Jak przekonać żone???

zibi1906	~terex (2015-09-07 14:32:39) Więc weź sprawy w swoje ręce, a nie pytasz żony o zgodę na to, czy tamto Ciekawa teza... niczym "z niewolnicy Isaury".
lysy88	taa... Ty na pewno jesteś panem w swoim domu i wszystkimi rządzisz jak Ci pasuje...
~terex	No pewnie, że tak. Moja żona dba o dom, a ja główkuję jak go utrzymać. Ja nie wtrącam się jakiej użyć mąki, bądź który mop będzie lepszy. Żona nie podpowiada mi, w której pracy będzie mi lepiej. Proste?
zibi1906	A czy w Twoim domu żona w ogóle decyduje o czymś? Czy tylko ma dwa prawa... słuchać i nic nie mówić?
lysy88	patrząc na Twoje wszystkie wypowiedzi w innych wątkach to panie jesteś niezły filozof:) pozdro :)
~terex	zibi, niczego jej nie narzucam. O wielu rzeczach decyduje sama, jak czegoś nie wie, to ustalamy wspólnie. lysy, patrzyć, nie znaczy widzieć. Widzieć, nie znaczy wiedzieć. A wiedzieć, nie znaczy rozumieć. To żadna filozofia, może kiedyś to zrozumiesz.
lysy88	tak jest panie profesorze :)
lysy88	puchatek61 może Ty idz do psychologa... Ja pytam o porady czy ktoś miał taki przypadek że kobieta mu broniła jeździć... Jeśli nie podoba Ci się ten temat to go opuść...
~Karolka	A może spróbuj ja przekonać do jazdy i takiej pracy, i zacznijcie jeździć w podwójnej obsadzie. Jeśli oboje nie możecie żyć bez siebie na odległość to może takie rozwiązanie by się sprawdziło?
ciekawa7	zamiast porad typu psycholog bądź wróżbita Maciej podzielilibyście się swoim doświadczeniem w tym temacie :)
lysy88	ciekawa7 dużo jest takich którzy w realu nie mają nic do powiedzenia a na forum wmawiają sobie że żądzą ; )
ciekawa7	to się nazywa nie śmiałość haha dlatego większość niestety jest samotna ale nie sama : (
lysy88	puchatek61 aż tak bardzo zależy Ci na tym żeby pokazać że jesteś lepszy? Kolejny filozof...
ciekawa7	puchatek fakt ile ludzi tyle charakterów na siłę nikogo nie można zmienić ale zawsze jest gdzieś ten kompromis ta szczera rozmowa, i zainteresowania obojga w danym związku ( fajnie gdyby były takie same )
~Arek	zmień żone bedzie latwiej jak siedzi w domu z dupskiem i narzeka
zibi1906	~kiero magnesiarz (2015-09-07 17:34:54) Masz nieźle zryty beret ale to już twoja sprawa. Moja rada jest taka: Rozwiedź się z żoną i znajdź se robotę w trybie ciągłym bez zjazdu do domu w ogóle bo po co. Nie będziesz męczył siebie i żony i dzieci jak masz Głosuj na TAK Głosuj na NIE Zobacz co jeszcze napisał ten użytkownik Zgłoś do moderacji ~Arek (2015-09-07 17:37:15) zmień żone bedzie latwiej jak siedzi w domu z dupskiem i narzeka Nie ma to jak dobre porady.
zibi1906	Dobrze to określiłeś pisząc "dla mnie" Na szczęście są jeszcze inni, mają swoje zdanie i mogą sami decydować o tym co robią (bez względu czy się to komuś podoba czy nie).
~kawaler	było się nie żenic i bys sobie robił co chciał
zibi1906	Pewnie że Ci wolno. Dziwi mnie tylko że wyrażasz własne zdanie na temat obcej osoby, a sam, nie potrafisz rozwiązać własnych problemów.
zibi1906	~kiero magnesiarz (2015-09-07 17:45:14) żeby było jasne to ja też jeżdżę niestety, robię to tylko dla pieniędzy i z obrzydzeniem dla samego siebie.
zibi1906	~kiero magnesiarz (2015-09-07 18:09:30) no może i mam z tym problem ale niestety, żadna inna robota nie zapewni mi takich zarobków jak ta obecna Noo... a cały czas słyszy się jak to w tym zawodzie żle i jak mało się zarabia.
Dżastafajf	Ludzie nie rozumieją instytucji małżeństwa. To swego rodzaju umowa na całe życie między dwojga ludźmi. Nie da się całe życie grać inną udawaną rolę. Trzeba być sobą. Skoro poznaliście się w okolicznościach twojej jazdy długodystansowej i Cię zaakceptowała to pasowało by być konsekwentnym. No chyba że znaliście się przed ślubem trzy miesiące to wszystko tłumaczy.
ciekawa7	jedni jeżdżą dla pieniędzy bo muszą a drudzy bo chcą, lubią, kochają. Tylko po co te negatywne komentarze, chłopak Was pyta a Wy go atakujecie docinkami, jeśli nie podobał się temat to po co komentarz? Czy jest w ogóle na tym forum chociaż jedna osoba, która kocha to co robi a nie wciąż narzeka? Czy w czasach jakie mamy jest ktokolwiek kto wyciągnie bezinteresownie rękę by pomóc, doradzić? Chyba nie a szkoda milej by się czytało nie tylko mnie, posty które są tu zamieszczane !
zibi1906	ciekawa pomoc tak, doradztwo nie. Jeśli już to może być sugestia.
ciekawa7	hmm sugestia, widzę że więcej tych negatywnych
zibi1906	~janek (2015-09-07 18:48:54) coś mi się zdaje że za miękki jesteś na kierowce Pewnie ... lepiej niech kierowca będzie twardy i toporny... w myśleniu.
~janek	jak w życiu robisz to do czego się zmuszasz to hooj z takim życiem
~janek	to on myśli o jeżdzeniu czy o żonie Musi chłop żdecydować a nie ma nic Gorszego jak Nie Zdecydowany Facet bo zaraz powie że pracuje u dziada i mu nie pasuje jeżdzenie... Zibi!
zibi1906	~kiero magnesiarz (2015-09-07 18:59:42) zibi czy ja kiedyś narzekałem na niskie zarobki? A czy ja o tym pisałem lub piszę?
~janek	Lepiej spróbować niż żałować że się nie spróbowało Ale to wasze życie nie moje