mam 26 lat, mój narzeczony jest kierowcą... zjezdza do domu co 3 tygodnie czasem 6.. planujemy ślub, kocham go ale czy tak ma wyglądac całe moje życie?mieszkamy razem, spodziwam sie dziecka, on przyjezdza, w biegu załatwiamy jakies zaległe sprawy, troche odpoczynku albo obowiązki i juz trzeba z powrotem wyjechac.. wszystko na mojej głowie, jeszcze dojdzie do tego dziecko.. tesciowie mieszkają niedaleko ale co z tego-to nie to samo.. czuje sie rozbita bo moje zycie upływa ciągle na odliczaniu do jego przyjazdu.. jak jest u was-idzie sie przyzwyczaic??są jakies plusy?kryzysy?

ciekawa7	dla chleba PLUS ogromny kompromis to podstawa
ciekawa7	do grd : mówisz za wszystkich? czy za siebie? jeśli seks dla Ciebie stanowi problem to zmień zawód na ciecia będziesz miał swoją kobietę na oku, a jeśli jej nie ufasz to po jasną chole... rę zakładałeś rodzinę bądź żyjesz w związku małżeńskim
ciekawa7	poprawka * partnerskim
ciekawa7	nikt nikogo nie zmusza do tej pracy albo się ją kocha albo trzeba kredyty spłacić, każdy chce żyć normalnie w tym kraju, jedni kradną by móc do gara wrzucić drudzy tygodniami jeżdżą by coś mieć
ciekawa7	jeśli każdą miarką mierzysz wszystkie kobiety to lepiej jakbyś był sam, bo w przeciwieństwie do Was mężczyzn Nasz brak seksu potrafimy przełożyć na inne cele życiowe niż * dawać obcym
ciekawa7	janek to do mnie czy koło mnie
~woytek	To co ja stary duren pisze tu ! W zwiazku z jedna kobieta od wrzesnia 1979 roku. Dla pozostalych pewno buda do konca dni? Jak przestana jezdzic to gdzie wroca, do zlomu wsiadzie nowy mlody, chetny co najmniej jak bulgary 4 / 1, ale miesiace ! Trzy razy w domu w ciagu roku ! Po co sie zenic, p. Robert, po to by bylo gdzie wrocic !
~Pimpek Sadełko	w dobie globalizacji małżeństwa to przeżytek. wracamy sie do ery hipiesów i free se*su.
~woytek	No tak, zona daje za wyplate? Wolnosc zabija !
~janek	Trza brac te przebadane ; )
ciekawa7	nie nazwałabym tego agresją, kredytów nie mam, pracuję na dziecko i siebie i jakoś daję radę, facet przestał mi być potrzebny bo nawet z nim musiałam sobie radzić sama gdy go nie było, ale jak czytam, że wszystkie kobiety są takie same to mam ochotę przypie... rdolić, moich dwóch braci jeżdzi w różnych systemach mają rodziny są szczęśliwi pomimo tych rozłąk
~woytek	Prezes cheba wi-fi?
ciekawa7	no właśnie życie, tylko zapomniałeś dodać, że z każdej strony wygląda inaczej, są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze tylko trzeba rozsądnie je wybrać
ciekawa7	a na co ty gotowy ku ku
ciekawa7	każdy w życiu radzi sobie sam i ty też musisz :)
ciekawa7	he he he dobre
ciekawa7	a to hula hop masz :) trenuj trenuj oponka zniknie :D
~Pimpek Sadełko	jestem zwarty i gotowy na nowe wyzwanie małżeńskie.
ciekawa7	no to musisz poszukać kukułki :)
~Pimpek Sadełko	która sie pisze.? ?
ciekawa7	ha ha ha zabawne ale ja już nie, jednak wolę sama być to jest ten wybór :)
~Pimpek Sadełko	satysfakcja gwarantowana
~Pimpek Sadełko	... :::)
~gnebca gamoni	ostatnio gadałem z jełopem co jeździ w systemie 5/1, chłopak 23 lata zona 24 dziecko 6 miesicy buhaha ale największe jaja to mam na parkingu z 35-50 latkow jak im po alkoholu wkręcam co zona z sąsiadem w domu wyprawia to im weekend caly mina na pysku smutnieje, z rana w poniedziałek w oczach ich widze jeszcze te złowieszcze spojrzenie na mnie buhaha
ciekawa7	no to się zareklamuj, zobaczymy czyś wart uwagi jakiejś z Pań :)
~Pimpek Sadełko	ciekawa-i chwała ci za to. ::)
~Pimpek Sadełko	gnębca zona nie zdradza ona tylko dba o ciągłość se*s/u. ::)
ciekawa7	wszak się z portalu transportowego zrobi randkowe :)
~woytek	I pewno bylo by miley !
ciekawa7	może i by było