Praca w Link Sp. z. o o czy coś się zmieniło?

~Marco	Do gent busem??? *a... o kogoś chyba, żart. Niezłe dziadostwo. Tłuc się busem z całym majdanem, cały dzień jazdy. Za taką jazdę odrazu tysiąc więcej powinien być.
~Edek	To w systemie 2/1 tydzień w linku trwa 5 dni? Bo trzeba chyba jeszcze do Gent dojechać?
~Tom	Tłuc się busem za frajer do Belgii? Kurcze ja rozumiem do granicy, ale nie tyle kloców i to za bóg zapłać.
~Dudu	Linki pochwalcie się jak musicie Swiaderskiemu przywozić kwity na żarcie z Porta Westfalica i Lauenau, bo inaczej wam kasy nie zwróci za parking. Co za gość, chyba lata tam samolotem i obiady w*a za vouchery, tyle tego jest. DZIADOSTWO!!!
~kiero	Żal mu d... ściska że kierowca zje za darmo. A swoja drogą płaćcie w kasie na pompie za parking i przywoźcie paragon. Ja tak robiłem.
~Robercik	A jak w linku dla młodych robota wygląda? Na chwilę i wypad czy spoko na początek?
~Krzychu	Baza poznań jaka atmosfera?
~Marti	Rozmawiałem z kierowcą linka w Łodzi. był z bazy w Zgierzu. W systemie 3/1 wyjazd i powrót do Zgierza. Ale słyszałem, że w systemie 2/1 dojazd do Gent. i tu pojawia się pytanie. ile dla linka dni ma dwa tygodnie, jak i przede wszystkim tydzień?Bo jak na mi zniknąć z wolnego dwa dni na dojazd to dzięki.
~Krzychu	No dokładnie dwa dni w pipie na dojazd za free to by była kpina. Z 7 dni wolnego robi się 5
~Karol	A system 2/1 w ogóle ruszył? W Zgierzu mówili że nie ma chętnych, bo busem trzeba dojeżdżać i z 7 dni robi się 5, 5, 6 dni. Jakieś info czy to prawda bo chciałem iść w ten system. Blisko bym miał.
~Marti	Karol ja miałem iść na rozmowę, ale narazie nie mam kiedy ; -) Jeżeli ogłaszają 2/1 to powinien być. a jeżeli z wolnego zabierają czas na dojazd to podziękuję.
~Tadeusz	A jaka atmosfera pracy na Bazie Zgierz, jaka pomoc ze strony Bazy?
~Rafiks	Ale tu cisza!!! Wszyscy wszystko wiedzą jak tam źle, a jak się ktoś coś pyta to nie ma chętnych do tablicy.
~Rafiks	Adidas, jeszcze tam robisz?
~Tadeusz	Czyli słabo to wygląda, dzwonili do mnie z propozycją pracy, ale tu gdzie pracuję mam sporą pomoc w kwestii technicznej jak coś się popsuje wracam na bazę i jest wsparcie myślałem że w tak dużej firmie będzie to norma
siema706	A mnie się w Linku dobrze pracuje, przez 3 tyg zrobiłem 5280km, resztę stałem. To co mam narzekać.
~Fifi	Robota spoko, poukładana, nie ma gonitwy, tacho legal, kasa raczej standard, nowe auta, pełne wsparcie, kasa na parkingi hehe jedyny minus jak dla mnie to jazda na firanie, zwłaszcza w takie upały jak trzeba oba boki rozpinać, deski ściągać, dach podnosić Hehe, a poza tym spoko.
~Felikson	Z tym brakiem gonitwy bym nie przesadzał, ostatnie moje dwa tygodnie, dzień w dzień po 500 kilosow dziennie plus przepinki i rozpinanie dwóch boków dzień w dzień. Prawie 6 tysięcy kilometrów zrobione. Co mnie kasa na parkingi interesuje jak ani chwili oddechu nie ma. Byłem pod innym koordynatorem, było w miarę spoko, jeżdżę pod nowym i jest zapierd... l. Firma wozi każdy syf, co im wleci w łapy to wiozą. pracuje od pół roku i tylko raz zdarzyło mi się że ładowałem coś tyłem, a tak tylko dwa boki i dwa boki plus dach Góra dół. Jeszcze dwa miesiące wytrzymam i idę na bdf od poniedziałku do piątku, dość linka. Nie polecam, plus że auta nowe, minus codziennie inna naczepa, o które nikt nie dba i są rozpiżdżone. Jak za te robotę kasa słaba.
~Max	Pewien etap tej Bazy się zakończył, odszedł Jacek szkoda super profesjonalista jedyny tam. Gdyby on był kierownikiem a powinien była by lepsza ekipa i robota, a tak...
~Adidas	Jacek z bazy Zgierz odszedł?
~Rocco Siffredi	tak, pa pa pa pa jacku
~Robert	No niestety, 1500 złotych plus 52 euro diety plus nachalne próbę wpierd... enia na system dwa na weekend żeby tylko latać po Anglii jak de*il. No kur... ludzie, takie firmy jak linka powinno się utylizować, pakują cię do auta na dwa tygodnie i latasz po Anglii jak beduin, to tak jakby budowlaniec jechał do Anglii i robił za polskie stawki. Codziennie przepinki w porcie, codziennie załadunek, rozładunek na dwa boki non stop, po 500, 600 kilosow dziennie i dwa boki i dwa boki. Najgorsza firma w jakiej robiłem, już wolę dziada. Robota wcale nie ułożona bajzel niesamowity, wożą tylko syf. Koordynatorzy po 3 miesiące stażu pracy nie ogarniają roboty. Porażka porażka porażka.
~Borewicz07	to lepiej zatrudnić się u angola i jezdzic, a nie europejskim zestawem meczyc sie po angielskich drogach dwa tygodnie
~Marcin	Dokładnie, sam już myślałem o Anglii, ja poszedłem do linka bo byłem bez doświadczenia, ale potwierdzam to co wyżej było pisane, faktycznie jest zapierdziel, chociaż bywa z tym różnie ale w większości syf, tacho wyjechane na maksa, niektórzy koordynatorzy myślą chyba że ciężarówka może jechać ze sto na godzinę, albo może się teleportować, robota słabo ułożona, plus że kasa na parkingi, wsparcie techniczne 24 na h, nic nie robisz przy aucie, nowe auta, bardzo słaba kasa jak na plandeke, gdzie robi się tak na prawdę lokalną robotę, plandeka dwa razy dziennie, oba boki albo w najlepszym razie jeden, nigdy nie tyłem. Nie wiem jak w linku można robić x lat!! Trzeba być chyba nie pisatym i nie czytatym...
~volvo	koledzy, akurat anglia jest specyficznym krajem, rzadko są rampy, a wózkowiec, wiadomo powie 2 boki, bo nie chce mu się męczyć i przepychać.
~volvo	nie jesteście jedynymi umęczonymi pod względem otwierania 2 boków, cały angielski transport tak właśnie działa, z ta różnicą że ichniejsze naczepy nie maja tylu desek, tylko klamry, o połowę roboty mniej
~Kiero82	Marcin, jak to nie wiesz? Zapytaj Dagmary, a wszystkiego sie dowiesz. Podobno praca lekka, latwa i przyjemna.
~volvo	pamiętam naczepy schenkera ze szwecji co to przypływały z drzewem do angielskich portów... 6 krótkich sekcji po boku z 10 deskami w każdej. w sumie na 2 boki wychodziło 120 desek. weź to rozbierz i potem poskładaj. nigdy więcej takiej głupkowatej pracy
~Rocco Siffredi	odchodzą przychodzą non stop są chętni
~olo	Generalnie jak spojrzeć na Polski transport to link nie jest najgorszy bo przynajmniej uczciwy, minus źle zaplanowana robota, no i zasuw na plandece, latasz jak Alladyn na dywanie. Kasa słaba, jak za tę robotę, ale gdyby mieli chłodnie czy izotermy albo kontenery to bym do nich wrócił, ale na plandece za tą kasę to ja dziękuję.