Jak zwraca uwagę producent, niskie temperatury szybko prowadzą do zalegania śniegu i lodu na dachu naczep plandekowych – ten problem zna każdy kierowca. Wymagane prawem usuwanie wszelkich pozostałości lodu i śniegu z dachu pojazdu i naczepy jest czynnością niebezpieczną i często trudną do wykonania w praktyce. Tylko w nielicznych przypadkach na parkingach dostępne są narzędzia, których kierowca może użyć do usunięcia płyt lodowych przed wyruszeniem w dalszą drogę.

Płyty lodowe spadające z dachów samochodów ciężarowych są nie tylko niebezpieczne, ale stanowią poważny problem dla firm transportowych. System Krone Ice-Protect zapobiega osadzaniu się śniegu i lodu na plandece dachowej. Zwiększa bezpieczeństwo ruchu i eksploatacji floty, a tym samym bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg mówi dr Frank Albers, Dyrektor Zarządzający ds. Marketingu i Sprzedaży Krone.

Jak działa system Krone Ice Protect Air

Kierowca może bezpośrednio sterować systemem za pomocą panelu przymocowanego do przedniej ściany pojazdu. Przewód powietrzny umieszczony centralnie pomiędzy plandeką dachową a belką poprzeczną zostaje napełniony powietrzem z pokładowej instalacji sprężonego powietrza i plandeka dachowa zostaje podniesiona o około 175 mm. W ten sposób powstaje coś w rodzaju dachu dwuspadowego, dzięki czemu woda i śnieg zsuwają się z plandeki podczas postoju. Czas nadmuchiwania wynosi około 90 sekund. Przed ruszeniem przewód ponownie opuszcza się po naciśnięciu przycisku lub uruchomieniu hamulca, a plandeka wraca do swojego pierwotnego stanu.

System Krone Ice-Protect jest dostępny fabrycznie dla wszystkich naczep firanek, ale można go również łatwo zainstalować jako rozwiązanie modernizacyjne. Zakup może być dofinansowany w ramach dotacji „De minimis”. Ponadto niektóre firmy ubezpieczeniowe udzielają obniżki składek ubezpieczeniowych, jeśli naczepy są wyposażone w system Ice-Protect. System spełnia wymagania niemieckich przepisów o ruchu drogowym (StVZO) i posiada certyfikat TÜV.

Na koniec należy wspomnieć, że ujemne temperatury opady śniegu i zmieniająca się aura sprzyjają wytwarzaniu się lodu na dachach pojazdów. O ile, nie stanowi to zagrożenia w momencie, gdy pojazd stoi nieruchomo, o tyle w przypadku gdy znajduje się w ruchu może dojść do zsunięcia się tafli z dachu, co stanowi realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. Dlatego też od lat pojawiają się pytania: czy usunięcie lodu zalegającego na ciężarówce czy naczepie należy do obowiązków kierowcy i kto odpowiada za skutki jego upadku? Więcej na ten temat przeczytacie w materiale przygotowanym przez Jerzego Różyka, eksperta ds. prawa przewozowego, oceny ryzyka w transporcie i ubezpieczeń transportowych (➡ Lód na dachu pojazdu ciężarowego w kontekście nowych kar i odpowiedzialności za szkodę).

Źródło: Krone