ID: 94058
VIA TOLL kara za konto na minusie
ID: 94058
ID: 94058
Witam czy kogoś z was już ukarała inspekcja za całkowite wyczyszczenie konta w systemie przedpłaconym? Chodzi mi głównie o sytuacje gdy urządzenie pika 3 bądź 4 razy więc całkiem wyczerpało środki na koncie natomiast później zostało doładowane i i debet się uregulował. Gdy spytałem o taką sytuacje w BOK VIATOLL, uzyskałem odpowiedź, że za każdorazową taką sytuacje ITD może nałożyć karę do 3 tys zł. I teraz moje pytanie czy ktoś już taką karę zapłacił, i jak się ewentualnie bronic. Dodam, że parę razy zdarzyła się sytuacja gdzie w punktach dystrybucji nie dało się doładować konta z jakiś różnych powodów.
pozdrawiam
Witam czy kogoś z was już ukarała inspekcja za całkowite wyczyszczenie konta w systemie przedpłaconym? Chodzi mi głównie o sytuacje gdy urządzenie pika 3 bądź 4 razy więc całkiem wyczerpało środki na koncie natomiast później zostało doładowane i i debet się uregulował. Gdy spytałem o taką sytuacje w BOK VIATOLL, uzyskałem odpowiedź, że za każdorazową taką sytuacje ITD może nałożyć karę do 3 tys zł. I teraz moje pytanie czy ktoś już taką karę zapłacił, i jak się ewentualnie bronic. Dodam, że parę razy zdarzyła się sytuacja gdzie w punktach dystrybucji nie dało się doładować konta z jakiś różnych powodów.
pozdrawiam
Posty (1146)
~gtr | ale wezwania z fotoradarów o wskazanie kierowcy są wg TK niezgodne z prawem: ://3obieg. pl/trybunal-konstytu cyjny-wszystkie-pien iadze-za-mandaty-z-f otoradarow-musza-zos tac-zwrocone | |||
bosssman
| Tylko, że Trybunał Konstytucyjny nie zajmował się BEPO. Karanie grzywną właściciela pojazdu za niewskazanie osoby, której powierzył auto, jest zgodne z ustawą zasadniczą. Tak orzekł Trybunał Konstytucyjny w odpowiedzi Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w sprawie wykroczeń drogowych a nie postępowań administracyjnych o nałożenie kary za brak opłaty drogowej. To inne postępowanie jest. | |||
ex-krokodyl
| Tylko, że BEPO choć nie powinno dokładnie korzysta z takich samych przepisów i dokumentów (załączniki) jak CANARD. Zresztą na starszych wersjach są wyraźne sygnatury CANARD-u od fotoradarów. Owszem opierają się na tych samych przepisach, choć opłata administracyjna jak wcześniej wskazywałem nie opiera się na tych przepisach tylko na K. p. a.. A to, że akurat występuje samochód? Tu TK rozpatrzyła tylko w zasadzie dwa przepisy nas interesujące i w każdym wezwaniu się pojawiające. (samo wezwanie – prawne czy nie, itd., itp. to inna baja). Dokładnie mówimy tu o art. 78 ust. 4 PRD i art. 96 par 3 KW. bosssman To, że jest to inne postępowanie to powiedz to wklepywaczom z GITD-BEPO. Oni twierdzą co zresztą widać po wezwaniach, że nie jest inne skoro żądają kto prowadził pojazd. A pogadaj sobie z nimi. Ba a jak chcesz dowody, że jest postępowaniem administracyjnym albo, że nie jest postępowaniem administracyjnym to bardzo proszę. Dokumenty podpisane przez te same osoby, zaprzeczające sobie nawzajem – służę bardzo. Żeby nie było. Ta sama sprawa, ta sama sygnatura, ta sama osoba prowadząca i podpisująca tylko wydane dokumenty w różnych dniach. I co … sprzeczne ze sobą. A to drobiazg. Tylko znając naszych „ Einstainów’ z „ GITD-BEPO” wszystko jest możliwe. Cały czas powiedziałbym i stanowczo podkreślam, że niekoniecznie przepisy są kłopotliwe. KŁOPOTLIWA JEST INTERPRETACJA I PODEJŚCIE TYCH Z GITD DO tzw. „ ViaTOLLa” i przepisów z tym związanych. Zresztą jak ktoś nie wie gdzie pracuje, że na ul. Postępu 21, tylko jak w wezwaniach – w Raszynie to o czym my mówimy. Czy ktoś z czytelników nie wie pod jakim adresem jest zameldowany? O fotoradarach szczególnie z GITD nie warto pisać. Jak im "ptak nasz narodowy" ucieka a budynek, miejsce zamiast osoby wystawia dokument, to o czym my mówimy. Najlepsze to to, że fotki niet. Pozdrawiam Piotr | |||
bosssman
| Nie jest tak źle… Główną i najważniejszą sentencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest: “ nie ma podstaw prawnych adresowanie do właściciela lub posiadacza pojazdu przez uprawniony organ alternatywnego żądania wskazania, komu został powierzony pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie albo przyjęcia mandatu karnego za popełnione wykroczenie drogowe” A więc bezprawne są wezwania quizy, w których na jednym świstku jest zarówno nakłanianie właściciela pojazdu do przyjęcia mandatu za wykroczenie jak i żądanie wskazanie innego kierującego pojazdem. Ponadto, Straż Miejska, Straż Gminna i Główny Inspektor Transportu Drogowego nie nabyli prawa do karania za wykroczenie “ niewskazania” i do występowania w tej sprawie do sądu w charakterze oskarżyciela publicznego. Nie są oskarżycielami publicznymi. Uprawnionym do prowadzenia postępowania w sprawie wykroczenia z art 96 § 3 kodeksu wykroczeń, karania grzywną za to wykroczenie oraz występowania jako oskarżyciel publiczny ma tylko Policja. Co z kolei nie oznacza, że Policja może karać sprawcę bez ustalenia winy – chociażby nieumyślnej, a jeśli właściciel lub posiadacz pojazdu nie wskazał bo nie pamiętał komu powierzył pojazd w danym dniu o danej godzinie, lub nie wiedział kto nim kierował, nie można mu przypisać jakiejkolwiek winy, nawet nieumyślnej. | |||
~ex-krokodyl | ~gtr Nie neguję woli lecz wyrok każdy jeden jest indywidualny i należy zawsze dokładnie czytać. Z polecanym tekstem nie zgodzę się, bowiem nie znajduję w cytowanym wyroku SN, to co tak jest z pompą zapowiadane przez autora. Z logicznego też punktu widzenia trudno, by jedna i jedyna osoba w kraju to dostrzegła, a inni już nie. Szczególnie, że akurat to jest jawne, publiczne i ogólnodostępne i nie trzeba być szczególnym znawcą prawa w czytaniu i logicznym myśleniu. Przywoływanie natomiast i cytowanie tekstu urzędnika, tu strażnika miejskiego jest niecelowe. Po pierwsze nie jest strażnik wykładnią prawa, nie posiada takich kompetencji, a przede wszystkim powiedziałbym od kiedy autor zgadza się z tym co np. straż miejska (gminna) napisała. Zacytowany wyrok SN zarówno przez autora, straż miejską nie wskazuje wprost, jasno i wyraźnie zacytowanymi słowami na to, na co się powołują. Jedynie odnosi się do danej sytuacji, która miała miejsce. Dokładnie np. mówią o tym m. in. zapisy-dokumenty publikowane przez RPO, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. To już uważam są kompetentne osoby, by takie tezy głosić a i tak TK stwierdził, to co stwierdził i jest ostateczne. Niezależnie czy nam się to podoba czy też nie podoba. Pozdrawiam Piotr | |||
ex-krokodyl
| Zobaczymy, jakie wezwania i co dalej będzie ze strony GITD. Osobiście nie przewiduję żadnych zmian bowiem wszyscy czekają na to co powie Trybunał Konstytucyjny w sprawie zgodności kar z Konstytucją w sprawie kar za System Elektronicznego Poboru Opłat. Moim zdaniem powie to, co do tej pory w tego typu sprawach. Powie TK, że opłata jest zgodna z Konstytucją co najwyżej może być nakładana za przejazd po drodze. Takie tam dyrdymały. Nie sądzę, obserwując to co do tej pory orzekał by coś stanowczo zmienił. Co ważniejsze nie wiadomo kiedy będzie ta wokanda. Są przecież rzeczy ważne i ważniejsze. A to, że dotyczy to tylko kilku milionów spraw i co najmniej kilkuset tysięcy Polaków czy też milionów obywateli? A kogo to interesuje? Przecież nie polityków. I to jeszcze tuż przed wyborami? Polska to duuuuży kraj. Parę milionów obywateli w tą czy tamta stronę. Sondaże się poprawi, a tych parę milionów jak nie pójdzie to też wybory się odbędą. Wszak wystarczy, że zagłosuje nawet kilkaset tysięcy rodaków. Czekam tylko kiedy opłaty wejdą na samochody osobowe. Wtedy zaczną się szopki. Choć już niedaleko do zmiany systemu na inny jednakowy w całej UE. Póki wybory, póki obiecanki cacanki, a że zmiany, a że są ważniejsze rzeczy. Kilka spraw tych największych się „ wyprostuje” i „ wyczyści” (tak jak teraz) a te małe drobiazgi? Obywatele zapłacą i płacą. Dziura ustawowa jest ważniejsza. Trzeba będzie przecież za wybory partiom politycznym zwrócić kasę, zapłacić diety poselskie. Pokazuje rzeczywistość, że są rzeczy ważne i ważniejsze. A MY Z TYM BADZIEWIASTYM VIATOLLEM I KARAMI za brak np. 0, 50 zł kara 3000, 00 zł? To tylko tych co mają kłopoty interesuje. Tak jak dziennikarzy. Jak mandaty to niekoniecznie, jak ktoś z tytułu ViaTOLLa popełni samobójstwo top też niekoniecznie. Ale jak jeden kierowca zabija jedną osobę na drodze (nie neguję i współczuję rodzinie!) to i całą Policję zatrudnią. Później kasy na paliwo zabraknie ale wszyscy szukają. Ba nawet ochronę takiemu jednemu dadzą. A ile wywiadów, ilu speców się wypowiada, ile czasu poświęcają! A gdzie są nasze zmiany przepisów, gdzie są ci dziennikarze, gdzie te zmiany. NIE CZEKAJMY I ZRÓBMY COŚ WRESZCIE SAMI DLA SIEBIE, DLA DZIECI, DLA NASZYCH POKOLEŃ. DZIAŁAJMY I NIE CZEKAJMY NA EMERYTURĘ JAK DOŻYJEMY. Pozdrawiam Piotr | |||
~www. twojeporady. pl | ://www. twojeporady. pl/PL-H59/nasi-ekspe rci/SNjYxMA%3D%3D/ek spert. html Osoby, które otrzymały decyzje, wezwania oraz oczekują fachowej pomocy w sprawach viatoll proszę o kliknięcie w powyższy link i zadanie pytania. | |||
ex-krokodyl
| W końcu powiedzmy, że coś się ruszyło. W poniedziałek w sejmie odbyło się posiedzenie nad zmianą ustawy o transporcie i zmianą ustawy o drogach publicznych czyli też zmianami dotyczącymi ViaTOLLa. Może niech każdy poczyta zmiany i się wypowie. Szkoda tylko, że umowa z 2 listopada 2010 roku jest tajna/poufne specjalnego znaczenia. Pieniądze publiczne, ale co wolno wojewodzie to nie obywatelowi. Nawet posłom nie wolno tego czytać. I właśnie znów sprawy techniczne. Czy to możliwie? Jakie będą znów babole i banialuki? Tu akurat większość się przekona sama na własnej skórze, ale może niech się pojawią wypowiedzi innych forumowiczów po tej lekturze, doświadczeniu z IT. Ja jedynie mogę się wypowiedzieć z punktu widzenia krokodyla (ex) i właśnie takiej obsługi tego typu systemów w pracy jako powiedzmy operator, informatyk z dostępem do IT, systemów dla krokodyli właśnie, jakie to są różnego rodzaju ciekawostki i jak to „ wychodzi w praniu, jakie są kłopoty”. Jak to fajnie wprowadza się zmiany i jak się „ replikuje”. Popytajcie o to sformułowanie krokodyli na drodze, o te niuansy techniczne. Sory mogą nie mieć wiedzy lub dostępu ale spróbować warto. NIE ZABIJĄ, A TEŻ SĄ OD UDZIELANIA INFORMACJI I ODPOWIEDZI JAK … NIE WIEM CO. Też ich lubię! To tak jak można kupić jak to miało miejsce w ITD na przetargu laptopy drożej niż takie same w tej samej konfiguracji w sklepie. Też można. Można przeczytać, że pewne propozycje zmian są nierealne lub będą nas Polaków słono kosztować. Przecież za ten niesprawny system jak to wielu dostaje info, zgodnie z tą umową, Kapsch chyba płaci 1 mln kary dziennie? Czyż nie tak jest zapisane? Wierzę w Panią Minister, która dobrze kasy przypilnuje i pilnuje, a szczególnie tej z UE. Pozdrawiam Piotr | |||
ex-krokodyl
| I jak widać, jak tylko coś się rusza to w końcu po 7 miesiącach można i najważniejszym się zająć. NAJWAŻNIEJSZE, ŻE COŚ SIĘ DZIEJE. Zawsze powtarzam, że jak coś się dzieje (np. w TK lub inna nasza aktywność), to i ogólnie też się coś żółwim krokiem zmienia w sprawie badziewiastego ViaTOLLa. Bym zapomniał najważniejszej kondolencji. (Jak donoszą przylatujące bociany wieści dziwnej treści). A to już tyle czasu upłynęło. Moje wyrazy współczucia za wyrzucenie wróć „ podziękowanie za tak wspaniałą pracę” przez Panią Minister – bodaj nie tylko panu dyr. z GDDKiA ale też i za-cy dyr. Pani z GDDKiA (jakoś tak?) osób powiedzmy odpowiedzialnych za ten bałagan drogowy. Lepiej późno niż wcale. Szkoda, że jak to mawiała o sobie za-ca dyr. z GDDKiA, „ Matka” od ViaTOLLa musiała się rozstać ze swoim „ dzieckiem”. Tak wszak o sobie mówiła m. in. na konferencji 8 listopada 2012 roku. I kto będzie na pytania do Kapscha za niego odpowiadał choć tam nie pracował i nie pracuje jak to było na spotkaniu z Panem Ministrem (też już nie ma a tak dużo obiecywał). Szkoda, naprawdę tyle serca i wysiłku włożono w ten system, a my taki niewdzięczny naród i łupienia obywatela nie potrafimy dostrzec i uszanować. Ale to nic, najlepszy jest Pan Michał co to wzdychał, że nikt go nie chce. I co? i jest nr 1 na liście … z Lublina. Można? Można! Zawsze za przeproszeniem „ z kaczuszką”. I to i to na literkę „ P”. Tyle dobra dla nas obywateli Państwo szykuje. I dodatkowe opłaty, I dłuższą pracę do 67 latek by się na emeryturkę nie za wcześnie udać, i dzieci już do szkoły jak mają sześć latek by się za długo dzieciństwem nie cieszyły. Tu może wróć moje słowa!!! Oj, bym palną. I do szkoły jak sześć latek by … właśnie … szybciej do roboty i zaiwaniać na diety dla posłów i senatorów. Powinno być „ Czytaj Szybciej zaczną szybciej do pracy. A niech się co tam ktoś odezwie. „ zzx” i jemu podobni, żyjecie czy nie i jak tam moja biografia? Autoryzować już czy jeszcze poczekać? Może autograf? Zobaczcie jak powyżej się reklamują. Uważajcie tylko na opłaty. Tu forum gratis i wolne od opłat. Niech się ktoś może wypowie, co o propozycjach zmian czy co tam go interesuje z ViaTOLLem wypowie. Pozdrawiam Piotr | |||
ex-krokodyl
| A My już z Jackiem Colę zmieniamy z jej naczynka plastikowego na szklane by się nie męczyła. Wielu jak widać czyta i nie tylko. Naprawdę czas zacząć działać, bo jak to inaczej mówiąc stwierdził TK nikt nie pozwoli by rzesza wklepywaczy danych była nieużyteczna, a przepisy były martwe. Chyba jakoś tak w wolnym tłumaczeniu ostatniego wyroku TK. No i dalej pogłębiająca się dziura w budżecie. Czy ta zmiana z 3 tys. na 1, 5 tys. Wam się podoba i takie tam dyrdymały. Pogadajmy. Pozdrawiam Piotr | |||
bosssman
| Piotrze. Pierwszy projekt zmian był gotowy we wrześniu 2012 r. Przewidywał zwolnienie z opłat pojazdy z przyczepą (pojazd nie mógł przekraczać DMC 3, 5 t), oraz autobusy przewożące osoby niepełnosprawne. Nie wszedł w życie, albowiem Ministrowi Finansów w budżecie by brakowało. Nowy projekt zakłada zmniejszenie kar dla tych pojazdów do kwoty 1500 złotych, co zapewne nadal będzie powodem zmniejszenia przyjazdu turystów z łódkami i przyczepami kempingowymi. Poważne zmiany dotyczą sposobu nakładania kar (jedna w dobie) i odpowiedzialności właściciela, użytkownika i w niektórych przypadkach kierującego. Nie przewiduje się zmian procedur ujawniania „ incydentów”, co powodować będzie naginanie prawa jak było. Myślę, że więcej będzie „ normalnych postępowań administracyjnych 221; i więcej wyroków Sądów Administracyjnych, które wskazywać będą ITD jak prawidłowo stosować prawo. Projekt nie przewiduje abolicji i nie wskazuje ścieżki pozwalającej umarzać sprawy w toku… i z tą sytuacją będzie ciekawie. Nie wyobrażam sobie Jak Tomasz Połeć sobie poradzi, albowiem wszystkie sprawy rozpoczęte (wezwaniem o wskazanie) trza jakoś zakończyć… | |||
~aga | Polecam 3obieg. pl Tam jest doskonale opisane co tak naprawdę stanowi wyrok TK. Tylko się za późno zorientowali co sprezentowali ludziom. poczytajcie bo warto. | |||
zzx
| do ex... " ty nie możesz zrozumieć jednej rzeczy - ustanowionego prawa należy przestrzegać to raz, a dwa to wyrok TK jest obowiązujący czy się tobie podoba czy nie. już kiedyś pisałem, że łamanie prawa nawet najbardziej durnego prowadzi do anarchii. mnie też wiele rzeczy się nie podoba łącznie z tym, że wzywasz do "zrobienia Majdanu" - takie wezwanie w tej sprawie jest co najmniej nieodpowiednie. | |||
ex-krokodyl
| zzx Tak, wielu rzeczy nie rozumiem, rozumiałem i nie będę rozumiał. Jestem niestety po prostu ograniczony. Popatrz nie wiedziałem, że wyrażanie swoich poglądów, myśli jest zabronione. Ba, nie wiedziałem, że nie może istnieć wolność słowa. Ubolewam nad prawami przyznanymi mi i każdemu obywatelowi przez Konstytucję RP. Ubolewam jak jest łamane prawo ale nie przeze mnie, poszkodowanych przez badziewiastego ViaTOLLa – tylko łamane prawo przez osoby mające stać na straży prawa i praworządności, osoby reprezentujące np. organ kontroli. To ciekawe spostrzeżenie. Wnioskuję, że nieważne jakie prawo, ważne by nic nie robić, nie mówić i NIE WALCZYĆ O SWOJE PRAWA. To twoje podejście dość ciekawe. A skoro tak uważasz tak, to czyżby tobie wyrażenie swoich poglądów przez Ukraińców w Kijowie na Majdanie było anarchią? Przypomnę może gdybyś zapomniał, że to do nich strzelano. Obywatele broni nie posiadali. Tak samo pozwolę sobie szczególnie przypomnieć: - że strzelano do robotników w Poznaniu w czerwcu 56 jak demonstrowali, - strzelano do robotników w Gdyni w 1970, - jak studentów w 68 wyrzucano, może Radom przypomnieć? Zapomniałeś?! To też była anarchia jak obywatele Polski demonstrowali? Czyżby masz wiedzę, że do mnie jak będę demonstrować też będą strzelać? Dziękuję za ostrzeżenie lecz się nie przeraziłem. Ale dzięki. Ze straszeniem już się oswoiłem. Spoko i tak będę walczył. W przypadku zaś protestowania i tzw. anarchii, to powiedz to też samo rolnikom tym np. ostatnim, co blokowali drogi i wicepremierowi po co tam pojechał. I powiedz rolnikom, że nie rozumiesz czemu minister za to poleciał skoro oni nie posłuchali się prawa i zablokowali drogi? Powiedz to pielęgniarkom co były pod kancelarią Premiera i okupowały gabinet Premiera, powiedz to górnikom po co jadą do Warszawy protestować, związkowcom co protestowali pod sejmem. Powiedz to milionom rodzin co podpisały petycję w sprawie obowiązkowi szkolnemu dla sześciolatków. Im to powiedz, że to anarchia. W demokratycznym państwie prawa wolno gromadzić się, demonstrować i wyrażać swoje opinie, wyrażać swoje myśli. Mieć swój pogląd na otaczającą rzeczywistość. Ponieważ wydaje się, że zapomniałeś, to pozwalam sobie przypomnieć. Natomiast co do wyroku TK to dotyczy on tylko „ wskazywania”, a nie odnosi się do naruszeń prawa przez organ kontroli i wymuszeń, bezprawnych wezwań, niczym nie popartych dowodów czy też nie dopuszczonego do użytkowania systemu, urządzeń viaBOX bez badań, homologacji, czy też łamania prawa w postaci nadużywania władzy do gromadzenia, przechowywania i archiwizowania danych osobowych. To ostatnie akurat wyraźnie jest sformalizowane w załączniku do tych wezwań. Może przypomnę, że skoro wezwanie ma być dokumentem to po takiej głupocie, że „ Kapsch się pomylił” to winno być przeprowadzone postępowanie, wydana decyzja administracyjna, a nie zaś bzdurne pismo „ informacja”. Co to jest? Tablica ogłoszeń czy dokumenty dotyczące kontroli? To może tak w końcu zawiadomić prokuraturę?! Czy prawdą jest poświadczanie nieprawdy w wezwaniu, czy też może ze strony tzw. operatora celowe i świadome wprowadzanie organu kontroli w błąd? To skąd są te wezwania? Czy może to jest przekroczenie kompetencji przez osobę działającą „ z up. … ” -, niedopełnienie obowiązku sprawdzenia i potwierdzenia, skoro później są takie dyrdymały typu. „ … Kapsch pomylił się… ”? A nawoływać? Tak należy. Nawoływać do walki o prawa i poszanowanie prawa. Powiedz to wielu osobom, co mieli kasę na koncie i np. dostali wezwania. Zaapeluj (idąc twoim tokiem rozumowania) do posłów, że niepotrzebnie prawo zmieniają, bo wg ciebie obywatel ma je wypełniać i biernie ale wiernie służyć i nie dyskutować. Jeszcze raz dzięki za ostrzeżenia. Pozdrawiam Piotr | |||
bosssman
| zzx Uzasadnienie wyroku TK zostanie opublikowane za jakiś czas i zapewne będzie przedmiotem komentarzy prawników. Masz zupełną racje, że wyrok obowiązuje, tylko co dla nas znaczy. Wpisy Piotra najczęściej są wielkim bałaganem, i trzeba wielkiej staranności aby doczytać pojedyncze zdania lub tylko słowa związane z tematem. Myślę, że spieszy by nadążyć za dynamiczną dyskusją, która wzbudza wiele emocji, czemu się nie dziwię. Naruszanie praw obywateli jest powszechne i coraz bardziej brutalne. Wynika to z braku dostępu do prawa, które najczęściej jest niedookreślone i dla ludzi jest niezrozumiałą gręgoladą. Usługi Prawników nie są tanie a państwo, które implementując do prawa krajowego przepisy unijne, mnoży coraz więcej obowiązków, które trzeba kontrolować a to dodaje nowe zadania dla organów, wykonywane za pomocą większej ilości urzędników, którzy muszą się wykazać… i leją na oślep. Zasada : jeśli przepis nie zakazuje to wolno. I nie można się dziwić naturalnej obronie, która anarchią jeszcze nie jest. Jeśli przepis będzie precyzyjny - nie będzie omijany. O tym ex-krokodyl mówi i ma rację. Wezwania o wskazanie kierującego (niezbędne do ustalenia strony postępowania) są bezprawne od początku. I niezależnie od ustalenia, czy wyrok TK wskazuje na wadliwość prawną „ wezwania alternatywnego” ;. | |||
bosssman
| Piotrze. „ Może przypomnę, że skoro wezwanie ma być dokumentem to po takiej głupocie, że „ Kapsch się pomylił” to winno być przeprowadzone postępowanie, wydana decyzja administracyjna, a nie zaś bzdurne pismo „ informacja”. Co to jest? Tablica ogłoszeń czy dokumenty dotyczące kontroli?” Do czasu pojawienia się protokołu a za nim wszczęcia postępowania „ wezwanie” jest jedynie korespondencją w której pozwalają sobie na używanie wielu podstaw prawnych (PRD, DP, KW), które tak naprawdę wprowadzają zamęt u adresata takiego pisma. Na takie zwykłe pismo jest zwykła informacja, że „ Kapsch pomylił się”. Decyzja może pojawić się po ustaleniu kierującego. | |||
ex-krokodyl
| bosssman I tak i nie. Ja bym powiedział, że całe postępowanie jest oparte tylko i wyłącznie na Kpa. W toku postępowania powinno się ujawnić kto był „ kierującym” po złożonych wyjaśnieniach przez użytkownika. Ba wtedy prawie wszyscy, wszystko by chętnie "wyśpiewali". Kwestia podejścia (może akurat przewrotnie to jeszcze stary nawyk). To typowa opłata administracyjna. Zresztą opłata nie narusza zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym jak wyraźnie wskazuje ustawa PRD i kiedy ma mieć zastosowanie. To, że akurat pojawia się auto? Wiesz, że to przypadek i fakt, że razem rozpoczynali nie mając wiedzy z CANARD-em. Tylko przy kontroli stacjonarnej powstaje powiedzmy (i tak uważam) - jeden i to zasadniczy problem – nie przewidział minister protokołu kontroli (brak choćby osoby kontrolowanej podczas kontroli- naruszenie innych ustaw), zatem decyzja administracyjna nie będzie mogła być wydana. Bez postępowania, prawa składania wyjaśnień, konstytucyjnego prawa do obrony. Decyzja z góry wadliwa. Zawsze musi być protokół kontroli zanim będzie decyzja administracyjna. Fakt wezwanie nie jest protokołem kontroli i nie rozpoczyna cały ten nazwijmy proces. Tak samo będzie z tą wątpliwością w przypadku innego dokumentu, gdzie przed wydaniem decyzji administracyjnej jest „ zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego 221;. Tylko co z tego, jak do tej pory bez tych dokumentów „ wydawali” decyzję administracyjną o nałożeniu kary? (liczne dowody dla chętnych). Zresztą często twierdzą, że protokół kontroli nie musi zawsze występować. Przy każdej kontroli z każdej dziedziny występuje protokół kontroli w różnej postaci. Tylko chyba tego nie widzą. Jak można kontrolować bez śladu kontroli w dowolnej formie. I tu uważnie czytając nie widać tego w rozporządzeniu. W tych przypadkach powinno być dokładnie tak samo jak w kontrolach mobilnych lecz tego w GITD, jak też logicznego przynajmniej myślenia nie realizują. Dokładnie tak. Zawsze powtarzam, że jeśli się spojrzy z punktu widzenia kontrolującego co chce to łatwiej zrozumieć co ja musze spełnić i „ co mu musze dać, jakie dokumenty”. Decyzja o ustaleniu kierującego powinna wynikać w trakcie. Zresztą wiesz dobrze, że gdyby tylko pomyśleli, co i jak i inaczej podkreślam w obecnym kształcie prawa było to stworzone – spokojnie można by było prowadzić sprawy, nakładać lub umarzać kary. Zawsze przecież sprawa może kończyć się wszczęciem postępowania lub nie wobec kierującego i dalej karą. Dokładnie tak jak każde postępowanie i decyzja. Może być o nałożeniu kary, podtrzymaniu stanowiska (kary) lub na podstawie zgromadzonych dowodów umarzająca postępowanie, umarzająca karę. Ale tu zadania statutowe jako organu KONTROLNEGO to już chyba tylko w zapisie. Wydaje mi się często, że zamiast KONTROLNEGO zamieniają na NAKŁADAJĄCEGO KARY I ŁUPIĄCEGO tego obywatela. Pozdrawiam Piotr | |||
ex-krokodyl
| Może coś ktoś jeszcze nam napisze. I tak jak wielokrotnie wspomniałem. Pisząc tu jeśli pomogę choć jednej osobie - to warto było. Po to jest to kontynuowane choć wiem, że wielu sie "za darmo" jakie by nie były takie informacje przeszkadzają. | |||
davi
| Proszę o kontakt z panem Piotrem ex krokodylem tomason. 77@wp. pl | |||
ex-krokodyl
| jakaś literówka. przepraszam | |||
ex-krokodyl
| davi Wysłałem. Jest w wątku. Nie jest tajny ale mogę przypomnieć. Tak wielu tu też się reklamuje. A niech tam. reklama pier. itd@gmail. com Pozdrawiam Piotr | |||
ex-krokodyl
| bosssman - nie śpij (żart) Właśnie. Stare sprawy jakoś trzeba zakończyć. Niestety coraz więcej spraw w GITD przybywa. Jak to wygląda? Ostatnio u jednego naszego wspólnego znajomego przeglądałem akta sprawy – kontrola mobilna, protokół kontroli etc. I co z tego faktu wynika? Przedłużono w grudniu termin, że niby zebranie materiału dowodowego. Połowa marca przeglądam ponownie. I co tam jest nowego? Nic się nie zmieniło. Nawet karta wglądu w kata sprawy nie załączona, wpięta. Spis treści pism w sprawie nie uzupełniony. Tak samo - dalej brak dokumentów. I kolejne miesiące i już zaraz miną dwa lata. Ok. Będzie przedawnienie lecz nie o to też w tym wszystkim chodzi. Widać, że nie mają totalnie pojęcia. Tak samo jest w odwołaniach od kar. „ Leżą i czekają”. Terminy przedłużają lecz przez 3 miesiące ani jednego pisma, dowodu. Jedynie to dowód mojej obecności, nie wpięty i nie zapisany w spisie treści. Brak odpowiedzi na pisma, a jeśli już to po prostu jakieś cytaty przepisów bez prostego i bardzo jasnego wyjaśnienia. Przecież powinni mieć świadomość, że to czytać będzie z całym szacunkiem zwykły obywatel, który prawo niekoniecznie musi znać. Tak samo będzie jak zmienią się nam przepisy. Nic nowego nie wymyślą. Co jedna kara na dobę? I z 3 tys. na 1, 5? To i tak będzie prawie jak do tej pory. Może tylko z tą różnicą, że zamiast 3 będziemy liczyć 1, 5 tys. zł. Niestety masz rację. Obawiam się z nutą pewności, że dalej będą nadużycia na potrzeby po prostu łatania dziury budżetowej. Tak. Coraz więcej przepisów bylejakiej jakości. I co może najważniejsze przepisy coraz mniej dla obywatela zrozumiałe, jasne i wprost określające normy, zasady postępowania. Poczekajmy może ktoś jeszcze przejrzy i spośród wielu osób to forum czytających odniesie się do tego. A pisanie jasne i bardzo klarowne? No cóż, tak bardzo często szybko i z chęci przekazania wiedzy jakiejś tam, doradzenia, podpowiedzenia. Musimy wspólnie coś zrobić, przynajmniej spróbować. Jeśli nie my to kto? Absurdem jest by karać najczęściej kierowcę, a nie właściciela konta, użytkownika pojazdu czy tego użytkownika „ viaboxa śmiesznego”. To dobrze, że akurat ma się to zmienić. Tu upatruję większą aktywność i pilnowanie GITD przez samych przewoźników, właścicieli firm. To znacznie większe i lepsze lobby od naszego. A tak na marginesie czy dobrze czytam w załączniku, że należy wypełnić DRUKOWANYMI literami? Ja nie potrafię jak prawie wszyscy. Myślałem, że powinno być WIELKIMI – to każdy potrafi. Chyba to drobiazg ta ustawa nasza piękna o naszym ojczystym języku – ustawa o języku polskim? Pozdrawiam Piotr | |||
bosssman
| Piotrze. Lepiej nie będzie. Jak wiesz, nie będzie mandatów, kary nakładane będą w drodze decyzji administracyjnej. Będziemy mieć nowe procedury i nowe sposoby na procedowanie (kary na właścicieli, użytkowników). Będziemy mieli o czym dyskutować. O postępowaniach, podobnych do Twojego mógłbym książki pisać, tylko czasu nie mam. Nie mam również czasu aby komentować to o czym tutaj piszemy, dużo spraw. Nie ma wielu ekspertów, odchodzący Inspektorzy muszą się na nowo kilka lat uczyć statusu – po drugiej stronie a młodzi prawnicy wolą praktyki w renomowanych kancelariach. Istnieje więc pilna potrzeba organizowania specjalistycznej pomocy i nie tylko w zakresie transportu drogowego. Brutalnie naruszane prawa istnieje wszędzie tam, gdzie praworządne państwo dotyka obywatela. O jakim lobby mówisz. Przewoźnicy, właściciele firm są dla siebie konkurentami, Związek Pracodawców i ZMPD działają osobno, a teraz gdy Bolesława Milewskiego zabrakło strona społeczna będzie słabo reprezentowana. Zresztą jakieś formy podobne do „ ślimaka” nigdy nie maja szans na załatwienie sprawy dla środowiska. Przy tym wszystkim rośnie uznanie dla samotnego kierowcy/przewoźnika , który w Warszawie pokazał jaką siłę ma to lobby, o którym piszesz, gdyby zechciało tupnąć nogą, ale wspólnie, razem… | |||
ex-krokodyl
| bosssman Tak. Właśnie tak. Dlatego my próbujemy coś z tym zrobić. Osobiście też uważam, że dla takich jak my jest wspólnie dużo do zrobienia, a nie zaś do walki miedzy sobą. Rynek transportowy jest ogromny, a nas przecież takich jak ja czy Ty niewielu. Zresztą tak naprawdę znających się między sobą i wiedzących o sobie – niewielka garstka razem z kancelariami prawnymi specjalizującymi się niby w prawie tansportowym. Zresztą jak wiesz, byłych krokodyli posiadających wiedzę i chęci jest tak naprawdę niewielu i to co ciekawsze (bardzo duży atut), to znających się i porozsiewanych po kraju. Wspólnie można naprawdę stworzyć coś nowego, a nie skostniałe struktury. I nie musi to oznaczać rywalizacji. Po prostu „ zadbać” o ten rynek przewoźników, kierowców. Doradzać, podpowiadać, powiedziałbym jak tu – zapobiegać. Przecież lepiej zapobiegać niż leczyć. W tej branży niestety rynek profesjonalnego doradcy tak naprawdę nie istnieje. Myślę tu o osobach znających prawo, specyfikę transportu, logistyki. I znających nie tylko aspekty teoretyczne lecz również praktyczne. Ale cóż tam … Wiesz doskonale o czym mówię. ZMPD jest takie jakie jest …, lobby przewoźników jest ale jak będą potrzebne zezwolenia na Rosję … to załatwią wiele spraw. To, że Bogusław został zmieniony na Piotra, to bynajmniej chyba nie powinno być źle. Pan Piotr przecież powinien mieć większą niż Bogusław siłę przebicia szczególnie w GITD. Wszak o ile pamięć mnie nie myli był sponsorem kampanii wyborczej Pana Tomasza i znają się jak łyse konie o tym co kierowcy jego opowiadają nie wspomnę. To powinno być dobrze. Działajmy więc, zachęcam wszystkich. To bardzo ważna sprawa, a nie tylko tego łamania prawa może to dotyczyć. Owszem są „ Niepokonani”, tylko tak naprawdę trudno mimo kilkuset tysięcznej rzeszy kierowców, kilkudziesięciu tysięcy samych przewoźników i kilkusettysięczną rzeszą osób i rodzin z nimi związanych chętnych do działania. Przecież to trudne do uwierzenia. Inni potrafią się zjednoczyć a w tej sprawie … wielu woli zapłacić i to słoną kasę myśląc, że to załatwi sprawę. Szkoda gadać. Nic bardziej mylnego. Działajmy wspólnie i walczmy by zmienić prawo, by dać naszym dzieciom normalnie egzystować, godnie w warunkach sprzyjających a nie pod strachem – ile to wezwań dostanę, gdzie będę mieszkać, itd., itp. To badziewie o nazwie ViaTOLL było jest i będzie. Nikt tej dojnej krowy się nie pozbędzie. A to, że służby korzystają z fotek, z systemu – to niech korzystają przynajmniej polityków inwigilują i wiedzą, który i z kim. ZEN też zbiera chętnych. A co do zmian to może ktoś jeszcze zabierze głos. W sprawie nowych wezwań to owszem przychodzą. Zobaczymy. Natomiast czas i czekanie jest najgorszym doradcą. Pozdrawiam Piotr | |||
ex-krokodyl
| Jutro jest kolejne forum transportu. Zobaczymy. Zbyt wiele czasu tracę na tym forum, a moi ulubieńcy z GITD czekają... Pozdrawiam Piotr | |||
~ex-krokodyl | Cisza? | |||
~walek62 | Jak dla mnie to nikoko nie ukarja. Narazie. Jakby chcieli to zrobic to juz by ukarali np. ZENA. Ale nie zrobia tego. Dlaczego?Bo czekaja na tajny rozkaz z gory. Jaki?Taki ze przed wyborami nikogo nie wolno ukarac bo sondaze spadna... I taka jest k. u. r. w. a prawda. Bez obrazy dla ZENA nie zycze mu tego ale tak naprawde to jego sie boja najbardziej. | |||
~DEMENTI | HIKARI NIE SIEJ FERMENTU, WTROK TRYBUNAŁU DOTYCZY FOTORADARU A NIE VIATOLLA, ZA TO ŻE WŁAŚCIECIEL NIE PODA KIEROWCY W POSTEPOWANIU DOT VIATOLLA ITD NIE MA PRAWA KARAĆ WŁASCICIELA, JUŻ W STYCZNIU 2013 ROKU TAK ORZEKŁA SĄD W WARSZAWIE | |||
ex-krokodyl
| ~DEMENTI Nic takiego u HIKARI nie zauważyłem ! Ja i inni owszem, tak. Wyrok Trybunału nie dotyczył fotoradarów, tylko zgodności określonych przepisów z Konstytucją RP! W razie czego powiedz to też i napisz tym z GITD-BEPO. Chyba nie widziałeś wezwań o wskazanie kierującego z badziewiastego ViaTOLLa? I CO NAJWAŻNIEJSZE – NIE CZYTAŁEŚ. (UWAŻNIE?) ! Polecam tą lekturę, szczególnie przywoływane przez GITD-BEPO przepisy: – art. 78. Ust. 4 PRD na strona 1 (słownie: pierwsza) oraz - art. 96 par 3 na strona 2 (słownie druga, wytłuszczone) każdego wezwania. W razie czego forumowicze ( a jest KILKA MILIONÓW wezwań) mogą pokazać jaka to treść tego wezwania. Polecam bardzo tą lekturę i wyrok TK. Wyrok dotyczył tych samych przepisów, nie zaś fotoradarów. Odrębną zaś bajką jest postępowanie tych z GITD-BEPO i właśnie te wezwania. BARDZO GORĄCO POLECAM ZAPOZNANIE SIĘ Z WEZWANIAMI. Życzę miłej i spokojnej lektury. Natomiast czy ma prawo karać czy nie właściciela i czy karze to zupełnie też inne zagadnienia. Też polecam ten wątek przekazania GITD-BEPO by tego nie robili i nie karali właścicieli za niewskazanie. Tu się w zupełności zgadzam. Pozdrawiam Piotr | |||
~hikari | Dementi ja tu niczego nie sieje! Prawo jest prawem, ale czy sprawiedliwym, tu chodzi o sam fakt, że coś się dzieje przynajmniej, człowiek ma problem szuka pomocy, myślę ze warto poczytać różne wypowiedzi np. ://3obieg. pl/trybunal-konstytu cyjny-wszystkie-pien iadze-za-mandaty-z-f otoradarow-musza-zos tac-zwrocone Może z viatollem coś się ruszy i zmieni! |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.