Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

Pojadę w trasę w okresie świątecznym.

ID: 247681


Wszystkie kat. prawa jazdy+ADR pełny. Praktyka 17 lat. Angielski komunikatywnie. Stawka 500 zł. dniówka. Śląsk, Małopolska. e-mail. xyz. pl@onet. pl

~Maksymilian
*.27.238.241.ipv4.supernova.orange.pl

Posty (105)

~paweł
za 500 w święta no na żelazo nawet sie nie popatrze.

1

~Chef
Wcale nie musicie patrzeć nawet za 1000 zł Ukrainiec pojiedzie za 350 zł max i wszystko obrobi bez proszenia się naszego Pana szofera. Sylwester tak samo a wy dalej won do Niemca tam was pragnie Szwab.
~Transportowski
Polaczki nie maja gdzie pracować w ciągu roku, Ukraina wygryzła ich z własnego podwórka. Chcą chociaż zarobić w Święta.
~Fork
~Transportowski ty tak na poważnie?

1

~Pan fajera
polowa ukrainy jedzie po tych ich swietach pracowac na zachod i co za tym idzie polowa dziad transow zbankrutuje a druga polowa jak wejdzie pakiet mobilnosci i skonczy sie jazda po kilkanascie tygodni i robienie kabotazu. Dziad trans bedzie trzasl kalesonami !
~Dziad
Pan fajera głupcze ty jako pierwszy zasilisz kolejkę w urzędzie pracy.
Razem z bankructwem firm transportowych stracicie ostatnie miejsce pracy. Ostatnie gdzie zatrudniają takich ekspertów.
Myślałeś kiedyś o tym?
~Pan fajera
Ktos towar wozic musi o mnie sie nie martw pracy mam w opor kazdy mnie chce. ale o siebie sie martw bo czarne chmury nad dziadtransami wyszly
~Dziad
Tacy ja ty będą płakać, błagać o pracę.
Miałem już kilka takich sytuacji. Przychodzi Pan fajea z kolekcją świadectw co to wszyscy w mniemaniu pana fajery złodzieje. Zawsze sprawdzam kogo przyjmuje. Stos świadectw oznacza natychmiastową dyskwalifikację.
W kilku przypadkach pan fajera z łezką w oku zwierzył się z własnego ciężkiego życia. Komornik, kredyty, ze mazy żeby na starość mieć coś swojego... wiesz co wtedy robię?
Zdziwię cię panie fajera, dzwonię do poprzednich pracodawców. Każdy ma druga szanse. Dzwonię pomimo tego ze wiem co usłyszę. To jego ostatnia szansa. Może kiedyś ktoś... ale na ta chwile zawsze słyszę ze pijak, czy tam oszust, wyłudza zaliczki później szukaj wiatru w polu. i. t. p.
Znam takich wielu. Głupie cwaniaki. Sami nie potrafią zadbać o siebie. Do oceniania innych pierwsi.
Wiec panie fajera czas pożegnać tobie podobnych. Cieszysz się z własnej klęski. Jak sam widzisz, głupota sama się wyeliminuje.
~Cyprian
Co to znaczy.. wyłudza zaliczki.
Jak żyję, nigdy nie wziąłem zaliczki. To znaczy wziąłem... w 2001roku... ale tylko w mniemaniu szefa.
Pracowałem bez pieniędzy od stycznia i w okolicach maja upomniałem się o pieniądze, bo 5 miesięcy bez wypłaty to już przesada. Szef dał mi 1000zł i powiedział że to zaliczka na poczet mojej wypłaty. Był mi winien ponad 7000zł, oddał na razie 1000, więc chyba zaliczka to była.

Zdarzało mi się też zaliczki wypłacać... . hmmm... młodszym kolegom w szkole.. Było w szkole kilku takich leszczy.. Łapało się ich za łeb, wciskało ich głowę pomiędzy swoje uda i ściskało.
W tej pozycji on był schylony z głową pomiędzy moimi kolanami i patrzył w podłogę. Ja tłukłem go pięściami po nerkach, aż się echo rozchodziło i nazywałem to wypłatą. Chyba że schodził po schodach nauczyciel, albo woźna i trzeba było leszcza puścić, wtedy wypłata była niedokończona i nazywało sie to zaliczką.

A tak na serio. Myślałem że w Polsce zaliczki w pracy są takim samym wspomnieniem jak zakupy na zeszyt w wiejskich sklepach.

1

~Przewoźnik
Za 500 to dwóch Ukraińców mi jeździ więc po co?

-1

~Sancho Pancho
Cyprian, dalej na wsi są zeszyty, nic się nie zmieniło.
Jedynie może podejście do ludzi.
Nie dają, bo nie oddadzą.
To samo z BOSSAKAMI, nie ma wypłaty, to przyjdę jak się znajdzie.
Jak chce kredyt, to jest w banku, a nie u mnie w kieszeni.
Zapamiętaj moje słowa, nie ufaj kapitaliscie

1

~Sancho Pancho
Przewoźnik, jak Ciebie nie stać jest na niego.
Po co piszesz głupoty :)

1

~Cyprian
Sancho. Kłamiesz.
Nie ma już zakupów na zeszyt, ponieważ ludziom na wsiach się poprawiło materialnie.
Pamiętam lata 1995 -2000, bo na 18 urodziny tata kupił mi forda sierrę. Samochód miał ponad 20 lat, silnik 1, 6 w benzynie i palił 15 litrów, ale FORD to było wtedy coś.
Pamiętam też jaka była bieda w małych miejscowościach.
Tylną kanapę w fordzie miałem złożoną na zawsze, a w bagażniku woziłem materac. W pierwszej pracy zarabiałem 400zł (przed denominacją to były 4 mln. ), a na wsi młodą 16 letnią dziewczynę brałem do samochodu na przejażdżkę za JEANSY.
Pracowałem u takiego kolesia, który handlował ciuchami i zawsze pytałem go czy mogę kilka par Jeansów sobie sprzedać. W założeniu płaciłem za spodnie szefowi cenę hurtową (on na mnie nie zarabiał), a jak sprzedałem drożej to zysk dla mnie. I brałem do bagażnika dwa lub trzy worki jeansów i zabierałem dziewczyny na przymiarki. Jechaliśmy do lasku, gdzie ona sobie szukała rozmiaru i ja mówiłem po ile mam spodnie. No i dorzucałem zniżki w zamian za. . i tu się normalnie targowały. Jednej opuszczałem 50zł za numerek, innej opuszczałem 20zł za lodzika i minetkę. Jeszcze inne dawały mi za darmo, a niektórym ja dawałem za darmo spodnie. Różnie bywało, ale rozmowę zaczynałem zawsze od tego że mam tanio fajne jeansy, pokazywałem im worek spodni przed sklepem, a gdzie przymierzyć? Możemy podjechać na ubocze i przymierzysz. Niektóre normalnie mierzyły w domu i przy rodzicach, wtedy zupełnie normalnie sprzedawałem spodnie z dużym zyskiem. Jak któraś prosiła o zniżkę, to.. ja składałem delikatną propozycję.
Zanim się ten ford rozleciał (ojciec się z mamą założył, że ja go rozbiję i przegrał zakład), to przeleciałem w nim około 100 dziewczyn.
Kiedy zaproponowałem wiejskiej dziewczynie seks w zeszłym roku, to zażądała w zamian IPHONA, bo jej koleżanka "dała" facetowi za iphona i ona taniej nie zejdzie.
To efekt 500+ i zasiłków socjalnych.
A ja za numerek małolacie nie dam kilka tysięcy. Zaoferowałem 600zł, ale usłyszałem: "spadaj zboczeńcu".
Duży tez wpływ miało pewnie to, że wtedy byłem dla nich równieśnikiem, a teraz jestem starszy od ich ojców.
ninobzik
Egocentryzm twój tak rozdmuchany, że słońce i księżyc przysłania zrazu.
Biedny poeto, fantazje twe nieziszczone, w słowa ubierasz, by poklask na forum uzyskać.
Prawdę znasz tylko ty, jednak nader bolesną ona, abyś mógł o niej opowiadać.
Zatem pisz swe bajki dalej, abyś się mógł dowartościowywać.
ninobzik
Apropo "zakupów na zeszyt",
Były i nadal są, zapewne jeszcze będą
Ano dlatego, że ci prawdziwi konsumenci, zamiast żołądek swój i pociech zapełnić. Wolą przed sąsiadem, po mszy w niedzielę, swój "nowy" czterokołowy nabytek zaprezentować.
~Sancho Pancho
Cyprian, izbica koło krasnystaw.
Starzy ludzie nie mają rodzin, małe emerytury.
Większość młodych do 31-35 lat wyjechała

1

~Cyprian
Tak, wiem. Zazdrość i zawiść jest straszna. Już wtedy w 1998 roku dwa razy mi w fordzie szybę wybili i raz koła podziurawili. Z takimi jak ty miewałem w życiu do czynienia i wierz mi, że mi to nie robi. Polska specyfika. Jak ktoś coś ma, to na pewno ukradł i trzeba mu zniszczyć. Jak ktoś coś osiągnął, to trzeba jak najmocniej zdewaluować jego sukces (pracodawcy na tym forum mają z tym styczność na codzień), a jak ktoś ma piękną żonę/kochankę to na pewno poleciała na pieniądze.
Żaden polski zawistnik nigdy nie dopuści do siebie myśli, że ktoś w ogóle może być od niego lepszy. Bez względu na to, czy chodzi o wychowanie, wykształcenie, majętność, aparycję, czy zwykły bajer do kobiet.
Jak się dostał na studia a ja nie, to na pewno przekupił. Jak ma piękniejszą żonę ode mnie, to na pewno poleciała na kasę. Jak założył firmę, to na pewno ukradł.
Ja to wszystko znam i wiem. Jednak tego, że ktoś może zanegować cudze wspomnienia i opowieści opisujacę lata dziecięce, to się nie spodziewałem. Nawet tego mi zazdrościsz? ?

Może poprawi ci humor, kiedy ci napiszę, że mam raka jelita grubego i lekarz mi zapowiedział do 6 miesięcy życia. I to w wariancie optymistycznym. Ucieszyłem cię bydlaku. Zatrzyj ręcę, zaklaskaj chamie w dłonie i się napij.

Aż mi się przypomniała: "MODLITWA POLAKA" z filmu Marka Koterskiego. Przypomniała mi się i zrobiło mi się smutno.

Co w tej opowieści wzbudziło taką zazdrość i ma być takie nieprawdopodobne?
-Stary rozklekotany ford na 18te urodziny.
-Praca dla handlarza, który na targowisku na kocu handlował Jeansami?
-To że te spodnie po godzinach sprzedawałem na wioskach, żeby sobie dorobić na paliwo i OC, bo ojciec samochód kupił, ale zapowiedział że utrzymać muszę go sam?
-A może to że dziewczynom z bidnych rodzin wielodzietnych, których na takie spodnie nie było stać oferowałem różne "promocje".

Wiem co cię tak zezłościło. Ty w tym wieku wołałeś : TATA DAJ, a jak tata nie dał, to nie miałeś nic. Jak poszedłeś do pracy, to byłeś tam w godzinach OD... DO i po pracy piłeś piwo z kolegami na murku.
Wierz mi że jako nastolatek podrywałem dziewczyny i bez samochodu, samochód mi to tylko ułatwił. Ułatwiło mi też to, że pracowałem, dorabiałem na handlu po godzinach i mogłem je wozić samochodem do kina i nie musiały jeździć PKSem.

A może to że się za JEANSY oddawały jest takie niewiarygodne.
Wszystko co opisałem jest wszystkim znane i nie ma w tym niczego nadzwyczajnego.
A że ty sobie nie poradziłeś, to przecież nikt inny nie mógł. Prawda?

Aż żałuję że nie mogę ci pokazać zdjęć mojej żony kiedy ją poznałem i miała 25 lat. Też słyszałem za plecami podszepty : "ten to musi mieć kasy". Nie. Nie miałem nawet samochodu, kiedy poznałem moją żonę. Oglądali się za nią na ulicy faceci, którzy szli za rękę z żonami. Na skrzyżowaniach kierowcom zdarzało się zatrąbić, a ja byłem dumny. Dzisiaj ma 40 lat i nadal się za nią oglądają.
No ale przeciez napiszesz że ja znów kłamię i fantazjuję.

Sancho. Ja się sugeruję tym co obserwuję na dolnym śląsku. I pytałem w kilku wiejskich sklepach i panie mówiły mi że nie mają w sklepie już od dawna zeszytów. Może tam na ścianie wschodniej jest lepiej. Ba!! Może się tam przejadę i tam zaproponuje młodym dziewczynom po kilkaset złotych za numerek. Kto wie? Może się uda powspominać lata młodości. Może jeszcze przed końcem, sobie poużywam z młodymi laseczkami
~Pan fajera
dziad ciebie i tobie podobnych gamoni na mnie nie stac wiec ty sb mozesz zwalniac ale deske jak na nią siadasz. Ja mieszkam 5 km od granicy z DE i nigdy na biedy nie narzekalem a znam firmy dookola i wszedzie moge isc pracowac. dla mnie juz nie jest najwazniensze jak najwiecej zarobic ale zeby byl system 2/1 lub 2/2 i stala kasa w miare nowe auta. a ty sam wiesz jak placisz i po ile sie jezdzi ja nie wiem ale sobie odpowiedz na to sam i zdasz sobie wtedy sprawe ze tacy jak ja kładą laske na prace u takich jak ty.
~Miły kierowca
~Cyprian dokładnie wiem o czym gadasz, ale wiekszosc tu na forum to dzieci albo ulomni życiowo i uwarzam ze nie potrzebnie sie tak produkujesz dla nich!
Polskiej mentalności nie zmienisz!
~Maksymilian
Ogłoszenie już NIE AKTUALNE !!! NIE AKTUALNE !!!
Swoją drogą jak śpiewał poeta "dziwny jest ten świat" tutaj szczujecie, opluwacie szoszonami się zasłaniając, że tańsi a skrzynka o dziwo pełna wiadomości w których wręcz się licytujecie. Ja swój honor mam było 500 i tyle pierwszy lepszy z dobrym sprzętem, Firma nie daleko a święta będą w lizbonie... bajo Pany... spokoju i opanowania emocji w Nowym 2020 roku Wam życzę, bo ta umiejętność Wam się przyda..
~dobry kolega
Dlatego w de jak do firmy sie zatrudni co najmniej dwoch polusow to znaczy ze firma idzie na dno i trzeba spadac
~Kryskamaryska
~dobry kolega
2019-12-09 18:00:53
Dlatego w de jak do firmy sie zatrudni co najmniej dwoch polusow to znaczy ze firma idzie na dno i trzeba spadac

Świński volksdojczu wpiertalaj do chlewa, tam twe miejsce
~Sancho Pancho
Powodzenia maksymilian :) cieszy mnie to że wiesz ile jesteś wart.
A Tobie dobry, życzę abyś kupił ten posąg neonazistow, powiesisz, przyczepisz go do maski szwajcarskiej ciężarówki
~Transportowski
Ja tam nie daje za świąteczna jazdę bonusów. Mam słuchać, ze nie załadowali lub nie chcą ładować w ten świąteczny czas? Kto chce jechac niech jedzie w normalnej stawce.
~Miły kierowca
~Maksymilian brawo ty, ! tak czymac! robisz co chcesz a nie sluchasz innych!

Dobry cos mnie sie wydaję ze masz zle wspomnienia, i tobie powiem, ze sobie na nie pewnie zasłużyłeś!
Kazdy jest, jaki jest i sie z nimi zyje w zgodzie! Ale ty wykraczasz po za skale deb ilizmu, jak tak nie lubisz Polski i ich mieszkańców to po co sie tu udzielasz. Rodziny nie masz, zreszta przy takim hobby nie zdziwił bym sie! Albo jeszcze mama i tata utrzymują takiego nie dorajde, ktory nic w zyciu nie dokonal.
Wiec przenies sie na szkopskie forum, a nie burdel tu robisz!
~Ktosik
Do dziad. Marzenia.. Nie mazenia... Ropisales sie, ale masz rację.. Tylko pijaki i dziady do Ciebie ciągną.. Fachowcy na zachodzie siedzą. Za 500, to teraz pracuje.. Za 500 netto... I jak jestem na urlopie, tez mam te 500... Swieta w aucie.. Ok.. Za 1500 dziennie... Tanie dziwkki, ci polscy fachowcy...
~dobry kolega
mily kierowca ja lubie polske wlasnie dlatego sie tu udzielam bo tu jest jak w kabarecie moralnego niepokoju fajne skecze o niemcach, zydach i pedalach tu jest ciagle taki skecz
~Spasiony Knur
Cypek, dawaj na sciane wschodnią. Tutaj wprawdzie tez już nie zaliczysz za dżinsy ale, za huawei, mur beton
~Cyprian
Spasiony. Za jeansy to już się nigdzie nie da. Znam realia. Nawet w Rumunii nie da się za Jeansy :)
kosma_
chce to pracuje w święta, nam nic do tego
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 18.116.49.243

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels