Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

kącik na kawę

ID: 38898


Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.



Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

~kawiarenka
*.internetdsl.tpnet.pl

Posty (34506)

jacek-kuba
Zdecydowanie śpimy o 6 to środek nocy dla mnie.
jacek-kuba
Chociaż jutro ciężki dzień-odbiór auta z serwisu, myjnia, zakupy i pakowanie-tego ostatniego elementu nie cierpię
katharsis
Dobrej nocy zatem! By od rana chciało się chcieć, nawet gdy się czegoś nie lubi, a zająć się tym trzeba. Do następnej kawy!:-)
jacek-kuba
3majcie się, PZ

-1

Yeti
No to cyk, jak powiedzial budzik do zegarka:) Wstajemy, proszę Państwa, wstajemy!... Kawy? Herbaty? Komu? Ile? Jakiej? Z mlekiem? Z cukrem? Slodzikiem? Cytryną? Syropem z orzechów Macadamia? Dzień dobry urlopowo wszystkim pracoholikom:)
barracuda
Odezwał się pracoholik na urlopie. :-) Pamietaj że mędrcy przykazali-aby nie psuć trzech rzeczy!!! Kawy nie psuć mlekiem, piwa nie psuć sokiem i miłości nie psuć małżeństwem!!!

Przyznaję, że nie we wszystkim słuchałem mędrców (i dobrze na tym wyszedłem). :-)

-1

Yeti
Mily barracudo, moja buntownicza natura sklania mnie do bycia perwersyjnie przewrotnym, stad też plamię swój honor mlekiem w kawie, sokiem w piwie, a ponieważ, jak mówi przysłowie, małżeństwo jest grobem miłości, to w ramach porannej zaprawy fizycznej i praktyk ze szlachetnej dziedziny grabarstwa zaczynam zasypywać ten grób... Eeeh, życie...
katharsis
Poniedziałkowe powitajki.

Porankiem pocieszałam się pamięcią o "pocieraczkach poszybnych" pomagających przebrnąć podróż po punkt przeznaczenia w pracy. Picie porannej przebiegło prędko. Prawie przelotem. Padam. Na p... padam. Na twarz znaczy. Dość już "p" tutułem poniedziałku.
Wieczór. Ufff.
barracuda
Po raz kolejny, spotkałem się z nieuczciwym pozbywaniem się starych wydań gazet. Na nowych egzemplarzach "Motoru", leżało stare wydanie. Niby widziały gały co brały, ale to niesmaczne. Pewnie ktoś się nabierze.

-1

katharsis
Trzeba przyznać, że jest to nikczemna praktyka. Niestety, dość popularna w różnych gałęziach handlu (używając wielkich słów; -).
barracuda
Nic nie zepsuje mi zadowolenia z weekendu. Całkowicie legalnie i na koszt firmy (bo było po drodze), odwiedziłem rodzinne strony. Wypiłem kawę ze znajomymi. Wielu już mogłem odwiedzić tylko na cmentarzu. To jednak też potrzebne, bo zmusza do zadumy i wtrąca z codziennej gonitwy.
Yeti
Może byśmy się porannej kawy napili?... Tak bez pośpiechu, ignorując jesień zaokienną, przedzimie emocjonalne, i stukające do drzwi sercowe przymrozki?... Za to zagryźli byśmy kęsem słonecznego lata przybranym w ziemską postać ciastek maślanych?... Co Wy na to?... :)

1

katharsis
O 4:00 nad ranem powstrzymałam się przed robieniem rabanu. Ale może trzeba było?; -)
barracuda
Bo człowiek na urlopie, obiecuje sobie że się wyśpi i nie wstanie do południa. Ale przyzwyczajenie jest drugą naturą. Też tak mam, że o 5-6 już się kręcę. Ale żona ma pewien niezawodny sposób na to żebym spał dłużej. Fajny sposób. :-) A że sam jestem w trasie, też się kręciłem o 4.

-1

katharsis
Niestety (?), nie mam żony; -)

Za to na szczęście jest już w domu Mąż, ktory cały poprzedni tydzień spędził w swoich rodzinnych stronach (na Mazurach). Kawa rano zrobiona przez niego zawsze jest najlepsza; -)
barracuda
Jak bym słyszał swoją żonę. Też robię (wdlug niej) najlepszą kawę. Widocznie wszystkie żony tak mówią, albo większość.

-1

katharsis
Tylko te najlepsze żony ; -)
barracuda
Nie jestem tego pewien, ale niech tam.

1

barracuda
Nie ma przy mnie żony - z niezawodnym sposobem na dalsze spanie-więc "zaliczona" kawa i do roboty!!! Mam w tym tygodniu rozładować, załadować i dojechać do domu (rozładunek w poniedziałek o 7 godzin jazdy od domu). Załatwię to do jutra wieczorem. W weekend muszę zaliczyć coroczne warsztaty instruktorów. Pod rygorem utraty uprawnień.

-1

Yeti
Wierzcie mi, lub nie, ale ja na prawdę jestem na urlopie, choc - i tu Bóg mi świadkiem - w pracy nigdy nie wstaje o tak nieludzkiej porze. Ale ze kawa juz pachnie i uwodzi aromatem, tak tedy dzień dobry wszystkim:)
Yeti
I gdzie tu sprawiedliwość, ja sie glosno pytam? Puchatek ma 24'C wieczorem, a ja kwitnę czekając na pobranie pod zabiegowym... Wpadłem tylko receptę, a jak przeglądam swoje skierowania, to nic tylko umierać. Jakies designerski model trumienki ktos podpowie? Jakie są trendy mody funeralnej? Co podać na stypie? Kuchnia staropolska czy fusion? I co wybrac? Róże czy sygnalistę z trąbka? I czy na stypę wysyła sie zaproszenia?
Yeti
No i trumna do grobu zlozona wózkiem widlowym:)

1

barracuda
Wiem że niedawno było Święto Zmarłych, ale to jest kącik na kawę. Umarli takowej nie pijają. :-)
Yeti, nie wiem czy to dobry pomysł na wątek o modzie dla umarłych. Może takowy założysz? :-)
barracuda
Zaczął byś jako żywy, a później - będąc po lepszej stronie - dalej pisał byś jak transport jest rozwiązany po tamtej stronie. To byłby hit!!!

2

ese
2017-11-08 10:22:33 No i trumna do grobu zlozona wózkiem widlowym:) "-

Albo HDS-em.. Choć samoobsługowo chyba by bylo raczej trudno..

4

Yeti
Jak na śmiertelnie poważny temat to wątek nagle niezwykle się ożywił :)

2

Yeti
O właśnie, no to co, może byśmy sie kawy napili? :)
leon
Powtorze.
Kolejka do Św Piotra tam w niebie...
Na koncu niej stoi Kierowca TYRa...
Gdy juz przyszła kolej na Kierowcę.
Św. Piotr odrzuca papiery i każe czekać na parkingu...

To tak w skrócie.
:-)
Dobrej kawy i dnia dobrego :-)

2

g-a
Maciej Zembaty - "W prosektorium" oraz "Ostatnia posługa". Tak podsumowując temat.

-4

katharsis
Żeby zresetować się po dzisiejszym klimacie na wątku, obejrzałam kilka odcinków "Maszy i Niedźwiedzia" w oryginalnej wersji językowej (polecam). I nawet nadprogramową kawę wypiłam (nie wiem, czy polecać; -).

Dobry wieczór!:-)
Tylko dla zalogowanych

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels