Według międzynarodowej klasyfikacji jazdy autonomicznej, system reprezentuje poziom 2, tzn. umożliwia jazdę częściowo automatyczną. Oznacza to, że kierowca musi stale zwracać uwagę na to, co się dzieje na drodze i jest w pełni odpowiedzialny za kontrolę nad pojazdem. Poziom uwagi kierowcy monitoruje kamera. To podejście różni się od innego systemu wprowadzonego w Niemczech w zeszłym roku przez Mercedesa. „Drive Pilot” to system poziomu 3, który może działać na drogach o dopuszczalnej maksymalnej prędkości 60 km/h, m.in. gdy jest duża liczba pojazdów, które poruszają się stosunkowo wolno. Ale w takim przypadku pojazd przejmuje pełną kontrolę i odpowiedzialność, podczas gdy kierowca może oderwać wzrok od drogi i na przykład obejrzeć film na ekranie pokładowego systemu rozrywki. Po aktualizacji wymogów bezpieczeństwa przyjętych przez ONZ, które wkrótce będą obowiązywać w UE, systemy tego typu będą mogły zostać wprowadzone do użytku przy prędkościach autostradowych.
Zdaniem Europejskiej Rady Bezpieczeństwa w Transporcie (ETSC), UE powinna zakazać stosowania systemów poziomu 2, takich jak ten, który oferuje Ford i dopuszczać zdejmowanie rąk z kierownicy tylko w pojazdach wyposażonych w systemy z warunkową automatyzacją jazdy (poziom 3+), w przypadku których stały nadzór kierowcy nie jest już potrzebny. Zezwolenie na jazdę bez użycia rąk w przypadku systemu jazdy wspomaganej utrudniłoby kierowcom dostrzeganie różnic między jazdą wspomaganą i zautomatyzowaną, a tym samym zrozumienie zakresu odpowiedzialności, jaki spoczywa na kierowcy w każdym przypadku. W tej sprawie głos zabrała również Międzynarodowa Unia Transportu.
UE nie ma obecnie centralnej agencji, która nadzorowałaby wdrażanie technologii jazdy zautomatyzowanej ani badała wypadki związane z jej funkcjonowaniem. Z kolei w Stanach Zjednoczonych Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu zbadała szereg wypadków z udziałem pojazdów wyposażonych w technologię jazdy zautomatyzowanej lub wspomaganej oraz wydała zalecenia dotyczące poprawy bezpieczeństwa. Producenci samochodów są również zobowiązani do zgłaszania wszystkich wypadków z udziałem pojazdów z systemami na poziomie 2 i wyższym do Krajowej Agencji Bezpieczeństwa Transportu Drogowego (NHTSA). Obecnie brakuje szczególnych wymagań szkoleniowych w zakresie obsługi takich systemów czy to podczas egzaminów na prawo jazdy, czy w punktach zakupu, co stwarza ryzyko, że kierowcy nie będą wiedzieć, jakie są faktyczne możliwości różnych systemów.
Źródło: ETSC
Utworzona: 2023-06-04