Będę pracował dla solidnego pracodawcy, kto myśli tak jak Ja?

Jaro47	jak w temacie...
Rysiu777	każdy z nas bez inwestycji będzie pilnował roboty u dobrego pracodawcy ale takich prawie nie ma na rynku to i kierowcy mają lajtowy stosunek do tych co dają etat z jedzeniem
jacek-kuba	Nikt tak nie myśli bo tu sami pracodawcy są i każdy ma dziesiątki ciężarówek jak ich posłuchasz.
Rysiu777	żeby mieć oddanych i rzetelnych pracowników trzeba ich wynagradzać tak żeby mu przez myśl nie przeszło " pójdę sobie do... " a dziadom cały czas się wydaje że to oni mają przewagę na rynku pracy	-1
Jaro47	Rysiu777 masz rację
~maro	rysiu i jaro niewątpliwie jesteście solidnymi pracownikami, więc co możecie zaoferować takiemu pracodawcy?Jakieś kwalifikacje, doświadczenie itp?
Rysiu777	myślę że chyba wszystko czego może oczekiwać od kierowcy (tak myślę na podstawie opinii jakie mam u ludzie dla których pracowałem)
Rysiu777	silą rzeczy jak masz te kilka mln km nawinięte w zawodzie to choćby ucząc się metodą prób i błędów coś tych umiejętności przybywa
~maro	wszystko czyli nic.
~maro	rysiu konkretnie coś potrafisz?
Rysiu777	konkretnie czego oczekujesz? dyplomu?
~maro	np czy potrafisz prawidłowo załadować towar, prawidlowo ustawić agregat przy chłodni itp
abydoprzodu	Możemy pogadać pomarzyć ponarzekać a jak już skończymy to podkulamy uszy i idziemy do dziada wierząc ze ten na pewno nas nie oszuka
Rysiu777	chłodnią jeździłem tylko na dystrybucji i tam była zasada że na noc na full z sieci i potem ma starczyć na cały dzień :) wiec w tym temacie jestem cienki, zabezpieczenie towaru czy jego rozmieszczenie nie są mi obce i z tym nie ma problemu, jestem też w stanie określić wszelkie kwestie awarii pojazdów z racji doświadczenia na warsztacie jak i przekazać je pracownikowi serwisu nie tylko w języku polskim, nigdy poniżej miliona w autach przeze mnie eksploatowanych nie były wymienianie klocki czy tarcza sprzęgła (w transporcie dalekobieżnym) , uczestniczyłem też w kilku szkoleniach doskonalenia techniki jazdy u różnych dilerów i zawsze osiągałem czołowe rezultaty, przez ostatnią dekadę nie przebywałem ani jednego dnia na zwolnieniu z powodu niezdolności do pracy - a wiecej nie chce mi się pisać bo i tak nikt tego nie kupi i wszyscy szukają po taniości a ja sie tanio nie sprzedam	1
~maro	no to już coś :-)
ksyzol	nigdy poniżej miliona w autach przeze mnie eksploatowanych nie były wymienianie klocki czy tarcza sprzęgła Rysiuuu... ? ??
Rysiu777	czegoś nie zrozumiałeś czy dla ciebie to abstrakcja?
ksyzol	klocki- milion km?
Rysiu777	i co cie tak dziwi? ?? od kierowcy zawodowego pracodawca ma prawo oczekiwać nie tylko przemieszczania się z punktu A do B ale także myślenia i ekonomicznego wykorzystania taboru jak i dbałości o niego	1
abydoprzodu	Rysiu to jesteś the best ciak ale czy możesz zagwarantować że w najbliższym czasie nie będziesz miał wypadku i nie rozwalisz składu?
~maro	ksyzol zdziwiony?
abydoprzodu	Rysiu a czy jeździsz zgodnie z tacho i czy na pewno nie używasz magnesy?
ksyzol	Rysiu napisał- jestem też w stanie określić wszelkie kwestie awarii pojazdów z racji doświadczenia na warsztacie jak i przekazać je pracownikowi serwisu nie tylko w języku polskim, To ja poproszę po Polsku... Jak można bez klocków hamulcowych przejechać 700000 kilometrów??? Bo jako tebeściak to 300 przelatasz śmiało.