocny będzie faktoring, który polega właśnie na udzielaniu finansowania w momencie wystawienia faktury. Przedsiębiorca nie musi więc czekać na środki od odbiorcy, które wpłynęłyby za 30, 60 czy nawet 90 dni, w terminie płatności mówi Gawrońska-Micuń, dyrektor operacyjna Bibby Financial Services Polska.Podkreśla tym samym, że wprowadzenie KSeF może znacząco usprawnić współpracę pomiędzy przedsiębiorcą a faktorem.
Jak KSeF wpłynie na pracę przedsiębiorców?
Przejście na system KSeF nie tylko wymusza zmianę nawyków w sposobie fakturowania, lecz pociąga za sobą również dodatkowe koszty. Wraz z wejściem w życie nowej ustawy, przedsiębiorcy będą zobowiązani do zmian istniejących systemów fakturujących. We własnym zakresie będą musieli zapoznać się z działaniem systemu KSeF i przeszkolić w tym celu działy księgowe bądź zapłacić zewnętrznym firmom za obsługę tego systemu. Nie oznacza to, że mają zrezygnować z dotychczasowych narzędzi. Wręcz przeciwnie. Ci, którzy zdążyli wcześniej zadbać o własne systemy elektroniczne, mają już przetarte szlaki do tego, aby sprawnie korzystać z KSeF. Wyzwaniem dla nich będzie więc nie wprowadzenie cyfrowych faktur do systemu, lecz dostosowanie własnych systemów do KSeF.Przewiduje się, że systemy fakturowania, z których obecnie korzystają przedsiębiorstwa, nie będą zastępowane Krajowym Systemem eFaktur, lecz będą ze sobą współpracowały. Dzieje się tak dlatego, że choć KSeF jest platformą do wystawiania i odbierania e-faktur, jednak nie ma tam możliwości poinformowania przedsiębiorcy o prowadzonych działaniach w sposób inny niż zawarcie tej informacji w systemie (KSeF nie wysyła maili). W momencie wystawienia faktury, jej odbiorca wprawdzie ma do niej natychmiastowy dostęp, ale żeby o tym wiedział, powinien wejść do KSeF. Firmom potrzebne będą więc narzędzia, które w sposób automatyczny poinformują ich klientów o tym, że ich faktury widnieją w systemie KSeF. I choć nie jest to obowiązkowe, z pewnością przedsiębiorcy, którym zależy na płynności finansowej, będą ułatwiać swoim klientom dostęp do informacji o wystawionych fakturach. W końcu w ich interesie jest, aby klienci płacili faktury w terminie. Zależność ta działa też w drugą stronę: w interesie przedsiębiorców jest tak dostosować firmowy system, aby automatycznie pobierał z KSeF informacje o tym, czy pojawiła się faktura, którą firma powinna opłacić. Jak zwraca uwagę Ewa Gawrońska-Micuń, po wejściu w życie obowiązkowych e-faktur, przedsiębiorcy będą musieli weryfikować zarówno same dane, które są niezbędne do umieszczenia na fakturach strukturyzowanych czy na korektach, jak i źródła tych danych oraz sposobów ich wysyłania i pobierania.
Należy przyjrzeć się wewnętrznym procesom, ocenić, w jakim stopniu i które ulegną zmianie. Trzeba też będzie zweryfikować dostępne na rynku narzędzia i podjąć decyzję, jakie dla naszej firmy będą najlepsze, ocenić koszty ich wdrożenia i utrzymania. Wdrożenie KSeF będzie swego rodzaju rewolucją, szczególnie dla mniejszych firm, w obszarach: organizacyjnym, księgowym, prawnym czy technologicznym. A z opublikowanych ostatnio ankiet i badań wynika, że wiele firm nawet jeszcze nie zaczęło przygotowań do tej zmiany! zauważa Ewa Gawrońska-Micuń.Dla przedsiębiorców, którzy nie zdążyli zapoznać się z tematem Krajowego Systemu eFaktur, nasza ekspertka podaje kilka rad. Warto już teraz poszukać informacji, a jest ich sporo, czy to w bezpłatnych szkoleniach (zarówno tych ministerialnych, jak i oferowanych przez dostawców rozwiązań czy firmy doradcze), czy u swoich doradców lub księgowych. Warto również już teraz zweryfikować, co oferuje nasz dostawca systemu księgowego, a co musimy wdrożyć do lipca 2024 roku – godzina zero jest raptem za kilka miesięcy, a to bardzo mało dla zmian systemowych i organizacyjnych.
Źródło: Bibby Financial Services