Jak informuje Prawo.pl, zgodnie z nowelizacją Kodeksu karnego za tego typu przestępstwa grozić będzie kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Pokrzywdzony, który nie otrzyma rekompensaty finansowej w ramach postępowania karnego, będzie mógł złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez skazanego w pierwszej sprawie (ściganie na wniosek pokrzywdzonego).
Tak naprawdę ta zmiana może oznaczać dalszy ciąg, w nowej odsłonie, każdego postępowania, w którym orzeczono obowiązek naprawienia szkody czy zadośćuczynienie, a obowiązany nie kwapi się do ich wykonania. W praktyce z wykonywaniem takich orzeczeń bywa różnie. Dlatego samoistne przestępstwo, jakim będzie uchylanie się od takiego obowiązku jest dobrym rozwiązaniem. Dodatkową motywacją by jednak się z orzeczenia sądu wywiązać mówi cytowany przez Prawo.pl adwokat Mikołaj Kozak z Kancelarii Kulpa Kozak Adwokaci i Radcowie Prawni.
Z kolei adwokat dr Łukasz Pilarczyk z kancelarii Filipiak Babicz uważa, że takiemu rozwiązaniu można postawić wiele zarzutów.
Naprawienie szkody nie jest środkiem karnym, ale kompensacyjnym i nie powinno być traktowane analogicznie, jak na przykład zakaz wykonywania zawodu powiedział serwisowi Prawo.pl dr Pilarczyk.
Źródło: PAP