W operacji uczestniczyły również bułgarska Dyrekcja Generalna ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej oraz niemiecka policja federalna w Waidhaus. Rumuńska policja graniczna wszczęła dochodzenie w tej sprawie w 2022 r. po aresztowaniu kilku kierowców furgonetek na granicy z Bułgarią. Śledztwo doprowadziło do namierzenia siatki przestępczej składającej się z kilku podejrzanych, podzielonych na dwie grupy. Jedna, złożona głównie z obywateli Rumunii, była odpowiedzialna za transport, a druga za rekrutację migrantów chcących nielegalnie przekroczyć granicę.

Organizacja przemycała nielegalnych migrantów z Turcji do Niemiec przez Bułgarię, Rumunię, Węgry i Czechy przez wybrane przejścia graniczne na granicy bułgarsko-rumuńskiej (Ostrov, Giurgiu i Bechet). Następnie migranci byli przetrzymywani przez dzień lub dwa w pobliżu rumuńskiego miasta Timisoara, skąd byli przewożeni do Niemiec. Transport odbywał się głównie w furgonetkach i ciężarówkach. Ten sposób, zwykle stosowany na tzw. szlaku bałkańskim, jest wysoce niebezpieczny dla życia i zdrowia migrantów. W ostatnim czasie kilka osób, zarówno dorosłych jak i dzieci, zmarło w trakcie podróży z powodu braku miejsca i tlenu w przedziałach wybudowanych, aby ukryć migrantów w czasie transportu.



Źródło: ROADPOL