Schade polska Będzin/Chorzów plandeka/ chlodnia

~Hans	jak w temacie...
~Hans	Witam wszystkich kierowców zainteresowanych wątkiem. Otórz po krótce chciałbym opisać ogóle warunki zatrudnienia pracy i płacy w w/w firmie Zacznę od pracy na plandece: -stawka kilometrowa 50gr/km wypłacane jako delegacje plus podstawa najniższa krajowa w skład której wchodzą dodatki za godziny nocne, nadgodziny itd. sama "goła" podstawa to 800zł plus to co wymieniłem. W umowie o prace klałzura ze niema żadnych dodatkowych ustaleń miedzy kierowcą a pracodawca poza tym co na na piśmie co już jest wałkiem bo takie ustalenia są. Podczas rozmowy z kierownikiem Łukaszem on zapewnia Cię ze będziesz miał płacone jak wyżej (50gr/km plus 250weekend puls bezszkodowość 200) co do premii to bym na nią nie liuczył bo to jakaś fikcja a stawka za kilometry zawsze zaniżona około 30-50km na jednej trasie -Jaka praca: Głównie to załadunki w Saint gobain około 4h trwa jeden, załadujesz gdzieś na Czechy niemcy lub krajówka, moze uda ci sie coś dalej. Jak bedziesz miał "szczęście" to dostaniesz załadowaną naczepę (napewno jakiegoś rozkraczonego szrota którego serwis w bedzinie nie zdązył naprawić i napewno bedziesz chciał się go szybko pozbyć) Każdy załadunek szkła na plandece wiążę sie z tym ze musisz samodzielnie ustawiać cztery stojaki na naczepie przy czym każdy waży 140kg po rozładunku te stojaki muszisz wciągnąć na przód naczepy żeby zabrac jakiś inny towar na podjazd do innego załadunku szkła. Bywa i tak ze te stojaki po 140 kg bedziesz musiał sam lu w kolegą załadować na naczepę np z krzaków o Osterweddingen żeby się załadować. co do weekendó w domu i tutaj nie przesadzam wyjazdy często na noc w niedzielę i powroty w sobotę do południa takie realia. -Sprzet i narzędzia do pracy samochody to głównie dafy CF małe kabiny z jednym łóżkiem i też kilkuletnie mocno wyjeżdżone z ciągłymi awarjami często zagnojone po ukraińcu Jak będziesz wybrańcen to może dostaniesz volvo ale na to bym nie liczył Naczepy to samo pochlastane pokrzywione dach czasami trzeba suwnica trzeba otwierać bo inaczej się nieda, ogólnie serwis w schade bazuje na prowizorce Kół zapasowych w naczepach niema co mogło by sie wydawać plusem, ale nie kiedy czekasz na serwis na poboczu autostrady 8godzin bo tak mi sie zdażyło dwa razy, wiadomo stoisz nie zarabiasz bo stawka km -szkody uszkodzenia Możesz być pewny że za każde uszkodzenie auta z Twojej winy zostanie ci potrącone z kilometrówki (znam ostatni przykład że chopak nie dostał ani grosza bo mu obcieli 4500 za uszkodzone drzwi) -praca na aldiku po krótce 147zł za dniówke -płacisz za swoje za każdy brak lub uszkodzenie towaru jazda po 15h od poniedziałku do soboty to tyle ogólnie firmy nie polecam i sam się dziwie że tak długo tam pracowałem w razie dodatkowych pytań i mojej wiedzy na temat współpracy zachęcam do kontaktu kazikszczupak@gmail. com
~. Marcin	Zapomniales kolego dodac że za każdy dzień L4 odcinają 100złotych z przejechanych już kilometrów