Płacimy Milog/Kierowcy

Poszukujemy kierowców do pracy w Niemczech.
Płacimy Milog! 8, 6 euro za godzinę jazdy (zgodnie z wytycznymi Niemieckiego ustawodawcy) zwrot kosztów poniesionych na dojazdy pod miejsce postoju pojazdu.
Ryczałt za spanie w budzie 150 euro netto za weekand ( drugi krótki weekand też liczony z racji dojazdu do kraju )
Wymagamy założenie własnej działalności gospodarczej. Premie za niskie spalanie.
Znajomość jezyka niemieckiego lub angielskiego w podstawie.
Dwóch kierowców odpowiada za samochód - odpowiedzialność solidarna w rozumieniu przepisów K. C.
System pracy dwa tygodnie (5 dni jednego tygodnia i 6 dni drugiego) w miesiącu.
(Wykluczony system pracy 3/1 4/1 itp)

~Emil, łowca de*ili	Dziadtrans. Nieświadomie lub bezwiednie dotknąłeś istoty sprawy. Pracownik-pracodawca . O tym mówiliśmy właśnie. Dla większości to niestety jakaś czarna magia. Jak wyciąganie wspólnego mianownika, całka, albo zwykła tabliczka mnożenia.
~Szef	Tak powinno być. Wszyscy Kierowcy na własnej działalności i odpowiedzialność cywilna za nienależyte wykonanie zlecenia lub uszkodzenie mienia. Wtety byście zobaczyli jak wyglada transport z tej drugiej strony.
~Emil, łowca de*ili	Tak więc. Szanowni rodacy. Ci z was, którzy pracują stale na umowy zlecenie bądź też w formie tzw. samozatrudnienia. W świetle obowiązujących przepisów jesteście pracownikami i macie prawa pracownicze. Nie korzystacie z nich na własną prośbę. Organy kontroli nie posiadają skutecznych narzędzi aby zweryfikować wasze umowy " z urzędu". Musicie wnioskować o to sami, a sprawa jest z góry i niejako z automatu wygrana. Udowodnienie zależności i wykonywania pracy pod kierownictwem " zleceniodawcy" jest ba*alnie łatwe. Jeśli tego nie robicie, na własne życzenie pozbywacie się przysługujących wam praw.
~Emil, łowca de*ili	Miało być szanowni robole. Wyszło rodacy. Ok.
~Emil, łowca de*ili	Na własne życzenie rezygnujecie z przysługujących wam praw. Trudno mówić o pozbywaniu się ich. Są niezbywalne.
~Emil, łowca de*ili	Nie zawsze będę tutaj i nie zawsze będę wam to uświadamiał. Skopiujcie sobie to co napisałem. W całości. Uświadomcie sobie problem. Gdziekolwiek pojawi się taki temat, możecie wklejać moje posty bez ograniczeń. Uświadamiajcie się wzajem ie i uczcie. Adwersarze nie mają argumentów, gdyż wszystko jest uregulowane przepisami prawa. Nic nie zostało"wyssane z palca", a każdy kontrargument ewentualnego przeciwnika jest tylko jego pobożnym życzeniem.
~Emil, łowca de*ili	Zawsze powołujcie się na Kodeks Pracy. Dział drugi. Rozdział pierwszy. art. 22. Paragraf1.
~Emil, łowca de*ili	Ważne. Bez względu na rodzaj umowy. Nie dawajcie się manipulować pseudo radcom "prawnym" na usługach nieuczciwych firm. Prawo jest po waszej stronie. Od was tylko zależy czy chcecie korzystać z przysługujących wam praw.
~Emil, łowca de*ili	Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. § 11. Zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. § 12. Nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1.
~czesiek	... ja w PODZIEKOWANIU p. MERKEL i jej rządowi za ZAŁATWIENIE GODNEEGO WYNAGRODZENIA dla polskich KIEROWCÓW zabiłem i przerobiłem na smaczne kiełbaski 4 ŚWINIE ( nie MYLIC z właścicielami "firm transportowych" - choć to TEZ ŚWINIE, ale do przerobu się nie nadaja.. !!!, załadowałem JAJEK, KOZIEGO SERA i wioze dziś to wszystko do BUNDESTAGU... !!!
~Emil, łowca de*ili	Kopiujcie. Wklejajcie wszęd:-) ie moje posty. Uświadamiajcie się. Nie dawajcie sięTych kilka zdań mówi wszystko, nie dajcie się zbywać pokrętnymi tłumaczeniami cwaniaków nawet jeśli zechcą się podpierać opiniami różnej maści " prawników" i radców prawnych. Prawo skonstruowane jest w sposób jasny i czytelny, Nie ma nic do interpretowania, to nie jest pismo węzełkowe Majów. Sądu pracy muszą prychylić się do waszego wniosku, jeśli nie w pierwszej, to w kolejnej instancji. Nie mają niejako wyjścia.
~Dziad Bozpolski	czesiek - typowy wszawy dziad łapówkarz. Budestag spuści cię do niemieckiego klopa razem z tymi łapówami.
~elipsis	ustawa Milog obowiązuje też osoby podlegające samozatrudnieniu wyczerpującym znamiona umowy o pracę czyli tak jak w naszym przypadku. Nasze warunki są przygotowane pod wytyczne zmian, które mają wjeść w życie 18 czerwca 2016. Płacim 8, 6 euro brutto za godzinę pracy (9+1 = 10 za tyle płacimy) + 18, 5 euro diety za każdy dzień jazdy (brutto) + 369 euro brutto za weekandy (150 za pierwszy i 150 za drugi weekand zjazdowy w tym przypadku również + normalna dniówka ) *brutto -23% vat Zjeżdzaamy co dwa tygodnie służbowym autem: 4 kierowców wyjeżdza 4 zjeżdza - warunek auto wyjezdza w takim samym stanie w jaki zostało zabrane jest czyste wraca czyste itp. W przypadku powrotu ciężarowką do kraju - czyli co dwa miesiące wracamy max we wtorek 3 rozpoczętego tygodnia. Systemy 3/1 4/1 wykluczone nawet jesli by kierowca chciał. Premia od paliwa wyglada 85% wartości paliwa, które zostało trafia do rąk kierowcy. kierowcy nam wystawiają normalną fakturę vat co miesiąc stąd samozatrudnienie. Jazda jest na Renault Magnum Euro 5. Praca jest poukładana w ciągu 11 jazdy ok 6000 km.
~elipsis	nie jeździmy po bocznych drogach landówkach chyba, że takowe wynikają z mapy i trasy dostawy lub jest korek i można w ten sposób to ominąć - wtedy też premia dla kierowcy. Kierowcy 2 odpowiada za pojazd. 2 kierowców przypisanych do pojazdu - brak odstępstw. Kierowca codziennie musi sprawdzić stan pojazdu (olej ogumienie, oświetlenie itp - spisać z tego raport na tablecie, który dostanie -każdy ma swój)
~elipsis	Domyślam się, że ilość wymagań może wielu z was zdenerwować ale takie mamy wymagania. Kazdy dzień pracy ma być wypełniony na tablecie (ilość km, stan pojazdów, trasa skąd dokąd, ilość ton - taki swoisty raport dzienny - podnosić kabiny nie trzeba bez przesady. W naglych awariach naprawa w Niemczech chociaż - od ostatnich 4 lat zdażyły więc to ma charakter incydentalny
~Dziad Bozpolski	elipsis - czy ty wiesz co ty im robisz !?! Przecież na drugim poście już mają bóle głowy a przy ostatnim palpitację serca i skakanie gałek ocznych. Nie pokonają tego tekstu. (obojętnie czy ze zrozumieniem czy bez). Pamiętaj - max 3 zdania proste w 5-cio minutowych odstępach !
~elipsis	No być może ale jak jeżdzą zestawami no to muszą umieć się skupić generalnie potrzebujemy kierowców. Roboty przybywa konkurencja z południa lekko sie kruszy z Polski też tylko trzeba spełnić nowe kryteria. Można płakać i pluć jadem jeden na drugiego albo siedzieć cicho i robić biznes - zdecydowanie wole tą drugą opcje :)
~Dziad Bozpolski	~elipsis (2015-02-11 19:12:11) Podoba mi się twoja postawa. Wreszcie coś budującego.
~Zakręcony	Paczę i paczę na te Twoje wyliczenia elipsis i tak się zastanawiam... Co kierowca napisze na fakturze? Dieta plus vat? Bardzo ciekawy temat.
~Zakręcony	Ogólnie fajnie mieć działalność gospodarczą na tych zasadach. Trzeba pytać "kontrahenta" jaką mu wystawić fakturę. Super sprawa. Zaczną się wyłudzenia VAT-u.
~elipsis	Ja szukam tutaj kierowców i osób chętnych do pracy. Rozumiem, że wiele osób doszukuje się drugiego dna i zastanawiania się a dlaczego tak a nie inaczej. Wyłudzenia vat? Nie wiem na czym by miał polegać i czy komukolwiek by się to opłacało a po drugie faktura jak każda inna: wyliczasz w niej składniki dodajesz vat i tyle. Jak kupujesz olej, paliwo, klocki hamulcowe, żarówki masz wyliczenie prawda składników. Tak samo i tutaj niczym prawo nie zostało nie naruszone. Martwiące jest to że kolea "Zakręcony" od razu szukał "chciwości i potencjalnego oszustwa" nie zainteresował się np kwestią dbania o tabor i odpowiedzialności za swoją prace. Czyli co najważniejsza kasa? Ok możemy sie umówić że bedziesz miał za godzinę 10 euro netto, dieta 50 euro, ryczałty itp + premie. Świetnie ale np nie zwrócisz uwagi że norma spalania to 27l, że spóźnienia kara umowna 500 euro itp? Pewnie wiele osob by podpisało widząc potencjalny zysk i moim zdaniem to jest oszustwo. Propozycja powyżej mysle ze jest uczciwa i tak jedna z lepszych bo z tego co się orientuje kierowcą za dwutygodniowy kabotaż płacą po 4000 PLN ale dojazd na własną ręke. Tutaj jak policzysz jest znacznie więcej tylko są dodatkowe wymagania. Nie chce nikogo przekreślać kierowca jest od jeżdzenia i wykonywania swoich obowiązków nie lubie jak ktoś nazywa kierowców że są złodziejami kr*ynami, bałwanami ale niestety co jest bardzo przykre sami na to sobie zapracowali. Ciągła podejrzliwość Pracodawcy względem pracownika i odwrotnie na zasadzie on się spóźnił to ja mu ne zapłace on mi nie zapłacił to ja go dziabne na paliwe doprowadza zawsze do jednego...
~elipsis	dlatego ja wole od razu ustalić jasne i klarowne zasady. Będziesz się STARAŁ, wykazywał będzie nagroda proste. Na 8 samochodów są dwa auta służbowe osobówki - będziesz wporządku nikt Ci nie bedzie bronił go pożyczyć na urlop z rodziną bo to normalne. Nikt oczywiście nie mówi o magnesach i innych głupotach bo czasy na takie kombinacje się skończyły ten co tak robi predzej czy później wpadnie i boleśnie się o tym przekona. Oszczędnści należy szukać gdzie indziej i w inny sposób je planować. Dobry pracownik dobrze opłacany to jeden ze składników do sukcesu firmy ale szczekający gamoń, który wszystko wie to tylko kłopot ( oczywiście nie chce nikogo z ww. podpisanych obrażać i przepraszam jeśli kogoś uraziłem) . Na ww. warunkach pracuje dwóch młodych ludzi bardzo krótki stażem i zerowym stażem jazdy po Niemczech i jaki jest efekt? Nie ma z nimi problemów nie ma. Wszystko gra. Wniosek jeden : da się ale to wymaga chęci dwóch stron. Moim zdaniem kierowcy lubiący swój zawód i jak to się mówi " kręcący kółeczka" zarabiają dobrze. Mnie cieszy jeśli jakiś kierowca chwali się że zmienił sobie samochod efekt: dobrze mu się pracuje moge na niego liczyć mysle ze on na mnie też. To jest podstawa do odpowiedniej relacji.
~elipsis	Miałem na myśli dwóch młodych stażem, kilku innych również tylko ze znaczącym doświadczeniem :)
~Zakręcony	elipsis... nie zrobisz z kierowcy przedsiębiorcy. Ci, którzy chcieli nimi być już mają swoje auta i prowadzą faktyczną firmę. Samozatrudnienie, które Ty proponujesz ludziom jest jednym, wielkim oszustwem, które zapewne szybko wyjdzie na jaw. Ty nie szukasz osób chętnych do pracy, Ty szukasz baranów nie zdających sobie sprawy z faktu prowadzenia działalności gospodarczej. Dobiłeś mnie jeszcze tą odpowiedzialnością na podstawie K. C.
~Zakręcony	Swoją drogą wiem, że znajdziesz tych baranów zaślepionych proponowaną kwotą.
~elipsis	A jaka ma być odpowiedzialność skąd? W oparciu o przepisy kodeksu cywilnego. Obydwie strony odpowiadają więc to normalna sprawa. Oszustwo? A to niby dlaczego? Taka jest propozycja czy jeśli pracodawca nie zapłaci pracownikowi za umowę o pracę to co? Pracownik może iść do sądu tu jest tak samo też może iść do sądu nie widze różnicy. Dlaczego potencjalnych kierowców nazywasz baranami? Moim zdaniem warunki są przejrzyste i proste. Wszystko myślę maksymalnie zgodnie z prawem i tym naszym i niemieckim. Kierowca jest podwykonawcom. to wszystko nawet lepiej bo łatwiej jest mu się rozliczać w niemczech jeśli by chciał :) kazdy kto chce niech przeczyta ustawę o swobodzie działalności gospodarczej tam wszystko znajdzie. A kolejna sprawa zupełnie inaczej wyglada prowadzenie działalnosci jedno osobowej, która postanowieniami jest podobna do umowy o pracę albo wyczerpuje jej znamiona ( opisywany przypadek) . To są proste składowe regularnie rozliczane więc w czym Ty widzisz oszustwo?
~Ciekawski Gienek	Witam jakie sa kary za spoznienie na rozł. zał. System dwa na dwa czy jaki?
~Zakręcony	Zacytuję Emila... łowcę. "Patologia typu "samozatrudnienie" w oparciu o tzw jednoosobową działalność gospodarczą jest tylko i wyłącznie popularna w krajach zdziczałych gospodarczo, tak jak Polska właśnie. W krajach cywilizowanych, proceder taki jest uznawany za działanie przeciwko prawom pracownika. Jest surowo karany. Udowodnienie stosunku pracy jest bardzo łatwe i polega tylko na udowodnieniu bezwzględnej zależności domniemanego pracownika od domniemanego pracodawcy
~Zakręcony	Mam nadzieję, że rozumiesz słowa "BEZWZGLĘDNA ZALEŻNOŚĆ"?
~Emil, łowca de*ili	Kodeks Pracy. Dział drugi. Rozdział pierwszy. ( definicja stosunku pracy) bowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. § 1-1. Zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, BEZ WZGLĘDU NA NAZWĘ ZAWARTEJ PRZEZ STRONY UMOWY. § 1-2. 'NIE JEST DOPUSZCZALNE ZASTĄPIENIE umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1 KONKLUZJA: wszelkie umowy cywilno prawne wyczerpujące znamiona paragrafu 1 art 22, kodeksu pracy są defacto umowami o pracę. Ustanowienie przez sąd pracy stosunku pracy w takich przypadkach jest tylko formalnością.