Pomóżcie Menu do baru dla kierowców...

~ktosik	\\\\\\\\\\ \\ (2014-12-30 21:50:38) chyba u ciebie. bywaja bary, ze za taki zestaw placi sie do 30zl. ale to trzeba sie poruszac, a nie siedziec przed kompem
~Józek	BAGERA85 50 litrów tj 100 porcji :) na początek ciezko bedzie :)
BAGERA85	I jeszcze jedno co jest w ogole najwazniejsze w reklamie przydroznej!!! Postaw CZTERY ZNAKI w kazdym kierunku "ZE ZA 10KM NAJSMACZNIEJSZE DOMOWE JEDZENIE", nastepny "JUZ ZA 2KM NAJLEPSZE DOMOWE JEDZENIE" nastepny znak "JUZ ZA 500METROW NAJCUDOWNIEJSZE JEDZENIE" i ostatni znak " JUZ WSTAWIAM OBIAD NA OGIEN SKRECAJ ZA 100METROW"	-1
BAGERA85	O co chodzi? Zanim Kowalski sobie uswiadomi ze jest glodny po przeczytaniu przydroznej reklamy to PRZEJEZDZA ZJAZD i wjezdzaja do nastepnego baru, gospody, restauracji i nie ma nawet najmnieszej szansy zeby zawrocil do Ciebie, w kazdej trasie kazdy sie spieszy, a tak taka iloscia znakow nikt Cie nie przegapi i PRZEDEWSZYSTKIM po przeczytaniu drugiej reklamy napedzi sobie slinki na obiad, a po czwartej po prostu rzuci sie na karte jak troglodyta na mieso:-)	-1
~Józek	BAGERA85 właśnie jestem na etapie ustalania tablic.. co prawda zaplanowalem dwie.. jedna 3000m druga 600m
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	ktosik przeczytaj wpisy i propozycje forumoficzow to moze przestaniesz pierd olic bzdury, chociaz w to watpie. skoro placek ma kosztowac 25pln plus zupa naprzyklad zurek do tego surowka i piwo to niby jakim cudem wyszlo ci 30pln. dla polskiego siofera to zestaw obiadowy za 25pln to max
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	a kielbasa za od 29pln w barze bedzie za co najmniej 70pln
~ktosik	mi nie wychodzi. ja tyle place za obiad dwudaniowy ( z surowka, bez popitki )
~abert	Przejedź się w normalny dzień na trasie Świecko - Poznań i zobacz, w jednych barach pełno a w innych pustki. Poobserwuj, popróbuj jedzenia i będziesz miał odpowiedzi na swoje pytania. Tutaj każdy co innego Ci napisze. A reklama na CB rewelacja pod warunkiem że to kierowcy na pytanie o dobry bar na trasie wskażą na Twój bo inaczej to irytujące.
~kiero	kreskowany Już nie pamiętam gdzie ale gdzieś po drodze na kudowe jest taki bar gdzie placek kosztuje coś koło 25 zł właśnie. Nie jadłem lepszego placka w całej polsce. Wierz mi, że po tym placku nie dasz rady zupy zjeść. Kawę dają gratis
BAGERA85	Stary, ja wiem ze to forum, ze sie nie znamy, ze zrobisz i tak jak bedziesz uwazal... Ale uwierz mi, ludzie kochają domową atmosfere z przymrò zeniem oka, ale nie jakas cwaniacką, handlowalem przeroznymi kosmetykami z marża po 1800% z pań i panò w, jak ludzie czują domową atmosfere z zartem, z poczuciem humoru, to dla sprawdzenia atmosfery wejdą/zajadą kupią/zamò wią a jak bedzie fajny klimat i bedzie smacznie to i im zostanie w pamieci, zawsze twoją grupą docelową mogą byc przedstawiciele handlowi, osobowki i rodziny z nich, kierowcy ciezarowek wcale nie musza byc docelowym klientem... (Bez obrazy panowie)
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	ktosik rozumiem ze nie czytales propozycji jadlospisu i z czego i jak maja byc przygotowane potrawy.
~ktosik	nie, nie czytalem. po co?
~woytek	Wczem problem, jezeli opinia o jedzeniu bedzie dobra to przyjezdzac bedzie duzo, nawet tacy co zjedza na zapas co najmniej tygodniowy. Jozef jeszcze nie pitrasi a wy juz dzielicie skorke na kocie. Rob swoje i tyle, pamietaj o reklamie
~ktosik	ale jak pisalem - sa bary, gdzie placi sie do 30zl za obiad, za jedzenie dla ludzi. nie ochlapy ktore nawet swinie nie ruszy
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	kiero placek od 25pln, surowka z 8pln, piwo ze 6pln, np. zurek 10pln ceny takie bo wszystko ze swiezego. wiec ktory kierowca zamowi taki zestaw?
~woytek	Kiero, Turow placek trzynascie zlotych, z zestawem surowek. Trzynascie zlotych !
~kiero	akurat tam placek w zestawie z 3 surówkami coś koło 25 zł kosztował. Wierz mi że to ze świeżych rzeczy było robione. Porcja też taka z pół kilo w sumie to można było pojeść. Ale trochę masz racji nie wszystkich stać...
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	ktosik to ze sa takie bary nie ma nic wspolnego z tym co zaproponowali forumowicze a zazyczyli sobi zeby wszystko bylo swieze z najlepszych produktow, zeby bylo duzo i co najwazniejsze tanio. zapomnial wyborze co najmniej jak w markecie.
malolacik	dobry sznycel, surowki, ziemniaki jakas rybka kilka zup ewentualnie pizza z pieca kebab ceny znosnie i masz klientow ful
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	wroc powinno byc "zapomnialbym o wyborze"
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	gapa od bredzenia to ty jestes. to wyszystko zaproponowali moi przedmowcy.
~kiero	\\\\\\ jak raz w tygodniu wydasz 3 dychy na obiad to nie zbiedniejesz,
BAGERA85	Jak go nie stac, to i opieXdoli konserwe:DDDD Albo bar dla ludzi albo nora dla biedakow... Gapsik jak mowisz o zagladaniu tu i ò wdzie, to chyba nie szkoda wydac na dobre jedzenie w koncu i tak za frico... Nie wiem, ja bym to zrobil porzadnie i dla ludzi... Nie wiem czy lepiej sie skupiac na biedakach co kanapki zajada calymi dniami, czy na tych co stac na podrò z... Ja bym sie skupial na podrò żnych... Co i ich stac na jadlo, podroz i porzadne jadło...	-1
~kiero	Albo 2 w jednym tak, żeby klient miał wybór 2 wejścia i nad jednym napis RESTAURACJA a nad drugim MELINA W restauracji placek 25 zł W melinie 12, A jak zrobić żeby mógł 12 zyli kosztować to gdzieś tam wyżej opisałem jak zrobić breje
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	kiero nie chodzi o moje czy twoje trzy dychy. ceny w przydroznym barze w szczerym polu nie moga byc jak w mariocie, bo stanie sie miejscem przegladania jadlospisu a nie mniejscem spozywania posilkow. nie mozna liczyc na to ze jak jeden za mowi zestaw za 50 pln to tak beda robic wszyscy, niestety bar to nie firma transportowa ze mozna do niego dokladac i plakac ze sie nie oplaci ; -) . tu zadzi nieugieta ekonomia.
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	bagera czy jak ci tam doradzasz jak co ma wygladac i ile kosztowac tylko watpie ze sam bys sie stolowal w barze gdzie na patelnie wrzucana jest kielbasa od 29pln. a zastaw obiadowy od 50pln.
~kiero	Kiedyś kolega miał taki kiosk z piwem (strasznie się denerwował jak tak mówiliśmy) i też mówił że się opłaci i dokłada :) Dobra ja spadam. Narazie
BAGERA85	Gapa, a co Ty chcesz zrec caly miesiac konserwy tylko po to zeby oddac 5.. 000zl??? Czyli mowiac po naszemu odmawiac sobie wszystkiego tylko po to zeby przywiesc jak najwiecej do domu??? Zadam Ci calkiem ciekawe pytanie:DDD To po choooj zes sie zenil, robil dzieci, zostal kierowcą na wyganiu??? Zeby nawet porzadnie nie zjesc, rozumiem mozna jezdzic sztruclem 15letnim, ubierac sie u chinoli (w najgorsze szmaty) (chociaz sam i tak chodze w miare w markowych ciuchach) ale zeby oszczedzac na jedzeniu??? To po co pracowac tyle i zarabiac szesc tysiecy zlotych? Skoro to samo mozna osiagnac zarabiajac i 3000zl + malzonka 2000zl
~kiero	mówił, że "się nie opłaci" sorry nie przeczytałem co napisałem