ID: 273662
Zupełnie poważne pytanie do kierowców. SERIO
ID: 273662
ID: 273662
Spada ma mnie hejt.
Nienawidzicie mnie.
Wszyscy i bez wyjątków.
Robię coś, co wg. większości z was jest niedopuszczalne i powinno być karalne.
A co takiego robię?
Weryfikuje wasze zdolności. Weryfikuję, naciskając na autostradzie hamulec i tym samym pokazuję, że król jest nagi.
Udowadniam wam namacalnie i naocznie, że nie potraficie jeździć. To boli wielu z was.
A teraz pytanie.
Co za różnica, z jakiego powodu ja hamuje? Zastanówcie się.
Jeżeli hamuję testowo i tylko troszeczkę, a to już powoduje taniec na lodzie i rewię oraz obesrane spodnie, to co będzie, kiedy coś się stanie i zahamuje uczciwie?
Ja wiem co będzie...
Dojdzie do karambolu, ponajeżdżacie, jeden na drugiego i skończy się porozbijanym sprzętem i ofiarami w ludziach.
Gdybym ja, robił coś co stanowi zagrożenie, a ktoś by mnie tylko nastraszył i w ten sposób unaocznił, że nie wiem co robię i pokazał mi jakie mogą być konsekwencję, to ja byłbym mu wdzięczny.
Innymi słowy. Trzymasz gołą ręką przewód, którym może w każdej chwili popłynąć prąd i nie zważasz na niebezpieczeństwo. Nie reagujesz na słowa i nie reagujesz na ostrzeżenia, bo ty wiesz lepiej. Ja puszczam tym przewodem napięcie o wysokości 110W, żebyś się obudził i dostał ostrzeżenie. Ty, zamiast się ucieszyć, że to tylko 110, a nie 230 i że żyjesz, plujesz na mnie jadem, bo obnażyłem twoje nieuctwo i się przestraszyłeś.
Wiesz co bym zrobił. Puściłbym ci 230 i uznał, że trudno. Jak jesteś za głupi, to lepiej żebyś nie żył.
Prawda?
Podobnie na tej autostradzie.
Mówię raz.. mówie drugi raz.. zapowiadam że zahamuję... NIC. ZERO ODZEWU.
Lekko hamuje i panika, oraz wyzwiska.
Kiedyś się naprawdę wkurze i naprawdę uczciwie zahamuje. Skończy się na kilkudziesięciu rozbitych samochodach, kilkunastu zgonach i kilkudziesięciu rannych.
I wiecie co? Żadnego z was nie będzie mi żal.
Nie zrobiłem tego jeszcze, ale tylko dlatego, że boję się o samochody osobowe. O te niewinne kobiety i dzieci w tych samochodach.
Bo durnia, który mi jedzie 2 metry za naczepą mi naprawdę nie żal. Gdyby umierał po wypadku, to bym go nakrył szmatą, żeby go służby nie znalazły. Niech zdycha na asfalcie.
Spada ma mnie hejt.
Nienawidzicie mnie.
Wszyscy i bez wyjątków.
Robię coś, co wg. większości z was jest niedopuszczalne i powinno być karalne.
A co takiego robię?
Weryfikuje wasze zdolności. Weryfikuję, naciskając na autostradzie hamulec i tym samym pokazuję, że król jest nagi.
Udowadniam wam namacalnie i naocznie, że nie potraficie jeździć. To boli wielu z was.
A teraz pytanie.
Co za różnica, z jakiego powodu ja hamuje? Zastanówcie się.
Jeżeli hamuję testowo i tylko troszeczkę, a to już powoduje taniec na lodzie i rewię oraz obesrane spodnie, to co będzie, kiedy coś się stanie i zahamuje uczciwie?
Ja wiem co będzie...
Dojdzie do karambolu, ponajeżdżacie, jeden na drugiego i skończy się porozbijanym sprzętem i ofiarami w ludziach.
Gdybym ja, robił coś co stanowi zagrożenie, a ktoś by mnie tylko nastraszył i w ten sposób unaocznił, że nie wiem co robię i pokazał mi jakie mogą być konsekwencję, to ja byłbym mu wdzięczny.
Innymi słowy. Trzymasz gołą ręką przewód, którym może w każdej chwili popłynąć prąd i nie zważasz na niebezpieczeństwo. Nie reagujesz na słowa i nie reagujesz na ostrzeżenia, bo ty wiesz lepiej. Ja puszczam tym przewodem napięcie o wysokości 110W, żebyś się obudził i dostał ostrzeżenie. Ty, zamiast się ucieszyć, że to tylko 110, a nie 230 i że żyjesz, plujesz na mnie jadem, bo obnażyłem twoje nieuctwo i się przestraszyłeś.
Wiesz co bym zrobił. Puściłbym ci 230 i uznał, że trudno. Jak jesteś za głupi, to lepiej żebyś nie żył.
Prawda?
Podobnie na tej autostradzie.
Mówię raz.. mówie drugi raz.. zapowiadam że zahamuję... NIC. ZERO ODZEWU.
Lekko hamuje i panika, oraz wyzwiska.
Kiedyś się naprawdę wkurze i naprawdę uczciwie zahamuje. Skończy się na kilkudziesięciu rozbitych samochodach, kilkunastu zgonach i kilkudziesięciu rannych.
I wiecie co? Żadnego z was nie będzie mi żal.
Nie zrobiłem tego jeszcze, ale tylko dlatego, że boję się o samochody osobowe. O te niewinne kobiety i dzieci w tych samochodach.
Bo durnia, który mi jedzie 2 metry za naczepą mi naprawdę nie żal. Gdyby umierał po wypadku, to bym go nakrył szmatą, żeby go służby nie znalazły. Niech zdycha na asfalcie.
~Cyprian Kleofas Kozłowicz*.dynamic-1-kat-k-4-3-0.vectranet.pl
*.dynamic-1-kat-k-4-3-0.vectranet.pl
Posty (11)
~Cyprian Kleofas Kozłowicz | jak w temacie... | |||
~Cyprian Kleofas Kozłowicz | NIe ma odpowiedzi? | |||
leon
| Cykorian. Wykształciuchu. Męczysz d pe o tym sam na kilku przez siebie założonych wątkach. Powtarzasz sie Na siłę chcesz tu gwiazdorzyć. A rzeczywistości jesteś marną Kut asiną bez polotu. Opisywane prze ciebie zdarzenia są mało prawdopodobne. Ale jeśli takie zdarzenie miało miejscenaprawdę na drodze która jadę to wykonałbym tel 112 lub 19111. Skończyło by się twoje"mustangowanie" . Łapiesz łachu? | |||
~Hycel | Bawisz się w szeryfa na drodze publicznej. Idiota jak jedzie 75km h za nim dwa kilometry ciężarówek do tego idiota sprawdza hamulce nie wiedząc że przy tej prędkości ostatni musi się zatrzymać. Co będzie jak jakaś osobówka przypiertoli w tył naczepy? Czy przeżyje kierowca? Sprawdzając czujność kierowców można spowodować karambol. Może czas się udać do dobrego psychiatry. de*ilów z c+e nie brakuje. Najgorszy jest taki który niepowołany edukację drogową zaprowadza | |||
~Hycel | W najlepszym wypadku skończy ci się pajacowanie na drodze obiciem ryja. Może się tobie wydaje że jesteś nieśmiertelny i niepokonany ale zawsze i na takiego ktoś się znajdzie. | |||
~Yacenty, czy już dzisiaj | Najpierw musiałby jakiemuś dziadowi potpiertolić ciężarówkę i umieć nią jeszcze wyjechać na autostrade. Ktoś tu już pisał, że nawet własnej historyjki nie potrafii wymyślić, tylko szpera w necie i nieco modyfikuje te, które już znajdzie na potrzeby własne. Temat z szeryfowaniem na drodze chwycił, to powiela wpisy. Czubkom prawka nie dają, A łocipek ma zdiagnozowane zaburzenia psychiczne! | |||
~Cyprian Kleofas Kozłowicz | Hycel. Jedziesz za mną i ja hamuję. Skąd wiesz, dlaczego hamuję. Może na drogę wybiegł pies. Może dziecko, a może lis. Jeżeli na końcu ktoś się rozbije, to będzie wina tych, którzy nie potrafią trzymać bezpiecznego dystansu. Według twojej logiki jest tak. Jeżeli lekko zahamuje, aby sprawdzić czujność gamoni i gamonie się porozbijają, to będzie moja wina. Tak? Ale... Jeżeli kierowcy przede mną odepnie się naczepa, spadnie ładunek, urwie się koło, albo na drogę wybiegnie sarna i ja zahamuję z piskiem opon. (10 razy mocniej niż podczas testów), to wtedy nikt nie jest zagrożony, nikomu nic się nie stanie i nikt nie zginie. Wtedy każda opona i każdy kolcek hamulcowy będzie 300% skuteczniejszy, bo one wszystkie (te opony i hamulce) wiedzą, że tym razem mam powód do hamowania. Panie.. Nic tylko magia. Chcesz się bawić w dochodzenie, z jakiego powodu hamowałem?? Tym MASZ ZASRANY OBOWIĄZEK JECHAĆ W TAKIEJ ODLEGŁOŚCI, ŻEBY W RAZIE HAMOWANIA WYHAMOWAĆ I NIE UDERZYĆ. Znasz przypadek, żeby sąd skazał hamującego, a najeżdżającego na tył, uznał niewinnym? Jesteś głupi? | |||
~Yacenty, czy już dzisiaj | Zasraną to ty masz głowe głupimi pomysłami. Jeżeli hamujesz bez powodu na drodze szybkiego ruchu to ty jesteś zagrożeniem obsrajnogo! | |||
~Uyek-kogutek | Nie mowi sie glupi... lepiej brzmi" inteligentny inaczej"... Pozdrawiam i popieram | |||
~Hycel | Przecież sam zdradziłeś powód hamowania a teraz nagle wybiegł pies. Kierowcy osobówek też tak twierdzili gdy karali ciężarówkę za zbyt długie wyprzedzanie. Jak większość z ciężarówek wyposażyła się w kamerki to koniec z szeryfowaniem. Ciężarówka bez wahania wali w zderzak osobówki, do tego wina jest oczywista i prawko zatrzymane. Skutek tego jest taki że żaden szeryf nie odważy się minąć i hamować przed ciężarówka. Proponuje dobrego psychiatrę odwiedzić | |||
~Yacenty, zrób to | Ocipek, ty zostań lepiej w domu! Poruszanie się po drogach publicznych przerasta cię. Buachachachaflacha ha! |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.