Mimo napiętej sytuacji geopolitycznej, Rosja pozostaje ogromnym rynkiem zbytu dla zagranicznych producentów. Warunki rozliczeń kosztów transportu były tam do tej pory trudne. Wejście oferty DKV przyniosło zachodnie standardy, to duża zmiana jakościowa – mówi Michał Bałakier, dyrektor zarządzający DKV Euro Service Polska.
Stacje Gazpromneft dostępne dla polskich klientów są sprzężone z systemem informatycznym DKV, który na bieżąco podaje ceny paliwa i raportuje o transakcjach dokonywanych przez kierowców. Stacje te oferują paliwo klasy EURO 5 i działają 24h. Po raz pierwszy też oferta zachodnioeuropejskiego operatora kart jest konkurencyjna dla lokalnych emitentów. Średnia wysokość rabatów to 200 rubli za każde zakupione 100 l oleju napędowego. Oprócz punktów marki Gazpromneft posiadacze kart DKV mogą tankować na podobnych warunkach na stacjach Neftika oraz 111 stacjach Belorusneft na Białorusi.
Ułatwienia w opłatach drogowych zdejmują też z przewoźników ciężar skomplikowanych rozliczeń. Teraz wystarczy jedna karta paliwowa, aby opłacać drogi w Rosji i na Białorusi. Jedna karta to też jedna faktura za wszystkie rodzaje myta i włączenie do ogólnoeuropejskiego programu do zarządzania kosztami transportu online. W Rosji mowa o systemie elektronicznego myta Platon, który obowiązuje na ponad 50 tys. km dróg federalnych, oraz o płatnych odcinkach dróg w Rejonie Pskova (obowiązkowe dla pojazdów powyżej 12 ton). Na Białorusi chodzi o system BellToll, gdzie opłaty można dziś uiszczać za pośrednictwem urządzeń pokładowych od DKV.
www.dkv-euroservice.com
