Trzeci kwartał 2024 roku przyniósł wyraźne ożywienie w sprzedaży opon niemal we wszystkich segmentach rynku. Szczególnie optymistycznie wygląda dynamika wzrostu w sektorach rolniczym i przemysłowym. Jest to bardzo pozytywny sygnał, ponieważ opony stosowane w maszynach pracujących intensywnie wymagają najwyższej jakości, aby zapewnić trwałość i efektywność w długim okresie eksploatacji. Widzimy również odwrócenie trendu spadkowego sprzedaży opon do samochodów dostawczych – a ten segment zazwyczaj najpóźniej reaguje na zmiany rynkowe. Odpowiednia jakość opon ma tu kluczowe znaczenie – zarówno dla bezpieczeństwa, jak i dla efektywności kosztowej floty, która bardzo często pokonuje tysiące kilometrów miesięcznie zauważa Anna Burakowska, prezes zarządu Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).Członkowie PZPO to najwięksi w Polsce i na świecie producenci opon. Codziennie z ich fabryk w naszym kraju wyjeżdża ponad 140 tys. opon z napisem „made in Poland” do samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów czy maszyn rolniczych i przemysłowych.
Europejski rynek opon
Wychodząc z niskiej bazy, widzimy wzrosty wolumenów w pierwszych trzech kwartałach 2024 r. Wyraźna poprawa nastąpiła w segmencie konsumenckim – głównie dzięki oponom całorocznym, ale w segmencie samochodów ciężarowych dynamika sprzedaży jest nadal ujemna. W tym samym okresie 2023 r. (w porównaniu z 2022 r.) wolumeny spadły o 8% w przypadku opon konsumenckich i o 17% w przypadku opon ciężarowych. Zarówno w segmencie konsumenckim, jak i ciężarowym nadal jesteśmy daleko od wolumenów sprzed pandemii: mniej odpowiednio o 6% i 11% w porównaniu z okresem trzech kwartałów 2019 r. Trendy w trzecim kwartale 2024 r. są pozytywne w porównaniu z 3. kwartałem 2023 r. we wszystkich segmentach produktowych, głównie ze względu na słabe wyniki w III kwartale 2023 roku powiedział Adam McCarthy, sekretarz generalny Europejskiego Związku Producentów Opon i Gumy (ETRMA).Źródło: Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego
grafika poglądowa