Pełna treść pisma 📌
W tym kontekście RPO wskazuje na przykład Francję, gdzie kary za przekroczenie dopuszczalnej prędkości są wymierzane z przyjęciem wartości pokazanej przez urządzenie pomiarowe - przy jej pomniejszeniu na korzyść kierowcy o wartość marginesu błędu pomiarowego.
Na co właściwie skarżą się kierowcy?
Do RPO wpływają wnioski w związku ze stosowaniem wydanego na podstawie nowelizacji Prawa o ruchu drogowym z 2 grudnia 2021 r. rozporządzenia MSWiA z 15 września 2022 r. w sprawie ewidencji kierujących pojazdami naruszających przepisy ruchu drogowego. Zawiera ono m.in. w tabeli E10 taryfikator stanowiący podstawę wymiaru grzywny za przekroczenie prędkości „do 10 km/h” - czyli faktycznie od 1 do 10 km/h.Wnioskodawcy podnoszą, że niezasadne i nieracjonalne jest karanie kierowców za przekroczenie dozwolonej prędkości nawet o 1 km/h. Wskazują, że błąd pomiaru zarówno urządzeń mierzących prędkość stosowanych przez Policję i inne służby (w tym fotoradarów), jak i wskaźników prędkości w autach, obejmuje 3 km/h. W szczególnych sytuacjach błąd może wynosić nawet do 10 km/h.
Problem dotyczy niedostrzeżonego problemu błędu pomiaru, czyli tzw. marginesu tolerancji błędu, czy też marginesu technicznego. W takich sytuacjach obwiniony może wyłącznie odmówić przyjęcia mandatu. Jedynie bowiem przed sądem w drodze postępowania dowodowego może próbować dowieść błędu pomiaru. Wnioski obywateli podnoszące, że każde urządzenie pomiaru prędkości obarczone jest pewnym deficytem dokładności pomiaru, znajdują oparcie w opiniach producentów, a także w przepisach.
Co mówią przepisy?
W rozporządzeniu ministra gospodarki z 17 lutego 2014 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w kontroli ruchu drogowego, oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych, wskazano:„Wartości błędów granicznych dopuszczalnych przyrządu wynoszą:
1) podczas badań w laboratorium:
± 1 km/h - dla prędkości do 100 km/h,
± 1% wartości mierzonej - dla prędkości powyżej 100 km/h;
2) podczas badań i sprawdzeń poza laboratorium:
± 3 km/h - dla prędkości do 100 km/h,
± 3% wartości mierzonej - dla prędkości powyżej 100 km/h”.
Konsekwencje błędu pomiaru rzędu +/- 3 km/h
Jak wskazuje RPO, przepisy świadczą zatem, że urządzenia pomiaru prędkości mogą wykazywać błąd rzędu +/- 3 km/h. W sytuacjach najbardziej typowych dla ich stosowania (czyli poza laboratorium) przemawia to za poglądem o wadliwości nowego taryfikatora.➡ Tytułem przykładu: jeżeli miernik laserowy, dokonując pomiaru w miejscu, gdzie dozwoloną prędkością jest 50 km/h, ujawni prędkość pojazdu na poziomie 53 km/h, to uwzględniając nielaboratoryjne warunki pomiaru i przy uwzględnieniu błędu pomiaru, może być odczytywany tak, że kierowca jechał z dozwoloną prędkością i wykroczenia nie popełnił.
➡ Możliwa jest też odmienna interpretacja: przyjęcia, że faktyczna prędkość wyniosła 56 km/h, lecz obowiązująca także w prawie wykroczeń zasada rozstrzygania wątpliwości na korzyść obwinionego nakazuje przyjęcie wersji korzystniejszej dla obwinionego.
➡ Spostrzeżenia te odnoszą się nie tylko do sytuacji granicznej pomiędzy popełnieniem wykroczenia a jego niepopełnieniem, ale także do oceny jego wagi. Przykładowo: gdy laserowy miernik prędkości wskaże przekroczenie o 31 km/h, to można argumentować, że kierowca w istocie przekroczył prędkość o 28 km/h – a wtedy dostanie mniej punktów karnych (7 zamiast 9).
Problem związany z dopuszczalnym błędem pomiarowym przy zastosowaniu nowego taryfikatora nabiera także znaczenia w kontekście nowo wprowadzonej tzw. recydywy wykroczeniowej. Ma również związek z przesłanką zatrzymywania prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym. Odczyt z laserowego miernika prędkości wskazujący na przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 50, 51 lub 52 km/h może być równoznaczny z rzeczywistym przekroczeniem odpowiednio o 47, 48 lub 49 km/h. Nie zwalnia to od odpowiedzialności za wykroczenie, niemniej jednak decyduje o dodatkowej sankcji - czasowej utracie uprawnień do kierowania pojazdami.
Nie można deprecjonować zasadności pociągania do odpowiedzialności za przekroczenie prędkości o np. o 5 lub 10 km/h. Nawet tak niewielkie przekroczenie może spowodować zagrożenie w ruchu drogowym. W przypadku kierujących, którzy starają się zachować dopuszczalną prędkość, nie można zaś zapominać, że także wskaźniki aut są obarczone podobnym marginesem błędu. Wprowadzona w tabeli taryfikatora karalność przekroczenia de facto „od 1 do 10 km/h" budzi zatem uzasadnione zastrzeżenia.
Jak można by zmienić przepisy?
Uwzględnienie marginesu błędu pomiarowego urządzeń laserowych powinno oznaczać uznanie, że tabela powinna racjonalnie sankcjonować przekroczenia dopuszczalnej prędkości w zakresie od 4 do 10 km/h. Prawo, które co do zasady uzasadnia wymierzenie sankcji za wykroczenie drogowe, powinno zawierać także gwarancje rozstrzygania wątpliwości na korzyść obwinionego i to już w momencie ujawnienia przez organ potencjalnego wykroczenia.Istnieje możliwość odmowy przyjęcia mandatu. Jednak kara wymierzana przez sąd może być znacznie dolegliwsza od mandatu. A negatywnie na ekonomikę wymiaru sprawiedliwości rzutuje wszczynanie czasochłonnych i kosztownych postępowań sądowych, w których za pomocą opiniowania przez biegłego rozstrzygana ma być kwestia błędu pomiarowego urządzenia ujawniającego przekroczenie prędkości o 1, 2 lub 3 km/h. Rozwiązanie polegające na prawnym usankcjonowaniu istnienia marginesu błędu pomiaru nie byłoby ewenementem. Wymierzanie kar za wykroczenia polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości z przyjęciem wartości prędkości ukazanej przez urządzenie pomiarowe, przy jej pomniejszeniu na korzyść kierowcy o wartość marginesu błędu pomiarowego, jest przyjęte np. we Francji.
Zasadnicza różnica pomiędzy regulacjami francuskimi a polskimi sprowadza się do tego, że ustanowienie aktem normatywnym marginesu błędu pomiarowego, które w obu państwach występuje, nie wpływa w Polsce na sytuację prawną kierującego i nie przekłada się wprost na uwolnienie obwinionego od odpowiedzialności lub złagodzenie sankcji.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, rozwiązaniem oczekiwanym i wpływającym ewidentnie pozytywnie na prawa i wolności obywateli byłoby przyjęcie, że pomiar wskazywany urządzeniem obarczony jest pewnym marginesem błędu, co z kolei warunkowałoby wymierzanie sankcji na podstawie „pomiaru przyjętego", który byłby wynikiem pomniejszenia pomiaru wskazanego urządzeniem o maksymalny margines błędu pomiaru. Mechanizm ten przyczyniłby się ponadto do odciążenia sądów od spraw, w których pomiar prędkości jest kwestionowany o te wartości minimalne.
RPO poddaje zatem pod rozwagę ministra spraw wewnętrznych i administracji zainicjowanie prac legislacyjnych zmierzających do przyjęcia unormowania sankcjonującego uwzględnianie na korzyść obwinionego błędu pomiarowego w sytuacjach „granicznych" oraz zmiany zakresu nowego taryfikatora zawartego w tabeli E10 (przekroczenia prędkości do 10 km/h).
Źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich