Frank Moreels w liście otwartym porusza kwestie związane z nieprzestrzeganiem przepisów w belgijskim transporcie drogowym, wskazując na konieczność podjęcia stanowczych działań przez rząd. Podkreśla, że marzenia o idealnym świecie transportu, w którym firmy przestrzegają przepisów, wypłacają uczciwe pensje i płacą podatki, nie będą możliwe bez odpowiedniej egzekucji przepisów. Zamiast czekać na zmiany w teorii, Moreels wzywa władze do konkretnych działań, jak zwiększenie liczby inspektorów, przeprowadzanie skuteczniejszych kontroli oraz stosowanie nowoczesnych metod, jak skanowanie danych z tachografów.

Jako przykład efektywności takich działań, Moreels wskazuje na kontrole w Zeebrugge, gdzie w jeden dzień nałożono grzywny w wysokości 250 000 euro. Proponuje wprowadzenie konkretnych rozwiązań, takich jak zwiększenie wysokości kar za złamanie przepisów (do 15 000 euro grzywny za odbywanie tygodniowego odpoczynku w kabinie) oraz przeprowadzanie weekendowych kontroli setek zaparkowanych ciężarówek, co mogłoby przynieść milionowe sumy w grzywnach.

Jednocześnie porusza problem, który sięga jeszcze dalej – kluczowych firm transportowych, które wciąż ignorują łamanie przepisów przez ich podwykonawców. To wzmaga problem wykorzystywania pracowników i nieuczciwej konkurencji w całej branży, prowadząc do degradacji sektora transportowego. Moreels wzywa te firmy do większej odpowiedzialności, zaznaczając, że tylko wtedy możliwe będzie stworzenie sprawiedliwego i uczciwego rynku transportowego.

W końcu podkreśla dramatyczną sytuację w branży, gdzie dobrze wykwalifikowani kierowcy zostają zastąpieni przez osoby bez odpowiednich umiejętności, często zmuszane do pracy w niebezpiecznych warunkach. Działania są pilnie potrzebne, a teraz nadszedł czas na konkretne zmiany, by uratować sektor transportowy przed upadkiem.