Mężczyzna nawiązał kontakt z osobą zorganizowaną w siatce przemytniczej. Otrzymywał szczegółowe instrukcje, gdzie ma odbierać ludzi – zazwyczaj zjazdy z autostrad w Belgii. Zabierał dwie osoby, które ukrywały się w kabinie sypialnej, a następnie przewoził je do Anglii.
Podejrzany przyznał podczas przesłuchania, że za trzy kursy zarobił równowartość rocznej pensji. Prokuratura podkreśla, że jego działalność wspierała nielegalny proceder, umożliwiając przemycanym osobom rozpoczęcie życia w Anglii bez wymaganych dokumentów. Prokuratura zażądała 24 miesięcy więzienia, z czego 8 w zawieszeniu, oraz nadzoru kuratora sądowego. Dodatkowo wystąpiła o konfiskatę ponad 50 000 euro zarobionych przez kierowcę na przemycie.
Wyrok w tej sprawie ma zostać ogłoszony za dwa tygodnie. Eksperci apelują o zaostrzenie procedur bezpieczeństwa oraz zwiększenie współpracy międzynarodowej w celu zapobiegania podobnym przypadkom.
Źródło: OM.nl
Utworzona: 2025-01-13