mam 26 lat, mój narzeczony jest kierowcą... zjezdza do domu co 3 tygodnie czasem 6.. planujemy ślub, kocham go ale czy tak ma wyglądac całe moje życie?mieszkamy razem, spodziwam sie dziecka, on przyjezdza, w biegu załatwiamy jakies zaległe sprawy, troche odpoczynku albo obowiązki i juz trzeba z powrotem wyjechac.. wszystko na mojej głowie, jeszcze dojdzie do tego dziecko.. tesciowie mieszkają niedaleko ale co z tego-to nie to samo.. czuje sie rozbita bo moje zycie upływa ciągle na odliczaniu do jego przyjazdu.. jak jest u was-idzie sie przyzwyczaic??są jakies plusy?kryzysy?

~SoloUk	To jak żoną marynarza być. Masz wybór albo chcesz męża i rodzinę w domu albo męża gdzieś daleko i kase. Ani się nie obejrzysz jak zapragniesz kochanka bo do kasy trodno się przytulić.
~Prezesio	No i siem mi zgubiła? O losie!
~Pociotek Macierewicza	o kurna co siem na tym świecie porobiło.
~Pociotek Macierewicza	Prezes szukaj jom wykrywaczem metali. jak ma koronki z litej stali to bedzie pikało
~Pociotek Macierewicza	na drugi raz, uwiąż jom łańcuchem do kalafiora
ciekawa7	Nosz gdzie un... Polezł... Toć do kalafiora mnie przypion...
~Pociotek Macierewicza	ciekawska wszystko ma sens, tylko cza umieć siem w zgodzie rozstawać. ha ha ha podesłać ci ślusarza ze sprzętem do cięcia zardzewniałych łańcuchów.. ::)
~Prezesio	No ni ma, cheba se o mnie duma.
ciekawa7	Posiedze, pomysle moze zara wroci...
ciekawa7	Hmmm w zgodzie powiadasz Po coś tam ha ha ha bardzo mądra uwaga.
~Prezesio	Ciekawku ty Mój jutro będę, tero ni mom czasku.
ciekawa7	Hahaha Prezesku jutro to ni mom czasu dla Ciebie... Trza przecie w te ferie cus innego porobić
~absolwentka	Doskonale Cię rozumiem, bo też mnie nachodzą takie myśli. Życie od przyjazdu do przyjazdu. Chyba nigdy się do tego nie przyzwyczaję. Ale kocham go i nie wymieniłabym go na nikogo innego. Trzymaj się :)
~xxxx	Kierowca + małżeństwo to pomyłka. Takie małżeństwo, zwłaszcza młode małżeństwo nie ma szans przetrwania. Kobieta też potrzebuje seksu, faceta itd. Z czasem na pewno rozłoży nogi przed innym bo będzie lepszy od męża - kierowcy, gościa w domu.
mrowka86	Margo, a poza tymi rozłąkami i tym, że większość/wszystkie obowiązki są na Twojej głowie to jak układa się Wasze życie? Trochę zmartwił mnie fragment, że Twoje życie upływa ciągle na odliczaniu do jego przyjazdu... Masz jakieś pasje w swoim życiu? Lubisz coś robić? A może lubiłaś coś robić zanim poznałaś swojego narzeczonego? Masz jakieś koleżanki? Nie powinnaś ograniczać swojego życia tylko do narzeczonego i domu. Jeśli znajdziesz sobie, jakieś zajęcie, które polubisz nie będziesz czekać jedynie na jego przyjazd.
~Pimpek Sadełko	kobitki-weżcie sobie za mężów, narzeczonych, kochanków, czy przyjacieli rodziny emerytowanych szoferów. nie ma z nimi żadnego problema ciągle w domu mała ale stała emeryturka. wiele nie wymaga. kupicie mu jednego browca dziennie. podacie papucie i gazetke. czasami utulicie do snu.. ::)
~daniel	po * mu * dalas szmato, trzeba bylo sie puscic z jakims cieciem to codziennie w domu by byl
~Pimpek Sadełko	noo!!
~Pimpek Sadełko	cza do miłości podchodzić z rozumem, nie z sercem, bo co to jest serce. serce to kawał flaka, w którym kocha sie każda pokraka. !!
~Pimpek Sadełko	noo- tak mówią ale nie wszystkim to grozi. są wyjątki. popacz na mnie. cza przez zycie iść przebojem. !!::)
~Pimpek Sadełko	zośka co masz mnie do zarzucenia. w małżeństwie sie spełniłem. jako kochanek także. jako przyjaciel rodziny również. więc w czym problem... ::)
~Pimpek Sadełko	a że pare związków sie rozpadło, to nie moja wina. widocznie tak było pisane.. ::)
~Pimpek Sadełko	zawsze byłem zwolennikiem tego, że przed zawarciem związku małżeńskiego cza sie dopasować a na to poczebne jest minimum 25 lat.. ::)
ciekawa7	do xxxx kierowca+ małżeństwo to pomyłka? to tak samo jak każdy inny zwód + małżeństwo to pomyłka... Twoja teoria raczej mierna małżeństwo zależy od dwóch osób a nie od zwodu wykonywanego, żal mi Ciebie bo pewnie źle trafiłeś i masz takie postrzeganie na związki...
ciekawa7	a co do rozkładania nóg - jakbyś się Panią należycie zajął nie musiałaby ich rozkładać przed obcymi a robiła by to z przyjemnością przed Tobą, więc jeśli uważasz, że jesteś nie douczony w tym temacie zacznij nadrabiać lekturą, czegoś się douczysz to i Pani będzie zadowolona :)
~grd	ciekawa7 kiedy ma kierowca zająć się kobietą? Raz w miesiącu, w jedną sobotnią noc kiedy śpi w domu z żoną? Nie gadaj takich bzdur. Prędzej czy później nawet najwierniejsza kobieta znajdzie innego bo chce seksu. Częstego seksu a nie raz na miesiąc albo i mniej.
~jadlem ten chleb	Pracowalem w systemie pn-pt i weekendy wolne u mnie tylko 45h wolnego w tym weekendzie. Pracowalem tez 3/1 i 4/1. Postanowilem to zucic. Tak zyc sie nie da. Ludzie to robia i sie godza bo maja kredyty a brak im odwagi wyjechac lub dlatego ze nic innego robic nie potrafia. A nie latwo jest robic cos innego i tak latwo zarobic tyle forsy. W kazdym razie to nie zycie rodzinne. To katastrofa. Ale oprocz zawodu kierowcy sa inne zawody z delegacja. Mam znajomego we francji przy remontach i co 3 miesiace zjezdza : (
~jadlem ten chleb	Jezeli juz sie malzenstwo zgadza na taka rozlake bo maja jakis plan finansowy to musi byc obopólna zgoda. Jednego i drugiego. Obydwoje swiadomie musza sie zgodzic aby takie zycie prowadzic jakis krotszy czy dluzszy czas. Nie moze byc ze jeden chce i mu pasuje a druga polowka sie z tym meczy. Tak sie nie da. To nie malzenstwo. Jezeli sie godzicie na takie zycie to i jeden i drugi bierze na barki ciezar tej decyzji po rowno. Nie ze jeden bierze na siebie ciezar zycia a drugi sobie bimba. Jest decyzja zycia i pracy w takich okolicznosciach w wiecznej rozlace obydwoje na to pracuja. Inaczej sie nie da. A malzensto jest po to aby kazdy jeden chodzil na ustepstwa dla drugiego. Malzenstwo to kompromis gdzie dobro malzenstwa to najwyzszy priorytet.
SoloUk	Nie nie zgadzaj się chyba że chcesz być zwykłą kura domowa na warunkach faceta bo po czasie nie będziesz miała ochoty na makijaż czy ładny ubiór no chyba że znajdziesz sobie kochanka który to doceni i będzie Ciebie wspierał i adorowal bo mąż bardzo szybko zapomni co potrzebujesz jemu będzie się wydawało że skoro daje Ci wypłatę to wszystko czego chcesz
~gnebca gamoni	ale mam polew z tych jelopow co pracują jako kierowcy a zona w domu siedzi haha głupki siedza po 3-5 tyg w trasie a kobita sama niby haha