Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.

Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

g-a	Mają chłoptasie "fantazję"...
katharsis	Zdecydowanie wolalabym trzymać się tematu i klimatu kawiarnianego. Fakt, przy kawie można rozmawiać o wszystkim, ale lepiej byłoby o czymś... smaczniejszym, bardziej stylowym, eleganckim, przyjemnym.
katharsis	Lada dzień trzeba będzie przytargać drzewko do domu. Lubię zapach lasu. I na szczęście nie mam kota, który miałby ochotę sprawdzać stabilność choinki; -)	1
katharsis	Dawno, dawno temu był kot w moim rodzinnym domu. W wannie pojawił się karp. Na krótką chwilę, oczywiście. Niemniej, kot go bystrymi oczami wypatrzyłni zwinnym kocim skokiem dzielnie zaatakował. Bohater nasz łowczy domowy!:-) Nie przewidział jednak bariery w postaci lustra wody. Rety, jakżesz piorunująco szybko kot z wanny uciekał:-D	2
katharsis	Puchatku, jak długo byłbyś w stanie znieść głoszenie kłamstw na Twój temat? Publiczne wkładanie Ci w ust słów, których nie powiedziałeś? Albo takie zmienianie ich kontekstu, że całkowicie wypacza się ich sens? Do tego przezwiska, grubiaństwo, wulgaryzmy? Ja jestem tylko kobietą. Nie mam żelaznego pancerza, zbroi etc. No i - kuriozalne - zarzuty, że usuwasz posty z poglądami sprzecznymi do Twoich? (Podczas gdy sama najczęściej zgłaszam do moderacji posty osób podajacych się za innych forumowiczów, tudzież Wielkiego Szu, którego wypowiedzi bardzo często są tak rażąco prymitywne, że dziwi mnie brak stałej blokady dla niego).
katharsis	Puchatku, proporcjonalnie do ilości ataków moich "tłumaczeń" jest niewiele. O "dobrych kolegach" pomilczmy:-) Co do żony - świetna sprawa! Lepiej późno niż później:-)
Nata	Dobry wieczór... rozpalę w kominku, bo coś chłodem wieje... :) o wiszących pajęczynach... to przemilczę...
katharsis	Szczęśliwy dom, gdzie pająki są:-) Dobrze, że zajmiesz się kominkiem. Ciepło przyda się; -)
Nata	Pająki szczęście przynoszą... podobno:) :) Ale wiszące pajęczyny az po podłogę, to już przesada...
katharsis	Oj, Nata, gdzie Ty je widzisz? Chyba tylko za kominkiem?; -)
g-a	Pająki się wyniosą gdy pomaluje się ściany na różowo.
katharsis	Wiedza wyniesiona ze szkoły? Czy z zajęć praktycznych?; -)
g-a	Nie zgadłaś :-)
katharsis	To nie wiem, czy chcę znać odpowiedź; -)
g-a	Słynny serial telewizyjny. Wiesz który? Z czasów PRL, podpowiem.
g-a	07 zgłoś się :-)	1
katharsis	No wiesz? Za młoda jestem; > :-)
g-a	Powtarzali. Co jakiś czas :-)
Nata	różowy??? fuj:)... OK sorry, na temat gustów się nie dyskutuje:) no chociaż.. tzw. pudrowy róż :) :)
g-a	Może jeszcze pomarańcz.
Nata	chyba do zjedzenia:)
g-a	Jak masz braki wapnia to tak :-)
Nata	jak zacznie mibrakować wapnia. . to wolę orzechy, mleko ( poza UHT)... lub a przede wszystkim kawę:)
barracuda	Nata, mam nadzieję że nie psujesz kawy mlekiem. Bo ponoć są trzy rzeczy-których nie wolno psuć. Piwa nie wolno psuć sokiem, kawy-mlekiem, a miłości-małżeństwem. :-) Przyznaję że do tej ostatniej PRAWDY OBJAWIONEJ się nie zastosowałem i... dobrze na tym wyszedłem. :-)
katharsis	Kawa. Czarna na słodko. Śnieg był i znikł. Gdyby tak jeszcze chciały wyparować ludzka głupota, abdurdalne pomówienia, podłość pospolita. Tak się nie stanie. Zatem przynajmniej kawę słodzę i oglądam zmieniający się krajobraz.	-1
leon	Byłem tu... Kilkanaście lat. Nie ogarniam tej kuwety. Wszystkiego dobrego.	-1
katharsis	leon, o przedświątecznych porządkach piszesz? Czy o czymś innym? Jak ja się cieszę, że w domu nie mamy kotów i kuwet!:-)
leon	Na znak protestu. Wyłączam konto. Bo jakoś ( jeszcze ) nie umiem konta zlikwidować
leon	Bo Wódz to jakoś tak zrobił... by nie likwidować.. I na litość bierze że Twoi (moi) znajomi będą za mną tęsknić. K.. de. Tylko że ten Wódz nic nie robi by mnie zachęcić do pozostania tu. Łachmaniarz Nie odpowiada na zapytania forumowiczów.
katharsis	aa, protestujesz. Ok. Może Twój protest z jasno postawionymi celami, postulatami i ich adresatami będzie skuteczny. Powodzenia!