Hej, co można zrobić i czy w ogóle można zrobić coś z kierowcami z włączonymi agregatami na ciągły tryb. Wic się można. Człowiek nie może odpocząć bo wyje to gowno, nastawione na -25. Rzecz dzieje się w Niemczech na autohofie. Są podłączenia dla agregatów ale żaden nie korzysta tylko ryczą na caly parking i w mają, jeszcze w twarz się śmieją że gowno im zrobisz. Jest jakaś moc na nich? Policja? Czy w ogóle są jakieś normy głośności oddziałujące na otoczenie w transporcie?

~zcx	nie ma to jak "gadać" z wieloryjcami.
~Wujek	Zadałem ci pytanie a ty nieuku zminiasz temat. Rozwiń tę swoją myśl, memoryfajf na psiarnię, ". Rozpiera mnie ciekawość. Co też autor miał na myśli?
~Donn Diego	Wujek, co ty piepszysz, jak mi w N rybe wylaczyli to sie skonczylo w N sadzie. I gosciu z kampera przegral i placil, choc stalem na miejscu dla Kamperow. Sad stwierdzil, ze powinien wezwac policje a nie sam wylaczac.
~zcx	wojtek a jaki jest sens dyskusji z takim idiota jak ty.
~Donn Diego	aa Koops, wszystko jasne, robi ze mna kilku bylych z Koops, umia wlaczyc, wylaczyc, lizac dooopy i pooddpier daalac.
~Wujek	Nigdy nikt mnie nie złapał na tym że chłodnie wyłączyłem. Pompujcie się dalej tymi parkingowymi opowieściami. Nikt nigdy nie zapłacił za wyłączebie agregatu.	1
~zcx	również nigdy nawet się nie zbliżyłeś do czyjegoś agregatu.
~Donn Diego	Zaplacil, zaplacil, nagral sie pieknie na kamerkach.
~Donn Diego	A z drugiej manki, wjezdzam na parking, plandeka, rajka wolna, plandeka, rajka wolna i tak caly parking, no idioci po prostu.
~Wujek	Nigdy nikt nie zapłacił za wyłączenie agregatu. Nie ma na to paragrafu. Wystarczy zeznać że może faktycznie przechodziłem obok I niechcący oparłem się o przełącznik. Tak mnie wystraszył lis który wybiegł tuż obok. Ludzie nie słuchajcie tych patkingowych bełkotów.
~zcx	Wujek 2019-06-03 00:19:36 ty faktycznie jesteś idiotą.
~zcx	masz wujek racje nie słuchamy twojego bełkotu.
~Wujek	Właśnie tej nocy wyłączyłem jednemu wsiokowi agregat. Wszyscy mieliśmy ciszę a ja czekam żeby zapłacić. Kurcze, nikt nie chce kasy. Chyba jadę.	-1
~Marek	Wujek, obudź się! Wstawaj już, zesrałeś się w łóżku... Po tym, jak napisałeś o "oparciu się niechcący o włącznik" wiadomo już, że jesteś gimbaza. Leź do szkoły poprawiać oceny, bo chyba za rok zamykają ostatnie gimnazja, więc musisz się spieszyć ze zdobywaniem gruntownego wykształcenia. Pewnie każda klasa w dwa lata, co nie? Viking, z nieskrywaną przyjemnością napiszę dzisiaj do prokuratury w Kielcach o twoim doświadczeniu z opisem podejrzenia popełnienia przestępstwa. Art. 288 kk - od 3 miesięcy do 5 lat, a dodatkowo ubezpieczyciel wystąpi do ciebie z regresem; takich spraw nie ma aż tak dużo, żeby ktoś tego nie pamiętał. Przedawnienie w sprawach kryminalnych wynosi obecnie 20 lat :) A teraz idź się zesrać ze strachu, bo nie odpuszczę ci gnojku... Jak się wozi towary łatwopsujące się, żywność, leki itp. to agregat musi po prostu chodzić.
~Pan Ordynator	Si, burdello bum bum, burdello militare.
~Marek	Widzę, że Viking chyba utknął w kiblu ze sraczką...
~Obserwator 0007	Driverka- jak to pięknie brzmi... . Jak nie możesz odpocząć i pozwalają Ci umiejętności lingwistyczne to dzwoń na policję. To demokratyczny kraj i za 15minut będzie patrol na miejscu. . Oni tobie wytłumaczą jak sprawa wygląda a mianowicie jeśli nie możesz odpocząć to powinnaś wozić i używać stopery (nie pomyl ze stoperanem bo tydzień nie zajrzysz do wc). W/g niemieckich przepisów ogólnie dostępne parkingi są dla wszystkich i ich ustawodawcy gówno obchodzą Twoje odczucia i nocny spokój. Na autohofie natomiast możesz złożyć skargę u właściciela bo to teren prywatny.
~Marek	Driverka - następna "miscyni kieroffnicy"... napisz, gdzie ten autohof z możliwością podpięcia agregatu pod prąd - chętnie sprawdzę
~Marek	puchatek - ale jedna rzecz to miejsca wyznaczone dla chłodni np. w jednym krańcu parkingu, a co innego to przyłącza prądowe z siłą do agregatu. Na tym hofie, o którym piszesz są tylko wyznaczone miejsca, czy można się podłączyć? Jeśli to drugie - to ile jest takich miejsc? Jaki koszt podłączenia?
~Marek	Dzięki, sprawdzę
~zcx	na miejscach wyznaczonych dla ref stoją szmaty.
~Daro	Nie ma nic gorszego niż chłodnia na parkingu
~zcx	Nie ma jak wciska sie miedzy dwa refy szmata i po zaparkowaniu ma jeszcze pretensje, że agregat rabota, sugerując że najlepiej jakby pojechali stać gdzie indziej.
~Daro	Wszystko przeszkadza, nawet jakby było cicho, to powiedzą że jest za cicho
~Donn Diego	Daro. Wole chlodnie jak ciapatych.
pawelfh	Jakim trzeba byc w ciemie bitym, żeby komus chłodnie wyłaczyc, przeciez kierowca z chłodni nie właczył sobie tego agregatu bo ma taki kaprys, wiezie produkty, najczesciej spożywcze które wymagaja okreslonej tem. transportu zeby dotarły do odbiorcy w stanie zdatnym do spożycia, tak wiec życze koledze wyżej żeby towar z tej wylaczonej przez niego chłodni dotarł do sklepu w którym robi zakupy !
~Marek	Jeszcze lepiej - kolega z chłodni może wiezie leki, którymi będzie leczona w szpitalu matka albo ojciec de*ila, który bawi się w wyłączenie agregatu... Tak, czy inaczej - słowo się rzekło, na wyjście z roboty wysmarowałem pisemko do prokuratury rejonowej Kielce Wschód i niech oni zajmą się kolegą wikingiem...
~Pan Ordynator	Akurat lekarstwa to mały hcuuj, bo nic im się nie stanie. Mrożonka też, bo z braku laku te kika godzin spokojnie wytrzyma. Ale są towary które wymagają ciągłej cyrkulacji powietrza, np. sałaty, brokuł, brzoskwinia, truskawka itp.
~Stary Drajver	Zioła Se Zaparz Na Uspokojenie może pomoże. Hehe. Mnie Tam chłodnie niestraszne. A Dziwaki co chcą spokój to polecam pauze na leśnym parkingu robić. Będzie Spokój cisza i Świeże Powietrze.
~Obserwator 0007	Ordynator-jesteś w błędzie. Przy przewozie leków tabletkowych nie zachowanie odpowiedniej temperatury w krótkim czasie np. 3 godziny skutkuje postawiniem ich na najczęściej 6-cio miesięczną kwarantannę po której bada się ponownie ich właściwości. Natomiast np. insulina jest pakowana w kartony zbiorcze i każdy karton ma 3 rejestratory (dwa w kartonie a jeden na wierzchu zabezpieczony przed manipulacjami specjalną folią). Przy rozładunku najpierw sprawdzane są czujniki i temperatura przez specialistę a dopiero potem następuje wyładunek. Dodam tylko że taka jedna paleta insuliny kosztuje 800-900 tysięcy euro. A wiem to bo wozimy takie ładunki min. na Ukrainę.