ID: 151985
Pauza 45h w kabinie i "oświadczenie kierowcy"
ID: 151985
ID: 151985
Witam, przyjmuję się do nowej pracy i dostałem do podpisania taki oto dokumencik:
Ja niżej podpisany blablabla oświadczam, że znane mi są przepisy Rozporządzenia (WE) Parlamentu Europejskiego i Rady nr 561/2006 z dnia 15 marca 2006r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/51/85 (Dz. Urz. UE L 2006 Nr 102, str 1) dotyczące odpoczynków kierowcy, a w szczególności znany jest mi zakaz wynikający z tego Rozporządzenia wykorzystywania regularnego tygodniowego okresu odpoczynku w kabinie pojazdu (na podstawie art. 8 ust. 8 w/w Rozporządzenia).
Zobowiązuję się do przestrzegania przepisów powyższego Rozporządzenia, a w razie nie zastosowania się do nich jestem świadomy grożących mojemu Pracodawcy kar, do których pokrycia ma prawo mnie zobowiązać.
Rozumiem że w obecnej sytuacji (gdy we Francji i Belgii można za to dostać nie mały mandat) gdy zostanę taki mandat to będę musiał zapłacić również karę jaka zostanie nałożona na pracodawcę? Co o tym sądzicie i czy spotkaliście się już z czymś takim.
Witam, przyjmuję się do nowej pracy i dostałem do podpisania taki oto dokumencik:
Ja niżej podpisany blablabla oświadczam, że znane mi są przepisy Rozporządzenia (WE) Parlamentu Europejskiego i Rady nr 561/2006 z dnia 15 marca 2006r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/51/85 (Dz. Urz. UE L 2006 Nr 102, str 1) dotyczące odpoczynków kierowcy, a w szczególności znany jest mi zakaz wynikający z tego Rozporządzenia wykorzystywania regularnego tygodniowego okresu odpoczynku w kabinie pojazdu (na podstawie art. 8 ust. 8 w/w Rozporządzenia).
Zobowiązuję się do przestrzegania przepisów powyższego Rozporządzenia, a w razie nie zastosowania się do nich jestem świadomy grożących mojemu Pracodawcy kar, do których pokrycia ma prawo mnie zobowiązać.
Rozumiem że w obecnej sytuacji (gdy we Francji i Belgii można za to dostać nie mały mandat) gdy zostanę taki mandat to będę musiał zapłacić również karę jaka zostanie nałożona na pracodawcę? Co o tym sądzicie i czy spotkaliście się już z czymś takim.
~Marius'z*.zary.vectranet.pl
*.zary.vectranet.pl
Posty (228)
~tdi | Ludzie co niektórzy z Was walą takie błędy ortograficzne że oczy bolą jak to się czyta. Mający się za elitę społeczną proponuje poczytać trochę książek na pauzie a nie pić piwo. Pozdrawiam normalnych | |||
~711 | Fwszystko prafda :) | |||
gapa
| parafrazując, hmmm ktosik wam prawde powiiii, ino dzwuńta 997 | 1 | ||
~Hydrant | Czas polskiego dziada- psiewoznika powoli sie konczy. Dziady z polski będą teraz miotły wiklinowe wywozić w systemach 2 na 1 | |||
~Pawlo | Nie rozumiem hydrant twojego toku myślenia. Ja wróciłem ze swedzkiej firmy, tam to by cię wyprostowali o niemcach nie wspomnę. Także pomyśl i proś Boga żeby jeszcze u dziadów móc pracować. | 2 | ||
~ciapowaty | Niestety moderator, który dziś cieciuje na forum, nie pozwolił mi zamieścić tu mojego referatu. Dlatego radze wam nie liczcie na to, że na tym forum uzyskacie jakąkolwiek pomoc. | |||
~ktosik | Joker (2014-09-12 22:07:25) . To firma ponosi koszty. Tak mówi przepis jaki przepis? ja wyczytalem ze kierowcy ma nie byc w aucie podczas odbierania odpoczynku tygodniowego. gdzie bedzie w tym czasie? - a kogo to obchodzi. odpoczynek jest czasem wolnym, do swobodnego wykorzystania przez kierowce. nigdzie nie jest napisane ze kierowca ma byc wtedy w hotelu czy w domu. to wymysl profesorow parkingowych | |||
ese
| A co w tym dziwnego? Firma zakazuje robienia długiej przerwy na określonym terenie, kierowca oczywiście przepisy cytowane jako Profesjonalista zna, więc nie widzę nic szczególnie dziwnego że żąda sie od niego oświadczenia że są mu znane, oraz, że do zarządzenia będzie się stosował. Bo patrząc ze strony odwrotnej, to dlaczego firma ma ponosić konsekwencje czegoś na co nie ma żadnego wpływu. Nie ma systemów zdalnego sterowania autem i wyprowadzenia go choćby do Luksemburga w razie gdyby kierowca na przykład spotkał we Francji kumpla i postanowił z nim spędzić weekend. | |||
~ktosik | "w razie gdyby kierowca na przykład spotkał we Francji kumpla i postanowił z nim spędzić weekend. " nic w tym zlego. pod warunkiem ze nie bedzie go ( weekenda ) spedzal w kabinie auta ktorym przyjechal | 2 | ||
ese
| Dokładnie tak. Ale gdy sobie namiocik obok rozbiją i imprezkę tam urządzą, to już się w swobodnym dysponowaniu czasem zmieści. Ba.. Szczególnie jeśli to nie będzie tylko przy nałęczowiance, bo wtedy wiadomo że nie są w pracy :) | |||
~ktosik | zośka (2014-09-13 12:35:58 ) nie rozbiją bo mozna rozbić namiot tylko w miejscach do tego przeznaczonych:-) czyzby weekend sie zaczal? no jasne. wysyp mundrosci tuz. . | |||
ese
| 1. To niezobowiązujący przykład. 2. Nie widzę powodu by to firma miała odpowiadać za szofera który zapije w sobotę i go z budy w niedzielę po południu żandarm wyciągnie. | |||
~ktosik | ese - za wyciagniecie z budy w niedziele to nic sie nie stanie. za odpoczynek to moze ukarac dopiero w poniedzialek | |||
ese
| puchatek61 (2014-09-13 12:54:09) ese Niestety odpowiada i firma bo taki egzemplarz sobie zatrudniła. Co nie przeszkadza w poniedziałek wykonania na nim rzutu karnego (czyli kop w cztery litery wraz z odpowiednią gratyfikacją finansową in minus). - No i o tej "gratyfikacji" jako ściągnięciu kary ewentualnie nałożonej za spędzenie przez kierowcę regularnej przerwy w aucie tu mowa. | |||
ese
| ~ktosik (2014-09-13 12:53:29) ese - za wyciagniecie z budy w niedziele to nic sie nie stanie. za odpoczynek to moze ukarac dopiero w poniedzialek- Moż liwe. Nie będę się wypowiadał w imieniu francuskiego czy belgijskiego żandarma czy zareaguje przy czterdziestej godzinie w aucie, czy dopiero czterdziestej szóstej. | |||
~ktosik | do 23:59 w niedziele nic ci nie zrobi. bo o tej godz najpozniej trzeba rozpoczac odpoczynek tygodniowy ( definicja tygodnia) | |||
ese
| puchatek61 (2014-09-13 13:03:46) ese Pod warunkiem że egzemplarz podejmie decyzję o przechlaniu pieniędzy (ryczałtu) otrzymanych na spędzenie odpoczynku u znajomej pani Janett lub w hotelu. - Powód to jedna sprawa, skutki druga. Bo jeśli nie ponosi konsekwencji ten który bezpośrednio zawinił, to moze on albo machnąć na ewentualne skutki ręką (bo zaczeka na przykład na kumpla który jutro tam dotrze, a dawno się nie widzieli), albo zrobić firmie na złość w skrajnym wypadku. | |||
~ciapowaty | Ese napisał ; (2014-09-13 12:49:56) Nie widzę powodu by to firma miała odpowiadać za szofera który zapije w sobotę i go z budy w niedzielę po południu żandarm wyciągnie. Mój komentarz ; Oczywiście że wówczas gdy: pracodawca zarezerwował dla kierowcy nocleg (najlepiej w hotelu) i zapewnił, np. w formie zaliczki wypłaconej przed wyjazdem, (ewentualnie w inny sposób) środki na pokrycie wszystkich przewidywanych kosztów podróży służbowej. (diety, parkingi, hotele, a nawet taxówkę na dojazd do hotelu) a mimo to, kierowca z własnej nieprzymuszonej woli, odmówił skorzystania z hotelu i łamiąc zakaz wybrał spanie w budzie, to wtedy i tylko wtedy, firma może skutecznie uchylić się od odpowiedzialności. | |||
~ktosik | ciapowaty (2014-09-13 13:24:56) kr*yni wszystkich nacji laczcie sie :D:D | |||
~ciapowaty | Do Puchatka : od dawna utrzymuje, że nie jest w interesie poważnych przedsiębiorców, popieranie (choćby na tym forum) , a nawet tolerowanie przewożników którzy, łamią prawo oszukując swoich pracowników. | |||
~ciapowaty | Do Puchatka ; Oczywiście pracodawca może, zamiast noclegu, zaoferować kierowcy powrót do kraju. Jeśli uzna, że to dla niego korzystniejsze rozwiązanie to czemu nie? | |||
~ciapowaty | Do Banana : Ja czytałem. Każde rozporządzenie WE jest wiążące w całości i ich stosowanie jest obowiązkowe, we wszystkich państwach członkowskich Uni. | |||
~ciapowaty | Do Banana : jaka ta Polska jest, to jest, Ale to mój kraj !! | 2 | ||
~ciapowaty | Animator się obudził i nie spodobała mu się sentencja; kanclerza i hetmana Jana Zamojskiego | |||
~ciapowaty | Do Moderatora : może przynajmniej pozwolisz zamieścić sprostowanie że ta tak obrazoburcza sentencja, to nie moje słowa z wpisu zamieszczonego o godz. 14, 17 | |||
~ciapowaty | Do Ktosika : napisałeś; (2014-09-12 22:07:25) ja wyczytalem ze kierowcy ma nie byc w aucie podczas odbierania odpoczynku tygodniowego. gdzie bedzie w tym czasie? - a kogo to obchodzi. odpoczynek jest czasem wolnym, do swobodnego wykorzystania przez kierowce. nigdzie nie jest napisane ze kierowca ma byc wtedy w hotelu czy w domu. to wymysl profesorow parkingowych Poza rozp. 561 warto byś się zapoznał również z UoCPK, KP i innymi rozporządzeniami. To pracodawca ma obowiązek zapewnić kierowcy bezpłatny nocleg. Jeśli tego nie zrobi to poniesie konsekwencje swego zaniedbania. | -1 | ||
~xxx | co mozna o tym myslec chyba tylko jedno ktos tutaj chce kogos wykiwac, pozostaje sie dogadac i albo firma da sobie spokoj z taka polityka albo trzeba szukac innej pracy, jesli jakis kierowca podpisze cos takiego to jest chyba niespelna rozumu | 2 | ||
Mięsnyjeż
| Dokładnie. Jak coś się stanie to cię wywalą, a po pewnym czasie dostaniesz pismo od prawnika z wezwaniem do zapłaty. Coraz lepiej się robi. | |||
~byly nievolnik | i potem dziwią sie ze kierowcy uciekaja za granice a tu taki łaskawy pan ze daje prace i przed bezmyslonoscia kierowcy sie broni a jak kierowca przed głupotą szefa ma sie bronic jak stoi 3 dni za robotą a 4 wychodzi piątek lub sobota?? | -1 | ||
~byly nievolnik | zastanawiam sie czy takie pisemko podłozy do podpisania ukraincowi???, bułgarowi lub rumunowi |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.