ID: 145496
W jakim Kraju my żyjemy !
ID: 145496
ID: 145496
Każdy z nas kierowców ma na utrzymaniu rodzinę, kredyty wzięte na mieszkania. Wczoraj byłem na spotkaniu z pracodawcą o pracę jako kierowca busa, tłumaczył mi jak ma ciężko żeby musi spłacić leasing na samochód, że spedycję niemieckie płacą grosze Polskim Przewoźnikom, a co mnie obchodzą jego sprawy. Niech pracodawcy wiedzą że ludzie mają też kredyty do spłacenia. Pracownikom należą się diety, ten pracodawca płaci od kilometra. Czy w Polsce są jeszcze jakieś wiarygodne firmy, gdzie płacą uczciwie? Rozmawiałem kiedyś z jednym szefem który ma busy na międzynarodówce. Podczas rozmowy powiedział jeżeli będą przeładowania do da mi pieniądze na mandat. Gdy chciałem podpisać umowę o pracę, to występuje taki punkt, za wszelkie mandaty typu przeładowanie, to pracodawca ma prawo odciągnąć pieniądze z mojej wypłaty, a gadka była inna. Gdy chciałbym tam pracować to musiałbym podpisać Weksel, przecież samochody są ubezpieczone. Czy pracodawcy robią idiotów z ludzi? Pracodawca ma zobowiązania, a kierowcy mają rodziny oraz też zobowiązania. Czy instytucje typu Inspekcja Pracy, pozwala na takie traktowanie kierowców, płacenie od kilometra? Niewiem czy mam płakać czy śmiać z tego.
Każdy z nas kierowców ma na utrzymaniu rodzinę, kredyty wzięte na mieszkania. Wczoraj byłem na spotkaniu z pracodawcą o pracę jako kierowca busa, tłumaczył mi jak ma ciężko żeby musi spłacić leasing na samochód, że spedycję niemieckie płacą grosze Polskim Przewoźnikom, a co mnie obchodzą jego sprawy. Niech pracodawcy wiedzą że ludzie mają też kredyty do spłacenia. Pracownikom należą się diety, ten pracodawca płaci od kilometra. Czy w Polsce są jeszcze jakieś wiarygodne firmy, gdzie płacą uczciwie? Rozmawiałem kiedyś z jednym szefem który ma busy na międzynarodówce. Podczas rozmowy powiedział jeżeli będą przeładowania do da mi pieniądze na mandat. Gdy chciałem podpisać umowę o pracę, to występuje taki punkt, za wszelkie mandaty typu przeładowanie, to pracodawca ma prawo odciągnąć pieniądze z mojej wypłaty, a gadka była inna. Gdy chciałbym tam pracować to musiałbym podpisać Weksel, przecież samochody są ubezpieczone. Czy pracodawcy robią idiotów z ludzi? Pracodawca ma zobowiązania, a kierowcy mają rodziny oraz też zobowiązania. Czy instytucje typu Inspekcja Pracy, pozwala na takie traktowanie kierowców, płacenie od kilometra? Niewiem czy mam płakać czy śmiać z tego.
~umiem_jezdzic*.lebork.vectranet.pl
*.lebork.vectranet.pl
Posty (139)
~BoSS | Artykuł i paragraf poproszę | |||
~NONL | jeżeli chodzi o samozatrudnienie, to nie jest forma współpracy, tylko pańszczyzna i niewolnictwa. Normalny kiero w takie coś nie wchodzi, chociażby tylko dlatego, że odpowiada całym swoim majątkiem w razie W | |||
~Robię Tu Wietnam | BoSS. W samym Kodeksie Pracy tego nie ma, ale poza Kodeksem Pracy, który jest głównym aktem prawnym w dziedzinie Pracy, to są Ustawy tzw. okalające, uzupełniające. Cała rozmowa czy mozna płacić z km jest bez sensu bowiem USTAWA z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców, Dz. U. 2004 Nr 92 poz. 879 w art. 26 brzmi tak: " Warunki wynagradzania kierowców NIE MOGĄ przewidywać składników wynagrodzenia, których wysokość jest uzależniona od liczby przejechanych kilometrów... " Proste :) | |||
~BoSS | NONL czekam dalej na art i paragraf :) | |||
~BoSS | Wietnam czy ta ustawa tyczy sie aut do 3. 5 dmc czy powyżej? :) | |||
~Robię Tu Wietnam | dotyczy kierowców pracujących zawodowo. | |||
~Robię Tu Wietnam | Zawodowo, czyli kierowców, którzy za swoją pracę w postaci prowadzenia samochodu otrzymuja wynagrodzenie za ową pracę. Nie ma podziału tonażowego. Tonaż jest istotny na mostach :) | |||
~BoSS | Brawo ! W końcu ktoś kto wie gdzie co i jak a nie burki NONL I WESOLKI. Konkretnie i na temat. Czyli jest tak jak myślałem przy umówić o prace nie wolno a przy samozatrudnieniu już tak. I tak miał mój znajomy. | |||
~BoSS | umowie o prace* | |||
wesolek
| bosiunio smieciu etransowy, to ty miałeś nam to wyjaśnić | -1 | ||
~Robię Tu Wietnam | Przy samozatrudnieniu jest zupełnie inaczej bowiem taki czlowiek nie jest pracownikiem, tylko samodzielnym podmiotem gospodarczym. Jako taki wystawia zleceniodawcy fakturę za wykonana usługę ( czytaj pracę w postaci prowadzenia cudzego środka transportu) tak to się nazywa. Wtedy obie strony czyli zleceniodawca i zleceniobiorca ustalają kwotę jaka się należy za przejechanie np. z Katowic do Barcelony, z Barcelony do Paryża i z Paryża do Warszawy. I przecież to jasne jak słonce, że w takim przypadku zlecający nie jest pracodawcą. | |||
wesolek
| trawnik to nie wszystko w tej materii kożesz dalej rozwinąć ten temat. nędzny bosiunio, ucz się od kolegi.. :) | |||
wesolek
| powinno być "możesz" | |||
wesolek
| bosiunio- to do ciebie piszę własnymi słowami. pradocodawca jest zobowiazany do wypłacania diet oraz ryczałtów za wekendy spędzane w podrózy służbowej. ryczałty należą się także za dobowe pauzy, jeżeli kabina nie jest przystosowana do odbioru takich pauz i to się tyczy w szczególności busiarzy.. słyszałeś imbecylu o czymś takim???:) | |||
~BoSS | Burek Ty jesteś tak ograniczony ze aż mi Ciebie szkoda. Ja jedno a Ty drugie. Po prostu nie rozumiesz prostych rzeczy. Ja nie negowałem ze nie można płacić za km w przypadku umowy o prace ja mówiłem o umowie cywilnoprawnej w przypadku samozatrudnienia a tam taki zapis dla busiarzy jak najbardziej może być. Zrozumiałeś już durniu? | |||
~PLĄBA | ~BoSS (2014-05-10 18:54:10) Burek Ty jesteś tak ograniczony ze aż mi Ciebie szkoda. Ja jedno a Ty drugie. Po prostu nie rozumiesz prostych rzeczy. Ja nie negowałem ze nie można płacić za km w przypadku umowy o prace ja mówiłem o umowie cywilnoprawnej w przypadku samozatrudnienia a tam taki zapis dla busiarzy jak najbardziej może być. Zrozumiałeś już durniu? Daremne twe wysiłki, głupek pozostanie głupkiem, problem w tym że on tego nie ogarnia... | |||
~bazant. pierzasty | Ja mam pytanie, czy w wypadku sqamozatrudnienia nie powinno się wymagać zapłaty za wykonaną pracę po wykonaniu owej pracy? tak jak to robią dwa niezalezne 'podmioty gospodarcze". Załużmy, robie kurs gdzies tam , po kilku dniach wracam i mówie do bosa - wyskakuj z kasy. Nie? | |||
~bazant. pierzasty | a drugie- co to za bycze g. ów. no żeby być samozatrudnionym pr acując dla jednego zleceniodawcy i uzywając jego narzedzi itp | |||
~BoSS | Wszystko zależy od tego jak macie umowę spisaną. Szczerze mówiąc to inaczej to raczej nie wygląda jak napisałeś. Kierowca zjeżdża wystawia fakturę i szef płaci. | |||
chohlik
| samozatrudnienie=idj otyzm ze sklonnosciami do masochizmu i samobujstwa... | |||
~bazant. pierzasty | okej. Więc zjeżdzam, wystawiam fakture i mówie do bosa : wyskakuj z kasy bo potrzebuje kase na cos tam , on mi mówi :teraz ci nie zapłace bo nie mam kasy jedz w drugi kurs kasa będzie za miesiąc , ja do niego mówie :nie, nie nie, nigdzie nie jade bo mi sie nie chce, poczekam na kase za ten kurs. Możliwy scenariusz? | |||
~Robię Tu Wietnam | nie wiem czy do targnięcia się na własne zycie, ale na pewno SAMOBÓJSTWA hehheheh | 2 | ||
~PLĄBA | Podgląd konta chohlikchohlik (2014-05-10 19:44:09) samozatrudnienie=idj otyzm ze sklonnosciami do masochizmu i samobujstwa... Zgadzam się. | |||
~bazant. pierzasty | kużwa, co za pokretne *ctwo. Taki Scandynavian Express zapodaje" Kierowco, ruszaj z nami w świetlaną przyszłość do skandynawi (na samozatrudnieniu ) Du, pki wołowe Co ciekawe świat sie od nas uczy, taki szwedzki Andresen Akerai Pomylone | |||
chohlik
| -bazant-powiem ci ciekawszy temat=jak spojzysz ciutke obok to polak co ma auta na szwecji-norwegii wezmie cie na polskiej umolwie i da 10000zl na miesiac=jak pogrzebiesz glebiej w internecie to znajdziesz goscia-robota tam po kilka miesi ale kasaa gwarantowana co miesiac... mozna???mona byc polskim panem i placic uczciwie... i co powiecie nasi w polsce byznesdziady??? | 2 | ||
~Przewoźnik | Jedyny sposób na poznanie prawdy to założyć w polskim syfie firmę. To otwiera oczka. | |||
chohlik
| -cdn-a kto twierdzi ze to byla zla Polska???=chyba ze zlodziej, idjota lub jakas aktualna miernota zyciowa ktorej wszedzzie jest zle... no albo synek zlodzieja ktory sie dorobil na rozkradaniu narodu o dzis propagande sieje... | |||
chohlik
| -cdn-a kto twierdzi ze to byla zla Polska???=chyba ze zlodziej, idjota lub jakas aktualna miernota zyciowa ktorej wszedzzie jest zle... no albo synek zlodzieja ktory sie dorobil na rozkradaniu narodu o dzis propagande sieje... | |||
ese
| ~Robię Tu Wietnam (2014-05-10 16:44:50) BoSS. W samym Kodeksie Pracy tego nie ma, ale poza Kodeksem Pracy, który jest głównym aktem prawnym w dziedzinie Pracy, to są Ustawy tzw. okalające, uzupełniające. Cała rozmowa czy mozna płacić z km jest bez sensu bowiem USTAWA z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców, Dz. U. 2004 Nr 92 poz. 879 w art. 26 brzmi tak: " Warunki wynagradzania kierowców NIE MOGĄ przewidywać składników wynagrodzenia, których wysokość jest uzależniona od liczby przejechanych kilometrów... " Proste :) "- Cytując, nie pomijajmy fragmentów które są niewygodne. Artykuł caly brzmi tak : Art. 26. Warunki wynagradzania kierowców nie mogą przewidywać składników wynagrodzenia, których wysokość jest uzależniona od liczby przejechanych kilometrów lub ilości przewiezionego ładunku, jeżeli ich stosowanie wpłynęłoby na pogorszenie bezpiec zeństwa jazdy. "- Wystarczy w przepisach wewnętrznych, umowie, regulaminie czy t. p. punkt który powinien sam w sobie być oczywisty i nadrzędny, że kierowca ma obowiązek stosować przepisy AETR itd.. i problem znika. | |||
ese
| Dla zapamietania "... jeżeli ich stosowanie wpłynęłoby na pogorszenie bezpiec zeństwa jazdy. ". Stosujący się do przepisów o czasie pracy i wypoczynku z pewnościa zagrożenia takiego nie powoduje. W związku z czym nic nie stoi na przeszkodzie by w ten sposób mógł być wynagradzany, . |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.