Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

strażak na ciężarówkach

ID: 135470


Witam. Mam taką sprawę. Pracuje aktualnie jako kierowca w pewnej firmie na pełnym etacie (umowa o pracę). Generalnie na cyfrowym tacho. Od przyszłego roku zaczynam pracę w straży pożarnej w systemie zmianowym 24/48. Oczywiście na umowę o pracę. W czasie dwóch wolnych dni chciałbym dalej jeździć na ciężarówkach. Stąd moje pytanie czy mogę pracować w takim wypadku w firmie transportowej na umowę o pracę, czy powinienem przejść na zlecenie? Jak w obu wypadkach wyglądają sprawy urlopówek itd. Czy w ogóle można jeździć ciężarówkami będąc zatrudnionym w innej branży. Czy ktoś spotkał się z podobnym zagadnieniem? Proszę o rzetelne odpowiedzi. Pozdrawiam

~strażak
*.internetia.net.pl

Posty (48)

~strażak
~szampan, nie dodałem, że chodzi o zakładową straż pożarną. czyli umowa o pracę i nie MSW : ( w takim wypadku lipa z jeżdzeniem w obecnej firmie w koło komina na karcie?
~szampan
to zmienia postać rzeczy wtedy zakładowa straż jest traktowana jako zwykła firma. Robisz tak :
w zakładowej straży musisz być ubezpieczony od całości czyli płacą za ciebie wszystkie składki czyli w tej firmie co jeździsz teraz ci to już nie potrzebne.
ogólnie w PSP i zakładowej i OSP nie używa się tachografów w samochodach więc nie rejestrujesz pracy i jazdy wogóle
w tej firmie co teraz jeżdzisz jeździj normalnie jak jeżdziłeś a jak idziesz do straży na służbę to niech ci ten szefo co jeżdzisz teraz wypisze urlopówke ze byłes w domu i tyle nikt tego nie sprawdza bo w strazy jak juz mówiłem nie ma tachografów a jak kontrola przyjdzie na firme co teraz jezdzisz to będziesz przeciez na umowie zleceniu i tez tego nie podważą
~aspirant
też pracuję w psp i jeżdżę między służbami. od komendanta mam pozwolenie i tam jestem czysty. jego nie interesuje co robię poza służbą. w firmie jak jest rano szef i jak np jadę zestawem w polske to zazwyczaj pisze mi urlopówkę za ten dzień słuzbowy, że niby byłem w domu, jak go nie ma albo jak jeżdżę wywrotką w koło komina to nie pisze nic, wsiadam i jadę. kiedyś była w firmie kontrola itd bo któryś kierowca coś tam coś tam (nie wiem) i się do mnie nie przyczepili. może dlatego, że z większością inspektorów się znam z wypadków i oni wiedzą jak pracują. nigdy się nie przyczepili. mówili, że jak się papiery zgadzają, są urlopówki to jest git. a czy ja zamiast siedzieć w domu jestem na służbie czy tyram w kamieniołomach ich nie interesuje.
~woytek
Jesli sie nie myle to zatrudniony na etacie kierowcy nie moze pracowac dodatkowo gdziekolwiek jako kierowca, winnych zawodach moze. Co na ten temat mowi prawo pracy?
~szampan
aspirant a w pozwoleniu do komendanta zaznaczałeś ile godzin będziesz jeździł i nie czepiali się? u mnie powyżej 20 tygodniowo już nie chciał się zgodzić
~szampan
woytek państwowa straż pozarna nie podlega kodeksowi pracy
~woytek
Aspirant to jest tzw KOLESIOSTWO, poswiadczenie nieprawdy bo sluzba w strazy to co najmniej DYZUR, mnie to RYBA dla samego siebie sprawdz jak to bedzie wygladalo w razie wypadku, czy uprzejmnie donosze.

3

~szampan
woytek widze ze wogole nie jestes w temacie... jeżeli dostał zgode od komendanta na piśmie to jest całkowicie krytyty i nic mu z tego tytułu nie mogą zrobić...
~woytek
Z czego jest kryty, przeciez nie chroni go imunitet jak ministra Wozniaka jest duzy i wie co robi. W razie W wszyscy sie odwroca *, prokurator moze tez ale poszkodowani licza na wieksza kase, wtedy szukaja hakow
~szampan
woytek typowe myślenie polskiego siofera... szef na pewno kradnie ale jeszcze go nie złapałem... człowieku ile ci mam tłumaczyc? dlatego tacy ludzie jak ty nie dostają się do PSP tylko jeżdża do usranej śmierci za kierownicą bo tam trzeba testy psychologiczne i sprawnościowe zdać
~kiero
woytek to rolnik repatriant z Rosji, zdaje się już wiekowy tak pisał.
~aspirant
kiedyś zatrzymał mnie inspektor i właśnie przypomniał sobie mnie z pewnego wypadku, jak byłem ze sraży. miałem urlopówkę, powiedziałem, że wczoraj byłem w strazy, on mówi ok, nas nie interesuje co ja robię w trakcie urlopówki, byle bym nie jeździł gdzieś co podlega rejestrowaniu na tacho. tak, że to mam wiadomość od inspektpra. a w straży mam pozwolenie, komendant wie, że kilku strażaków dorabia gdzieś jako kierowcy i nic nigdy do żadnego się nie czepiał. podpisał i tyle. ja tu nikogonie namawiam do fałszowania, mówię tylko jak sprawa wygląda u mnie

1

~woytek
Obrazilbym BURKA jestem rocznik 1953 jestem ostrozny dlatego zyje, twoja straz mam daleko w *, twojej * nie cwaniakuj, jezdze po calej unii + tzw dzikusy.
~ccx
~szampan a jak ty zdałeś testy psychologiczne bedąc przekonanym, że w razie kłopotów posiadanie zezwolenia od komendanta uchroni cię przed odpowiedzialnością karną i materialną?
~szampan
dokładnie ważne żeby nie przeginać jeżdzić zgodnie z tacho jak pan Bóg przykazał i tyle...
~szampan
woytek to masz super sukces życiowy... gratuluję... oryginalną plakietkę ochroniarza z Vanessy też masz > a używaną oponę od stara? ?
~szampan
ccx pozwolenie od komendanta chroni mnie tylko z tytułu wyrzucenia mnie z PSP jakbym zrobił wypadek albo komuś krzywdę i komendant by nie wiedział że mam dodatkowe źródło zarobkowania... resztę odpowiedzialności jestem świadomy i świadomy też jestem jak uchronić się przed taką odpowiedzialnością.. . jeździć zgodnie z przepisami i z głową

1

~kiero
woytek jak by nie liczył masz 60 lat pomyśl o emeryturze czy rencie a robotę zostaw młodym.
~woytek
Mature zdalem w 1973 roku, moi koledzy odeszli na emerytury w stopniu inspektorow policji, kolega corki w stopniu kapitana strazy jest wykladowca w szkole pozarnictwa ty w zyciu nie osiagniesz tego co ja, bo jestej... znowu kogos obrazilem, napewno samego siebie. Mialem problemy z zatrudnieniem jako kierowca bo mialem mature a kierownicy transportu szkoly partyjne
~szampan
tak woytek nie osiągnę tego co ty... nie muszę spać w kabinie na parkingu, nie jestem poganiany i przepedzany przez ciecia na szlabanie... rzeczywiście.. , ... nie osiągnę tego co ty...
~woytek
Brak mnie kolesiow by zalatwili rente, na emeryture brak 5 miesiecy pracy do 31. 12. 1998 roku
~woytek
Palancie wystarczy ze sraz przed komendanten i robisz... bez rozkazu oraz uprzejmnie donosze ze kolega.
~strażak
dobra panowie nie wyzywajmy się nawzajem. zadałem pytanie bo nie byłem pewny. wiadomo, że każdy kombinuje jak może. jeden kradnie paliwo, drugi jeździ na magnesie, trzeci wkłada plastik szefa, czwarty wyrzuca tarczki, Strażak też człowiek i musi dorobić bo wbrew pozorom nie jest wcale tak kolorowo. jeśli da radę to fajnie, dlatego pytałem jak ugryźć ten temat, żeby było ok. także dzięki aspirant i szampan za podpowiedzi. co prawda bałbym się przyznać w trakcie kontroli, że mam lewą urlopówkę bo miałem służbę. może by też spojrzał łaskawie, że mundurówka. nie wiadomo.. ktoś jeszcze może coś dorzucić sensownego?
~kiero
woytek za ile kupiłeś tą maturę nawet napisać nie umiesz/sraz/ zresztą w dzisiejszych czasach każdy prawie młody ma maturęi tak znowu w życiu dużo nie osiągnełeś będąc kierowcą.
~szampan
strazak nie masz żadnej lewej urlopówki tylko legalną. Zczytują ci kartę i wychodzi ze nie jezdziłes czyli odpoczywałes. . w reszte nie wnikają bo to nie ich kompetencje także nie bój nic jesli jezdzisz zgodnie z przepisami przeżyłem takie 3 kontrole na firmie to jeszcze wdzięczni byli że gaśnicę im wziąłem do legalizacji za free... kiero woytek widze typowy polski zawistny szofer... no ale jeszcze chłop się musi wysiedziec na tych parkingach do śmierci bo on pewnie nawet nie wie jak jego dom wygląda
brzydal
Witam, a ja popieram ~Woytka, na moim kursie na przewóz rzeczy instruktor powiedział wyraźnie: kierowca może być tylko kierowcą i nie może dorabiać, ani pracować gdzieś na drugim etacie. Po to jeździ cały tydzień a potem ma wolny weekend aby być wypoczętym i zrelaksowanym, po to ma kartę i zapisane na niej swoje aktywnośći -pracę i odpoczynki. Domyślam się że zaraz będzie wile interpretacji i kombinacji typu a to tylko kilka godzin, a tu umowa zlecenie, a tu o pracę wolność interpretacji jest dowolna i swobodna i mnoga. Pamiętać należy tylko że razie jakiejś draki urlopówka z innej pracy (innego zakładu pracy) na wiele się nie zda, komendant pozwolenie może i dał, ale w każdej chwili się wyprzeć może że nie wiedział że podwładny dorabiał będzie jako kierowca on powie że myślał że jako mechanik w firmie transportowej, a już na pewno nie będzie nadstawiał za kogoś * w razie jakiegoś wypadku albo płacił mandatów. A jestem pewien że jak nie daj boże coś się stanie (pfu, pfu) to nikt nie pomoże, inspektorzy w firmie na kontroli byli, a i ofszem, ale jak sam napisałeś szukali i byli w czyjejś innej sprawie jak przyjdą w Twojej bo coś tam no na pewno znajda to co im będzie potrzebne i nie pomogą znajomości z ''wypadków'' bo przyślą na kontrolę takiego którego nie znasz i nic nie załatwisz. Zresztą chyba nie myślisz ze jak ktoś będzie dociekał czy jechałeś wypoczęty czy nie wypoczęty i czy miałeś prawo być na drodze to koledzy mundurowi wspaniałomyślnie zaczną kombinować na Twoją korzyść że niby wszystko jest ok, a co będzie jak wyrżniesz dzwona nie na swoim terenie tylko na drugim końcu kraju. Ja uważam że wszystko do czasu tak jak ze wszystkim do puty dzban wodę nosi do puty się ucho nie urwie. dziękuję i pozdrawiam

1

~szampan
kolego brzydal w piśmie do komendanta o pozwolenie o dodatkowe zarobkowanie musisz podać nazwe firmy w której bedziesz pracował szef potwierdza to swoją pieczątką musisz podać stanowisko na jakim będziesz pracował na jakiej umowie będziesz zatrudniony i w jakim czasie tygodniowo będziesz wykonywał pracę komendant to podpisuje w dwóch egzemplarzach jeden daje tobie drugi zatrzymuje. Tutaj niczego się nie wyprze. Może miałes kolego złe doświadczenia z dziadtransami ze nie wiesz nawet co podpisałeś ale tutaj musi być wszystko czarne na białym. Ty odpowiadasz za siebie i jesteś świadomy co robisz wiadomo jak na magnesie kogos śmigniesz to nie ma ratunku.
~woytek
Pozdrawim arcykatolikow z forum etransportu ktorzy udowadniaja ze ktos jest gorszy niz oni, zwykle obrazaniem wzajemnym koncza sie posty.
brzydal
ależ nie ma problemu, proponuję: www. pip. gov. pl najpierw zakładkę kodeks pracy, następnie porady prawne, wyłóż swe zapytanie poproś o odpowiedz na piśmie i wówczas będziesz kryty ze wszystkiego i przed każdym - o ile będzie odpowiedź korzystna dla Ciebie. (dla Twej informacji nie miałem jeszcze przyjemności z dziadtransami). A ostatnie zdanie twego wpisu jest po części odpowiedzią na założony wątek. Owocnej konwersacji z pip-em.
brzydal
... i jak coś się wyjaśniło?, tak przyszło mi do głowy skoro to taka firma że ma swoją straż przyzakładową to i na pewno ma swego mecenasa czy jakiegoś prawnika, do niego można się zwrócić z zapytaniem o takie rzeczy.
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 3.135.190.40

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce