ID: 179330
Węgry - HU-GO mandat 165'000Ft winieta z DKV
ID: 179330
ID: 179330
Moja firma dotychczas przy zakupie winiety HU-GO na Węgrzech używała karty paliwowej DKV. Przejazd z Rajki do Redics był jednak kupowany w pierwszym możliwym miejscu gdzie obsługują karty paliwowe, a więc na stacji benzynowej MOL.
Tam kierowcy kupowali kartami paliwowymi od kilku lat, ale w styczniu 2016r Węgrzy postawili przed stacją kamerę która wychwytuje osoby, pojazdy bez winiety. Niestety jeden z kierowców w firmie miał pecha i przed Redics został zatrzymany za niewykupienie winiety na trasę.
Oczywiście na nic się zdały kwity z opłatami które miał ze sobą z ostatnich dwóch tygodni Auto zostało zatrzymane na parkingu do czasu wniesienia opłaty 165'000Ft czyli jakieś 550Eur za przejazd.
Niestety tydzień wcześniej miał taki sam przejazd udokumentowany kamerą, a więc x2.
Firma zapłaciła mandat przelewem, bo towar był pilny z myślą, że uda się odzyskać pieniądze - w końcu trasa była opłacona. Niestety w przetłumaczonych papierach nie ma wzmianki o możliwości odwołania.
Stąd ten wątek i pytanie - czy ktoś miał podobny problem i udało mu się odzyskać pieniądze?
I czy jest jakakolwiek szansa na uniknięcie kary dla pozostałych samochodów w firmie które też przecież przejechały ale nie zostały "ściągnięte".
Na ZMPD jest ostrzeżenie o kontrolach w artykule "Węgry: opłaty drogowe - masowe kontrole" z pismem wystosowanym do Węgrów, ale co z osobami które już zapłaciły haracz?
://zmpd. zmpd. pl/aktualnosc. php?akt_id=4869
Daj cie znać jeżeli coś wam się uda ustalić.
Moja firma dotychczas przy zakupie winiety HU-GO na Węgrzech używała karty paliwowej DKV. Przejazd z Rajki do Redics był jednak kupowany w pierwszym możliwym miejscu gdzie obsługują karty paliwowe, a więc na stacji benzynowej MOL.
Tam kierowcy kupowali kartami paliwowymi od kilku lat, ale w styczniu 2016r Węgrzy postawili przed stacją kamerę która wychwytuje osoby, pojazdy bez winiety. Niestety jeden z kierowców w firmie miał pecha i przed Redics został zatrzymany za niewykupienie winiety na trasę.
Oczywiście na nic się zdały kwity z opłatami które miał ze sobą z ostatnich dwóch tygodni Auto zostało zatrzymane na parkingu do czasu wniesienia opłaty 165'000Ft czyli jakieś 550Eur za przejazd.
Niestety tydzień wcześniej miał taki sam przejazd udokumentowany kamerą, a więc x2.
Firma zapłaciła mandat przelewem, bo towar był pilny z myślą, że uda się odzyskać pieniądze - w końcu trasa była opłacona. Niestety w przetłumaczonych papierach nie ma wzmianki o możliwości odwołania.
Stąd ten wątek i pytanie - czy ktoś miał podobny problem i udało mu się odzyskać pieniądze?
I czy jest jakakolwiek szansa na uniknięcie kary dla pozostałych samochodów w firmie które też przecież przejechały ale nie zostały "ściągnięte".
Na ZMPD jest ostrzeżenie o kontrolach w artykule "Węgry: opłaty drogowe - masowe kontrole" z pismem wystosowanym do Węgrów, ale co z osobami które już zapłaciły haracz?
://zmpd. zmpd. pl/aktualnosc. php?akt_id=4869
Daj cie znać jeżeli coś wam się uda ustalić.
Posty (65)
Mięsnyjeż
| Okazało się, że to straszny problem dla Węgrów. Zaczeły schodzić kary na firmę. Była masa ciągania, wymiany pism itp. W końcu była jakaś "amnestia" i tak skończyła się sprawa. Stary nabył box-y, bo stwierdził, że tak będzie taniej. :) | |||
g-a
| Przepraszam, Tessa, jaki haracz? Miał opłacony przejazd? Dlaczego na granicy całej trasy od razu nie opłacił? | 1 | ||
~Krzysiek | niezależnie od treści otrzymanego pisma od węgierskiego urzędnika, odwołanie przysługuje w terminie 15 dni od dnia nałożenia mandatu. Czasami takie odwołanie będzie skuteczne, wszystko zależy od danej sprawy. Sądzę więc, że warto próbować. Sama opłata od odwołania wynosi 10 EUR. Węgrzy poprzez swoje działania naruszają jedną z podstawowych zasad prawnych - prawo nie działa wstecz. Jak bowiem inaczej nazwać nakładanie kar za przejazdy, które miały miejsce kilka miesięcy temu, na podstawie przepisów, które - o ile mi wiadomo - weszły w życie na początku stycznia tego roku? | |||
ese
| ~Krzysiek (2016-02-21 23:29:27) - Dopiero w tym roku wszedł przepis, że przed wjechaniem na platny odcinek trzeba za niego zapłacić? Ciekawe.. | |||
~zcx | zawsze oplata obowiazywala od granicy-rajka a nie od mola na m1. ta bajke ze mozna do mola jechac bez oplaty wymyslili siofery. | 1 | ||
~małyrafał | zcx kiedyś nie było problemu z dojazdem do Mol w 2016 r dopiero zaczeli za to karać. Bramka przed Mol już stoi min 2 lata. Końcem 2015 r przybyło na Wegrzech przy drogach gorszej kategorii nowych bramownic do kontroli pojazdów. | |||
~KLP | Kamstwo ma różne twarze. Dlaczego nie węgierską? Ja np. jeżdżąc na południe wakacje odkąd kamy zaczęły mącić przestałem jeździć przez dzikie Węgry i wyszło to na plus. Przez Austrię mam cywilizowane drogi za symboliczną opłatę. Wychodzi dużo szybciej, przyjemniej i bez łaski oraz kamskich milicjantów. To samo ze słowackim kamstwem. Kamy niech szukają pieniędzy na łące. Może mało out ale nikt nikomu łaski nie robi. | |||
~zohan | Od kiedy na Węgrzech weszły elektroniczne winiety istnieje OBOWIAZEK wykupu winiety PRZED wjazdem do kraju. Nie interesuje ich że masz taką lub inną kartę, masz zapłacić przed wjazdem. Możesz wykupic przez internet lub gotówką jeśli nie możesz karta flotową. Taką niestety mamy polską mentalność że sami sobie wymyślamy przepisy typu:do pierwszej stacji mogę jechać. Niestety nie można, żadne odwołania nic nie dadzą. U mnie w firmie już 6 razy po 550 euro było do zapłaty. | 2 | ||
g-a
| Kolejny zjazd "parkingowych prawników" tu widzę :-) | |||
~Tołdi | Przy czym rzeczywiście do końca zeszłego roku Madziarzy troszkę bagatelizowali sami swoje przepisy i rzeczywiście nie było kar za odcinek Rajka - stacja Moll. A co poniektórzy kierowcy z tego korzystali i z sobie tylko znanych powodów jechali po winietkę na pompę. Ale od tego roku, o czym nawet na etransport pisano, Węgrzy uprzejmie i stanowczo przypomnieli, że zabawa się skończyła. I tyczy się to każdego jednego przejścia granicznego z HU. | 1 | ||
~koko | kolego dokladnie innego wyjscia nie ma, trzeba stanac na rajce i wykupyc wietke do najpblizszej stacji, do tej pierwszej na M1. Tam dopiero sie zapłaci DKV. Takie prawo i odwołąnia nic nie dadza | |||
~Krzysiek | ~zohan i koko: czy próbowaliście interweniować? Czy nikomu nie udało się czegokolwiek ugrać? Nawet zmniejszenia tego mandatu? Czy Wy sami składaliście odwołania i nic to nie dało? ~ese: chodziło mi o to, że nie rozumiem, dlaczego akurat nakładają kary za ostatnie 12 miesięcy? Wydaje mi się, że musiało dojść do jakiejś zmiany przepisów. W innych krajach jest podobnie? Wydaje mi się, że nie... | |||
Mięsnyjeż
| To nie jest nowy temat. Sytuacja którą Ci opisałem miała miejsce przed moim zatrudnieniem się w tej firmie. Pracowałem tam ponad 1, 5 roku (do tego miesiąca) Jak zaczynałem już w każdym aucie był box. | |||
Mięsnyjeż
| Jaki jest mechanizm nakładania tych kar nie wiem. Reszta j. w | |||
~zcx | polski leniwy siower wymyslil przepis ze mozna jechac do mola bez wykupu winiety i byl gotow za te stwierdzenie walczyc na piesci. co bylo jest totalna bzdura. dotyczylo to nie tylko wjazdu przez rajke. | |||
Jenc_Braun
| Na grancy na Rajce na ścianie pisze kartka, że do Mola trzeba wykupić winiete (nawet podane namiary gps), oraz że kwit jest ważny dopiero po wniesieniu opłaty (niektórzy myśleli że jak wydrukuja winiete to mogą na tym do Mola dojechać i kupic). Tak samo jest na Redicu, tylko tam do pompy jest ok 1 km i raczej kamerki tam nie widziałem ale jak to madziary mogą szukać pieniędzy. | |||
Mięsnyjeż
| Oj szukają, szukają. Niedawno dostali fotoradary. Na drodze Sátoraljaújhely-Misz kolc się rozstawiają w krzaczorach. Mandat za 88km/h 30 000 forintów. | |||
ese
| ~Krzysiek (2016-02-22 14:10:03) (... ) ~ese: chodziło mi o to, że nie rozumiem, dlaczego akurat nakładają kary za ostatnie 12 miesięcy? Wydaje mi się, że musiało dojść do jakiejś zmiany przepisów. W innych krajach jest podobnie? Wydaje mi się, że nie... 1. Obowiązywał system płacenia za autostrady przez te 12 miesięcy? Tak, czy nie? 2. Wydaje się, czy doszło do zmiany przepisów? Bo to dość istotna różnica. 3. W jakich krajach? I co to ma do rzeczy? Z jakiego powodu przepis obowiązujący n. p. w Szwajcarii ma obowiązywać w Norwegii, czy na Węgrzech? | |||
~qlka | To że Polak - Węgier dwa bratanki to nie znaczy że można ich dymać i jeździć za free | 2 | ||
~Stary Gaj | Ale problemy, nawet na tej stronie jest informacja że opłatę trzeba mieć bezwzględnie przed przekroczeniem granicy bo potem jest już po ptokach i madziar wali bez litości a potem tylko płacz, opłaty można zrobić już przed węgierską granicą, punkty są oznaczone, można też przez internet, jak ciężko poszukać to potem maszyna na sztraf stojankę i płacić w węgierskich hu**jcach mandat, wsio, paka | 1 | ||
~czajna | No bo dziadtrans myśli że jest tak cwany, że wszystkich wykiwa, a jak zapłaci to płacz i lament. | |||
~koko | z madziarami nie ma zartow, kiedys dostalem mandat i wszyscy w kolo mowili nie plac, nic ci nie zrobia i co? mandat przyszedł mi na moj adres do domu po 8 miesiacach, wiec mandaty z HU przychodza jednak7 | |||
Mięsnyjeż
| ~qlka (2016-02-22 20:37:30) To że Polak - Węgier dwa bratanki to nie znaczy że można ich dymać i jeździć za free Jakie free? Czy ja gdzieś napisałem, że za free? Każdy metr drogi został opłacony tyle, że 5 km dalej. Dostrzegasz różnicę? | |||
~nie | Każdy metr drogi został opłacony tyle, że 5 km dalej. Dostrzegasz różnicę? dostrzegasz roznice? 5km dalej 5km dalej dalej dalej wchodzisz do kina i w trakcie ogladania filmu kupujesz bilet? czy zeby wejsc na sale najpierw trzeba oplacic bilet? | 1 | ||
Mięsnyjeż
| Nie. Nie dostrzegasz. Opłacenie drogi to nie kupno biletu do kina. Osoba która pojedzie na Moll-a i zapłaci drogę od samej granicy jest traktowana jak taka, która w ogóle nie zapłaci. To też w/g ciebie jest normalne? | |||
~nie | tak to jest normalne masz jasno napisane = wjezdzasz na teren i masz miec oplacone, sa opcje kupienia przed wjazdem na teren zatrzymujacy policjant nie musi sie domyslac, czy jestes cwaniakiem, ktory liczyl, ze go nikt nie zauwazy, czy jechales na stacje zrobic oplate masz miec przy wjezdzie i kropka | 1 | ||
~qlka | Podgląd konta MięsnyjeżMięsnyjeż (2016-02-23 12:46:29) ~qlka (2016-02-22 20:37:30) To że Polak - Węgier dwa bratanki to nie znaczy że można ich dymać i jeździć za free Jakie free? Czy ja gdzieś napisałem, że za free? Każdy metr drogi został opłacony tyle, że 5 km dalej. Dostrzegasz różnicę? Wszystki e drogi nie są płatne u Madziara ale jak jedziesz na tiketcie to ma być na nim cała trasa, nie wiem w czym problem bo wjeżdżając na Węgry w Tornyosnemeti to pierwsze co widać to budka z HU-GO w Staroc*ach też na miedzy jest, nie trzeba jechać 5 km do MOL a... | 1 | ||
Mięsnyjeż
| Nie ma problemu. Tak sobie dyskutujemy. Ktoś ma inne zdanie niż ja i tyle :) | |||
~czajna | Przecież można płacić przez internet. A jak ktoś udaje cwaniaka to niech płaci kary. | |||
Tessa
| Odnosząc się do całokształtu wpisów... Z tego co widzę i słyszę - problem w związku z tym że opłaty były wnoszone z opóźnieniem ma wiele firm. Nie chcę tu wnikać w słuszność tych kar - szkoda mi nerwów. Bo trasa była opłacona. Jak się wykupuje winietki w wersji "normalnej - nalepkowej" w większości krajów, można to zrobić na pierwszej stacji. Nie można porównywać osób które nie miały zapłaconej winietki z tymi którzy jej wcale nie zapłacili. A kierowcy kupowali kartami paliwowymi - bo takie mają, a na granicach nikt ich nie respektuje. Na podstawie faktur zbiorczych z kart paliwowych rozliczane są zwroty podatku VAT - który na Węgrzech wynosi aż 27% !!! Taki zwrot to bardzo dużo dla finansów każdej kieszeni. Oczywiście teraz 8211; po fakcie opłaty są na telefon kierowcy przez internet. Co niestety ni jest do końca fajnym rozwiązaniem. Co do boxów 8211; są drogie i bezzwrotne a ich wadliwość, lub brak środków na koncie też nikogo nie uchroni przed karą. U mnie sprawa jest świeża 8211; z łapanki na drodze, inspektor czekał z wykazem numerów samochodów. Nie sądziłam że mogę się jeszcze doczekać listu z fotką i mandatem. Wolałabym zapytać tylko czy komuś udało się odwołać od kary z jakimś pozytywnym skutkiem? I gdzie pisać to odwołanie? Na papierach nie ma żadnych danych o takiej możliwości ani tym bardziej adresu. 10 Euro za odwołanie to nie problem biorąc pod uwagę całość kosztów (!). Co do mandatów 8211; fotek przychodzących do firmy, to czy ktoś próbował uniknąć ich opłacenia? Z jakim skutkiem? |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.