Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

Kał na ścianach i mocz na podłodze to standard. Niemcy biorą się za sanitariaty

ID: 281654


Oddział Południowo-Zachodni firmy Autobahn GmbH wymaga codziennego sprzątania toalet przy autostradach trzy razy dziennie. Kałuże kału i moczu na podłogach to nie tylko utrapienie dla podróżnych, którzy pilnie potrzebują toalety. To również prawdziwe wyzwanie dla pracowników, którzy muszą je sprzątać.

~etransport.pl

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

Posty (65)

Ł ysy
M!?. Masz absolutną rację. Wykształceni profesjonaliści o nienagannych manierach. Chcą zweryfikować wysoki poziom kultury wystarczy włączyć cb.
Weryfikując profesjonalizm wystarczy wyjechać na drogę obserwując ich wyczyny. Pominę stronę merytoryczną, bo połowa głąbów nawet nie wie, co to CMR i do czego służy. Pominę odpowiedzialność wynikającą z Konwencji CMR, bo dla większości to czysta abstrakcja.
~sid
ja tez jestem bardzo intelegetny
~sid
jestem bardzo
~papiren
To co juz nie bedziemy robić 111 w wc
~123
A świnie zaczną latać!!
i z 20lat nic się nie zmieni cza pokolenie
Lub dwa i kropka.
tagoo
To wszystko wina dziadów...

To one są niegrzeczne, pyskują i robią kupy nie koniecznie w otwory do tego przeznaczone na złość kierowcy, aby później wszystko na niego zgonić...

Zawsze muszą się przypiertolić do czegoś...
~sid
Te tago teges a ty co?w tym przypadku.
tagoo
A tak ciałkiem poważnie, to aczkolwiek bardzo niechętnie, ale popieram wypowiedź bolszewika M...

To nie kierowcy z ciężarówek robią chlew w publicznych toaletach, a jeśli nawet, to w bardzo niewielkim procencie...

Chlew robią kierowcy i przede wszystkim pasażerowie z osobówek i autokarów...

Tylko oni nas. rają i odjadą, a my tam stoimy przez np. weekend i jeśli podjedzie kolejna osobówka, a w niej 5 osób, bądź autokar z 40. pasażerami, to jak zobaczą syf, to co pierwsze do głowy przychodzi... ? !
Nie pomyślą, że zrobiła to taka kultura przed nimi jak oni sami są, bo ich już nie ma, tylko szofery brudasy i syfiarze...
~Geju
Ja uczciwie się przyznaje, siku robię do butelki lub na koło, a kup. sko pod naczepę lub do reklamówki z biedry. Jestem gejem i bardzo dbam o swoj od. byt więc nie będę siadał na brudnym sedesie.
~Skokomioko
Tak w ogóle to artykuł jest o ugnojonych kiblach na niemieckich parkingach, z którymi nie radzą sobie służby odpowiedzialne za porządek na nich.
~Hycel
Ja piertole jaki łysy jest tępy.
I co z tego że ciągnik z naczepa jest polski jak kierowca w nim mieszkający to jakiś saszka. Inną kwestią jest czy sanitariaty na parkingach są wyłącznie dla kierowców tira? Czyli jak ktoś jedzie osobówka to nie może tam kupy zrobić?
I czy ty łysy rozpoznajesz po węchu jakiej narodowości kierowca osrał deskę?
~Hycel
Publiczne toalety to do siebie mają że 100 osób zostawi po sobie porządek a jeden jądra na deskę i kibel jest nieczynny.
We Francji takich problemów nie ma a też tam Polacy jeżdżą.
~robert
Czy tak musi być?. Nie nie musi, trzeba zwyczajnie w świecie sprzątać pięć albo dziesięć razy dziennie. Przy tak dużym natężeniu ruchu zapotrzebowanie na korzystanie z toalety wzrasta, ale szwabki chcieli by tylko zarabiać. Stan czystości toalet w Niemczech jest na żenująco niskim poziomie.
szatan
Skoro kierowcom przykleja się łatkę brudasa i śmierdziela to jest najlepszy dowód że kierowcy powinni zacząć postulować delegalizację odbierania odpoczynków dobowych i tygodniowych w kabinach. I taki postulat należy przedstawić na forum UE, aby wszyscy przewoźnicy wykonujący przewozy na terenie unii byli zobligowani do zapewnienia kierowcy w podróży służbowej godnego noclegu z zapleczem sanitarnym, może wtedy żaden półgłówek z awansu społecznego nie nazwie kierowcy w delegacji śmierdzącym brudasem.
~pielęgniarz oddziałowy
łysy finansuj kierowcom hotele i toalety. I pilnuj by z nich korzystali. Decydując się na prowadzenie transportu wiedziałeś z czym to się wiąże.
~Cyprian Kleofas Kozłowicz
szatan. Wszedłeś kiedyś do toalety po kierowcy? To jest zmora dla osób sprzątających. Kierowca brzydzi się usiąść na toalecie i robi w zgięciu. Na stojąco. A później na efekt nie trzeba czekać. Ja wiem, że to obrzydliwy temat, ale zdarza sie im nawet "zrobić" pod prysznicem.
Ja jestem gorącym zwolennikiem kamer w toaletach. Może i by to odrobinę ugodziło w prywatność, ale przynajmniej wyeliminowałoby idiotów.
Człowiek czysty, nie ma się czego wstydzić.
Jakkolwiek nieskromnie to nie zabrzmi, to ja zawsze toaletę zostawiam po sobie czyściejszą niż była.
Jak?
Z prostego powodu. Jeżeli wejdę do kibla i w toalecie będzie oszczany papier na podłodze, to wiadomo, że jak ktoś wejdzie po mnie, pomyśli że to ja. No więc, siłą rzeczy muszę sprzątnąć i umyć, żeby się nie wstydzić po wyjściu.
Wchodzę do toalety i zawsze zaczynam od spuszczenia wody. Zawsze. Następnie biorę dużo papieru, przecieram nim deskę i klapę, po czym papier wrzucam też to kibla. Znów spuszczam wodę. Następnie rozkładam listki na desce dookoła i dopiero siadam. Kiedy skończę, spłukuje wodę i wtedy zbieram papier z deski. Wrzucam całość do kibla i spłukuję wodę po raz czwarty. Kiedy wszystko zleci, zawijam papierem dłoń i przez papier chwytam szczotkę do kibla. Szczotką (trzymaną przez papier) czyszczę wnętrze muszli i krawędź powierzchownie. Odkładam szczotkę i papierem, którym miałem owiniętą dłoń, wycieram kibelek na wierzchu, oraz deskę. Później zamykam deskę z powrotem i oglądam, czy żaden listek nie spadł na podłogę. Jeżeli leży coś na podłodze, podnoszę i wrzucam do kibla. Jeśli na podłodze są krople wody, które skapały ze szczotki, to wycieram papierem i też wrzucam do kibla. Na końcu, spłukuję wodę po raz piąty i wychodzę z kabiny. Upewniam się, że nic nie zostało na obrzeżach, że żaden papier nie pływa i że deska jest wizualnie czysta. Kiedy zauważę gdziekolwiek mokre plamy, znów biorę papier i wycieram i znów spłukuje wodę. Ma być czysto. Kiedy jest czysto, to wychodzę i dokładnie myję ręce. Umywalkę też opłukuję chlapiąc wodą i też przecieram ręcznikiem papierowym, żeby zostawić ją czystą i suchą. Ręcznik papierowy wrzucam do śmietnika. Wiem, że zarzucicie mi brak ekologii, że marnuję wodę, ale lepsze to, niż nasrać na ścianę i zostawić. Nie raz i nie dwa, zdarzało się, że wychodziłem z kabiny i sprzątający toalety hindus, zaglądał po mnie do kabiny. Zawsze każdy był zdziwiony, bo toaleta czysta.

1

~Koneser jabola
Naprawdę gówniany temat!
szatan
Cyprian, cały czas wchodzę do toalety po innych kierowcach i w Polsce takie problemy jakie mają szkopy są rzadkością, jeśli się zdarzają to właśnie w toaletach często odwiedzanych przez imigrantów na mopach położonych na A2, A4. Ale problem zupełnie zniknie jeśli ludzie przestaną żyć w budach jak psy, na razie w głowie zarabiającego na tym procederze przewoźnika to byłby koniec świata, ale jak to zwykle bywa gdy nie będzie innego wyjścia to rozwiązanie się znajdzie.
tagoo
Wg mnie jest jeszcze zasadnicza sprawa w opuszczonej, czy otwartej desce sedesowej...

W domu, gdzie ilość użytkowników jest wiadoma i naogół mieszana damsko-męska, to przyjęło się, że deska jest opuszczona, a nawet zamykana klapa dla walorów wizualnych...

Nie musicie się ze mną zgadzać, ale ja zawsze po sobie w męskiej publicznej ubikacji, zostawiam deskę podniesioną z prostego powodu.
Nie wszędzie są pisuary i jedynkę trzeba załatwić do muszli...
Wg moich obserwacji nie każdy mężczyzna podnosi deskę do góry i sika na nią, a często wychodzi nie spłukując nawet za sobą, co nie jest problemem usłyszeć siedząc w kabinie obok...
Więc kolejny wchodzący trafia na osikaną...

Również zawsze za sobą zostawiam porządek i czystość na poziomie lepszym jak go zastałem, aby kolejny użytkownik, bez obaw mógł korzystać z deski...
Przed użyciem, jeśli jest osrany kibel, to go myję bardzo porządnie szczotką, deskę wycieram zawsze przyniesionymi ze sobą chusteczkami do dezynfekcji takich powierzchni - zabijają niemal w 100 % wirusy, bakterie i drożdżaki, wycieram do sucha papierem toaletowym...
Takie chusteczki mrMagic- moc czystości w ilości 40 sztuk sa do kupienia w Biedronce za ok. 5-6 złotych.
Nie zawsze są w stałej sprzedaży, więc jak trafiam, to kupuję z 6 naraz i mam na kilka miesięcy zapasu...
Po umyciu, zdezynfekowaniu załatwiam potrzebę, spłukuje, myję szczotką i upewniwszy się, że jest czysto wychodzę...
Wycieram również jak Cypek mokrą od wody podłogę oraz tant muszli, aby następca nie pomyślał, że to siki...

Każdy kierowca jak widać, stara się zachować na tyle, ile może we własnym zakresie utrzymywać czystość w WC, bo stojąc wiele godzin, a nierzadko dni wie, że będzie musiał z niego kilka razy skorzystać...

Obwinianie jedynie kierowców dużych smoków za syf w niemieckich kiblach i innych jest co najmniej nadużyciem i brakiem wręcz współczucia i empatii, że musimy na co dzień z tym niemieckim syfem mierzyć się...

Wstydliwy temat, ale nie można o nim nie rozmawiać, chociażby po to, aby przestano wreszcie kierowców dużych obwiniać za syf w publicznych toaletach...

To mniej więcej tak samo, jakby obwiniać kierowców dużych za brak miejsc parkingowych...

Trochę umiaru i rozsądku proszę wykazać... !!!
~Piotrek
Niech zaczną od tego żeby dało się spuszczać więcej wody w toalecie, a nie dwoma litrami chcą załatwić sprawę, a o pisuarach nie wspomnę, tam po oddaniu moczu, nawet nie ma kropelki wody do spłukania tego.. Niemiecka Ekologia
~Forest glemp
Po prostu Polacy odpłacają Niemcom za 39 rok
~300D
Zdecydowanie kupię dwa worki kartofli, mały worek cebuli i ogórków gruntowych, choinkę typu świerk do 1, 80m oraz 5gram białego proszku. Ktoś coś?
~przewoźnik
Kto tam sr. a? kierowcy w 90 % Największa patologia tego świata. Jechać autem każdy potrafi... pamiętajcie !!! Taki macie szacunek, na jaki zasługujecie.
~nadaje spod
co z plackami pod naczepami, jest ich dużo w D, nie wiem dlaczego właśnie tam
~Szofer na swojm.
Prawdziwy szanujoncy się kiero wali pod naczepe. Siku robi do butelki. zaoszczedzone pieniądze kupuję zgrzewkę harnasia.
~Szofer na swojm.
Poszedłem a co na swojej ja też chcę mieć wille i basen. Chwilowo komornik mnie ściga. pewno wyloduje jak Doradca transportu Jacek k.
~Szofer na swojm.
Jacek co możesz doradzić jak zaliczyć plajtę z twarzą?
~nadaje spod
kupa jest skończony tak jak jego mentor od hantla jak również T czy N
~koneser jabola
nima to jak u. pier. do. lić skibę pod naczepą i wetknąć niemiecką flagę.
~Zesjirto
Ta jasne. Niemoeszki muszą sprzątać 3x dziennie i jest syf... ? ?!!
Francuz przyjedzie, sprzętnie raz dziennie toaletę na płatnej autostradzie, skontroluje, naprawi, wymieni papier i wszystko gra lepiej niż u Niemca.

Nie nie .lą głupot.
Możliwe że jest zbyt dużo klientów, a za mało serwisów w stosunku do możliwości kibli.
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 3.17.154.9

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels