ID: 100204
Jamstar S. C. Zbigniew Szymon
ID: 100204
ID: 100204
Witam. Czy ktoś może mi coś napisać na temat firmy JAMSTAR z Sarnowa. Czy warto się tam zatrudnić czy lepiej omijać szerokim łukiem???Jak wyglądają zarobki i czas pracy?
Witam. Czy ktoś może mi coś napisać na temat firmy JAMSTAR z Sarnowa. Czy warto się tam zatrudnić czy lepiej omijać szerokim łukiem???Jak wyglądają zarobki i czas pracy?
~nowy*.dynamic.inetia.pl
*.dynamic.inetia.pl
Posty (64)
~rana | eeeeeeeeeeeeeeeeeeee eee tam jakie dziadostwo chlopaki jezdza tera na romka i zadowoleni jak niewiem pozatym dalej idzie tam dostac nerwicy i garba rozmawialem a T. Z... takze ciekawie | |||
~sss | witam czy ta firma jeszcze istnieje?? i dalej jezdza na podwójnych obsadach | |||
~skorupa od orzecha | HAHAAHAHAHA Co tam zbysiu? Tandem w rowie w Budapeszcie sprawiedliwość cię dopadła wreszcie. Nowy driver nowe przygody, i co obciazycie z dagmarka kierowców, to by wam pasowało mieć 2 niewolników żeby wam odrabiali te złomy mam nadzieje ze się chłopaki nie dadzą bo po byniu i dagmarce się można wszystkiego spodziewać Pozdrawi enia dla bynia | |||
~nareszcie byly | do skorupy. masz racje kolego szkoda tylko tych chlopakow co jechali bo wina poczesci napewno byla tego grata tandema jezdzilem tym wynalazkiem to wiem jak to wyglada. takim przewoznikom jak jamstar to powinni odrazu licencje zabierac | |||
~asshole | Witam niewolników byłych i aktualnych niech ktoś podrzuci co tam nowego u bynia i dagUSI parę dni temu widziałem data automata ze świeżo pomalowanym przodem kontenera po bliskim spotkaniu z mostkiem w Raciborzu che chle chle ale peszka ma jamstar ostatnio jak nie w rowie auto to na moście Wszyscy robią byniowi i dagUSI na złość | |||
~Radeo | czy to uczciwa firma czy jak każda transportowa? ?? | |||
~orzech | ca za menda spoleczna podpisuje sie skorupa od orzecha to moja ksywka piotr. | |||
~były | Witam co tam w firmie jamstar jeszcze jeździ się na magnesie czy już nie | |||
~asshole | Hehe jak jamstar moze istnieć bez magnesów u bynia na stanie w każdym aucie jest cukireczek tak samo obowiązkowy jak trójkąt | |||
~dziecko jamstaru | Czyli u pana Zbyszka po staremu czyli dziadowanie pełną geba haha Dalej Zbigniew ruchaj ich tam dalej aż im uszami wyjdzie jak się dają frajerów nie brakuje | |||
~ciemny | a jak zarobki na tych magnesach? | |||
~rolex | cos sie zmieniło na leprze ma ktos jakies wiadomosci? jak płaca? | |||
~zainteresowany | gosc szuka kierowców ciekawe dlaczego bo przez tel. opowiada same superlatywy jak to pieknie jest w firmie ze 6tys kierowca zarabia ale placi jakos dziwnie z kilemetrów plus 50zl za weekend prosze o opinie kogos kto tam jezdzil na hiszpanie jak zarobki? itd.? | |||
~nareszcie byly | do zainteresowany kolego tu ci nikt nie odpisze bo jak tam pracujesz to nie masz czasu na forum itp. jak nie musisz to tam nie idz dobra rada | |||
~mobilek | auta stare fotela nie idzie do porzadku sobie ustawic, nic nie dziła brak klockow brut wszech obecny w kazdym aucie ogolnie parodia i najlepiej jak sie ma swoj magnes, badylarstwo druciarstwo- polski rasowy dziad transportowy! | |||
~mobil | jak tam panowie w jamdziadtrans? Słyszałem że teraz się hiszpana robi z przesiadka na niemcu hahahaha? Mankiem na niemca a dalej scania? Czyli zbynio po kontroli itd oszalał całkiem. pozdro dla chłopaków co w tej psychofirmie wytrzymują... | |||
~taka prawda | scania sie nadaje na szrot jak zreszta cala "Flota" jam dziada legalizacji w tacho nie ma w autach szkoda czasu lepiej poswiencic czas i szukac innej firmy | |||
~lysy | oszust dziad auta syf gruchoty magnes najlepiej miec swoj a jak nie masz to szef ci kupi | |||
~Wolny | Co tam w tej specyficznej firmie słychać? Te granty jeszcze się kulaja? Bo dawno tego dziadostwo nie widziałem na drodze. Chyba że jest nowy profil firmy i tłuką po wiochach żeby viatolla omijać? Bo to do bynia pasuje hehehe | |||
~koko | witam niech ktos napisze co tam w dziadstarze bo tak jak kolega pisze ze dawno tych gratow tez nie widzialem moze robi byniu afryke bo tam jak sie kola kreca to auto dobre to tak samo jak bynio mysla | |||
~konduktore | syf jak był tak jest bez zmian dlatego brak kierowcow | |||
~Anonim | Wiadomo jak teraz wygląda sytuacja w firmie? | |||
~Ktos_nowy | Jak wygląda sytuacja? Z tego co widzę to ma prawie same scanie z 2014 roku. Jest wypłacany? | |||
Wojtusia
| Teraz jest ok co obiecuję tak robi i płaci ja pracuje od mają i jest wporzadku kasa jest na czas | |||
~Gal Anonim | Jak tam koledzy sytuacja w firmie? | |||
~Wojtek | Podpinam się - jak sytuacja w tej firmie? | |||
~Artur | Kasa na czas, robota spoko, auta dobre, czego chcieć wiecej. Polecam | |||
Lubiescanie
| robota do ogarnięcia, dużo jazdy nocami jak ktoś nie lubi to będzie mu ciężko, kasa na konto bez proszenia się, auta sprawne swieże i co najważniejsze SCANIE | |||
~Dragon | Firma godna polecenia. Pracuje tu 2 lata i jest ok. Jasny i czytelny system wynagrodzenia Kasa zawsze na czas. Nowy tabor, fajna robota. Pauza w aucie pauza w domu, każdy weekend w domu. Zdecydowanie polecam :) | |||
~Kubas | Proszę się wygodnie rozsiąść, bo będzie co czytać. Miałem nieprzyjemność podjąć współpracę z firmą. Na rozmowie kwalifikacyjnej szef rzucał ciekawymi anegdotkami, zebrał się na kilka żarcików, przedstawił konkretnie charakter pracy na oferowanym stanowisku i generalnie wydawał się spoko gościem. Pierwszy miesiąc na miękko, zgodnie z tym co ustaliliśmy. Samochód prawie nowy, wypłata zgodnie z tym co ustaliliśmy, byłem zadowolony. W drugim miesiącu zaczęło się psuć. Wbrew zapewnieniom szefa o powrotach na pusto z piątku na sobotę zaczęły wpadać ładunki powrotne i tak pękła bańka mydlana pt "wolne weekendy"... no bo jak kończysz w sobotę o 14 lub 16 to nie jest to piątek. Praca generalnie w systemie dwudniowych wyjazdów, jeden tydzień 3 wyjazdy (pon, śr, pr), drugi tydzień (wt, czw) i tak naprzemiennie... oczywiście w teorii, bo jak kończysz czwartkowy wyjazd, to przecież możesz pojechać z piątku na sobotę, skrócić pauze weekendową i ruszyć z niedzieli na poniedziałek. Jak przypomnisz, że umawiałeś się inaczej, zadzwoni szefowa i poinformuje Cię, że piątek to normalny dzień roboczy, a jeśli nie pojedziesz, to "firma panu nigdy więcej na rękę nie pójdzie". Wszystko egzekwowane szantażem. To tylko kilka sytuacji, które na szybko mi się przypomniały. Generalnie dla spedytorek i szefowej kierowca to śmieć i obiekt w kierunku którego często rzucane są niewybredne hasełka. Czy to w rozmowach telefonicznych, czy poprzez komunikatory. Przy wizytach w biurze panuje niezręczna i napięta atmosfera oraz odczucie zwróconych oczy na siebie. Spedytorki... no cóż, jedna na robocie się zna, druga wiecznie płacze i komplikuje pracę. Robota z reguły niepoukładana, pauzy w trasie często po 15-17h. Na plus na pewno oferowana pensja (zgodna z ustaleniami), chociaż nie zawsze przychodzi na czas, przeważnie gdy 10 wypada w weekend, to pieniądze są po weekendzie, a przy piątku możesz liczyć na potwierdzenie przelewu nadanego w piątek o 19. Również należy pochwalić firmę za samochody, są to scanie new gen, w najbiedniejszych wersjach, ale czyste i zadbane. Co do naczep... różnie to bywa, chociaż najgorsze nie były. Czas na najlepsze. Moja współpraca nie została przedłużona po tym, jak zakaziłem się koronawirusem i była to moja decyzja, aby się "rozstać". W dniu kiedy zostałem zdiagnozowany i poinformowałem szefową, dowiedziałem się, że "zrobił Pan wszystkim problem", "nie interesują Pana problemy firmy", "przez Pana będzie stał nam samochód", "nie integruje się Pan z firmą", "nie zachował Pan dystansu będąc na weselu"... na którym de facto byłem podczas urlopu. Nikomu nie przeszkadzało, że 3 tygodnie przed pozytywnym wynikiem na covid jeździłem zakatarzony, kaszlący i osłabiony. Ba, nawet 11 listopada nie było problemu, żeby zostawić mnie na załadunku 30km od domu i wysłać w kolejną trasę bez pauzy w domu (wbrew ustaleniom z szefem). Kiedy udało mi się rozmówić z szefem, zostało mi zarzucone, że nie jestem profesjonalistą, bo zdarzyło mi się pobłądzić na Węgrzech i nadrobić 120km, co z całą pewnością żadnemu innemu kierowcy nigdy się nie zdarzyło, a i szef nigdy drogi nie pomylił - zawsze do celu bez pomyłek. Niezrozumiałe jest dla mnie oczekiwanie profesjonalizmu przez osoby, które mówią Ci, że nie są dziad-transem, a w praktyce wychodzi zupełnie co innego. Ja jestem nieprofesjonalny, wy jesteście dziad-transem więc mamy 1-1. Na plus mogę wymienić jeszcze, że po skończeniu współpracy zostałem uczciwie rozliczony... Nie polecam podejmowania współpracy. Niestety to wszystko dalekie jest od normalności. Może gdyby szef sam zajmował się firmą, to wyglądałoby to inaczej, chociaż i jemu zdarzały się chamskie odzywki w kierunku kierowców, a warto byłoby pamiętać kto pracuje na Twoje luksusy i dostatnie życie. Bez nas kierowców mógłby Pan sobie otworzyć warzywniak, ale i do warzywniaka trzeba zatrudnić pracowników, którzy będą żądali szacunku i normalnego traktowania, na co liczyć nie można. Podsumowując, ustalenia z szefem na rozmowie kwalifikacyjnej niewiele mają wspólnego z rzeczywistością, szefostwo niewdzięczne, spedytorki pracują za karę, są chamskie, opryskliwe, a kierowca to śmieć, który nie ma prawa mieć własnego zdania. Na plus: +Samochody + Wypłacanie ustalonej kasy +Współpracowni cy (kierowcy, fajne chłopaki, pozdrawiam) Na minus: -Przedmiotow e traktowanie pracowników -Atmosf era w firmie -Brak spójności z ustaleniami i warunkami pracy -Traktowanie pracowników jak śmieci -Dokładanie obowiązków bez należytej zapłaty -Mobbingowa nie pracowników (posiadam na to dowody). -Nikt nie docenia Twojej pracy Na koniec chciałbym dodać, że to moja subiektywna opinia i nikogo nie mam na celu obrażać. Być może znajdą się osoby, które pracę w wymienionej firmie widzą zupełnie inaczej, każdy ma prawo do własnej opinii, a to jest właśnie moja opinia. Pozdrawiam. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.