W obliczu pandemii, której skutki dla polskiej gospodarki były trudne do przewidzenia, PFR skutecznie zorganizował system wsparcia, który cieszył się największym entuzjazmem ze strony przedsiębiorców, spośród wszystkich dostępnych programów przeciwdziałających ekonomicznym skutkom pandemii. Procedura wnioskowania o wsparcie odbywała się w pełni elektronicznie, zaś środki w ramach subwencji, pojawiały się na rachunkach przedsiębiorców nie później niż w ciągu kilku dni od złożenia wniosku.
Z informacji napływających z różnych stron - zarówno ze strony przedsiębiorców, jak i organów powołanych ustawowo do reprezentowania praw przedsiębiorców w Polsce - wynika, że PFR kontroluje to, czy wsparcie, które udzielił prawie 3 lata temu faktycznie trafiło do podmiotów, które spełniały warunki do jego otrzymania. Tak jest m. in. w przypadku oddziałów przedsiębiorców zagranicznych działających w oparciu o ustawę z dnia 6 marca 2018 r. o zasadach uczestnictwa przedsiębiorców zagranicznych i innych osób zagranicznych w obrocie gospodarczym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (Ustawa).
Do kancelarii zgłosił się klient działający w oparciu o wskazaną Ustawę, który otrzymał przedsądowe wezwanie do zwrotu subwencji uzyskanej w ramach Tarczy Finansowej PFR. W wezwaniu tym PFR poddaje w wątpliwość to, czy oddział przedsiębiorcy zagranicznego powinien był otrzymać wsparcie, gdyż - jak twierdzi PFR - nie posiada on statusu przedsiębiorcy w rozumieniu polskich przepisów. Kwestia ta jest - w naszej ocenie - mocno dyskusyjna z uwagi na fakt, iż oddział zagraniczny jest de facto przedłużeniem działalności zagranicznego przedsiębiorcy w Polsce, a ten bez wątpienia posiada status przedsiębiorcy. Oddział przedsiębiorcy zagranicznego zawierając umowy czyni to w imieniu i na rzecz przedsiębiorcy zagranicznego. Ustawa stanowi, że oddział jest wyodrębnioną i samodzielną organizacyjnie częścią działalności gospodarczej wykonywanej przez przedsiębiorcę poza siedzibą przedsiębiorcy lub głównym miejscem wykonywania działalności.
Teza, iż oddział przedsiębiorcy zagranicznego wchodząc w stosunki prawne czyni to na rzecz przedsiębiorcy zagranicznego znajduje potwierdzenie również w tym, że sam oddział nie posiada osobowości i zdolności prawnej. PFR zarzuca też w naszej ocenie niezasadnie, błędne określenie przez przedsiębiorcę posiadanego statusu MŚP. Dodatkowo, zgodnie z posiadanymi przez nas informacjami, na moment udzielania subwencji, PFR zajmował całkowicie odmienne stanowisko od obecnego i nie widział przeszkód dla udzielenia wsparcia oddziałom zagranicznych przedsiębiorców. Taka zmiana podejścia PFR może budzić zdumienie wśród przedsiębiorców, jednak niestety nie jest to jedyny przypadek dotyczący tego programu.
Źródło: Adwokat Łukasz Chacia, partner zarządzający w Kancelarii Prawnej Karaś i Wspólnicy
Utworzona: 2023-10-13