Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Tylko silni przetrwają nagromadzenie kryzysów

Utworzona: 2022-11-21


Jednym z tematów omówionych na zakończonym niedawno w Krakowie IX Polskim Kongresie Przedsiębiorczości był 'Transport 2050 – wizje, plany, wyzwania'. Zaproszeni do udziału w dyskusji specjaliści poruszyli wiele wątków związanych nie tylko z przyszłością transportu drogowego, ale i aktualnymi problemami firm z tego sektora.

Do rozmowy zaproszono: Magdalenę Magnuszewską – prezesa zarządu spółki INELO Polska; Klaudię Kurowską – CEO firmy transportowo-spedycyjnej BK Logistyka operującej na trasach międzynarodowych i krajowych; Wojciecha Romaniuka – prezesa MaWo Group; Krystiana Fiedziuszko – założyciela i dyrektora Fundacji Jumper wspierającej kierowców od strony psychologicznej oraz Krzysztofa Strukowicza – szefa spółki LaserTec, która stawia magazyny energii dla potrzeb operatorów sieci trakcyjnych. Moderatorem dyskusji był dziennikarz "Gazety Wyborczej" Arkadiusz Biernat.

W dyskusji poruszono kilka wątków związanych z bieżącą sytuacją na rynku przewozów drogowych, a także z prognozami jego rozwoju (ekologiczne napędy pojazdów, infrastruktura ładowania i tankowania wodoru). Mówiono m.in. o tym, jak polskie firmy transportowe radzą sobie w trudnej rzeczywistości związanej ze skutkami wojny za naszą wschodnią granicą (drogie paliwo, zerwane łańcuchy dostaw) oraz wymogami narzuconymi przez ostatnie regulacje Pakietu Mobilności.

Trudny czas dla przewoźników

Klaudia Kurowska powiedziała, że nagromadzenie kryzysów w tym roku i porzednim (m.in. pandemia koronawirusa, Pakiet Mobilności, wojna w Ukrainie, Polski Ład) spowodowało, że był to bardzo trudny czas dla polskich przewoźników. Po wybuchu konfliktu za naszą wschodnią granicą wszystkie środki finansowe, które miały być przez firmę BK Logistyka przeznaczone na rozwój, zostały wykorzystane na utrzymanie płynności finansowej. Na szczęście firma otrząsnęła się z zapaści i niedawno nawet złożyła u dealera zamówienia na nowe samochody. Wcześniej wynegocjowała z kluczowymi klientami, z którymi wiążą ją długoterminowe kontrakty, zwiększenie stawek za transport w związku ze wzrostem kosztów osobowych (droższe rozliczanie kierowców pod rządami Pakietu Mobilności) oraz rachunków płaconych za paliwo.

Koszty w górę

Magdalena Magnuszewska przyznała, że Pakiet Mobilności oraz związane z nim polskie regulacje prawne diamteralnie zmieniły system rozliczania kierowców i spowodowały wzrost kosztów wynagrodzeń o 20-40%. Do tego przewoźnicy muszą się mierzyć z wysokimi cenami paliwa i ich zmiennością. Z obserwacji przedstawicieli INELO wynika, że duże, sprawnie zarządzane firmy przewozowe łatwiej i mniej boleśnie niż podmioty małe dostosowały się do nowych realiów, m.in. w odpowiednim czasie podniosły stawki frachtu i renegocjowały kontrakty długoterminowe ze swoimi klientami. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że zasobne, prężnie działające firmy transportowe, korzystające z profesjonalnych narzędzi wspomagających liczenie dochodowości poszczególnych transportów, radzą sobie w tym trudnym czasie bardzo dobrze. Natomiast mali przewoźnicy zdecydowanie gorzej, co w wielu przypadkach prowadzi do tego, że pozbywają się pojazdów, które są przejmowane przez większych graczy. Polski transport opierał się dotychczas na małych firmach (94%), co teraz może się zmienić.

Bez diet i ryczałtów

Wojciech Romaniuk przypomniał, że po wejściu w życie tegorocznych zapisów Pakietu Mobilności kierowcy realizujący przewozy w transporcie międzynarodowym nagle przestali być w podróży służbowej, natomiast jeżdżąc po Polsce - wręcz przeciwnie. To dziwna konstrukcja prawna, w dodatku żadna ze stron, ani przedsiębiorcy transportowi, ani kierowcy, na niej nie skorzystała. Zwiększyły się za to koszty prowadzenia działalności (kadry, księgowość, ale również paliwo i ubezpieczenia), co najbardziej uderzyło w małe przedsiębiorstwa. Wyjściem z sytuacji może być zrzeszanie się małych podmiotów, łączenie w grupy zakupowe, co zwiększa możliwość uzyskiwania korzystnych cen u ubezpieczycieli, sprzedawców paliw itp.

A może rozłąkowe?

MaWo Group wysuneło postulat wprowadzenia świadczenia rozłąkowego dla kierowców, jednak przepis zawarty od dawna w polskim prawodawstwie jest archaiczny i wymaga dostosowania do nowej rzeczywistości. Idea natomiast pasuje jak ulał do specyfiki zawodu, chodzi bowiem o to, żeby kierowca dostawał rekompensatę za to, że pracuje z dala od domu, od rodziny. Zdaniem W. Romaniuka warto opracować nową treść przepisu o rozłąkowym i dodać go do ustawy o czasie pracy kierowców.

Temat rozłąkowego poruszaliśmy już w artykułach:
Świadczenie rozłąkowe lekiem na całe zło? Dlaczego rozłąkowe w transporcie jest takie ważne?

Wynagrodzenia nie wzrosły

Zdaniem Krystiana Fiedziuszko, Pakiet Mobilności, wbrew zapewnieniom unijnego prawodawcy, nie zadziałał na korzyść kierowców. Zgodnie z założeniami, każdy kierowca pracujący w transporcie międzynarodowym, niezależnie od tego, gdzie jest zatrudniony, miał podobnie zarabiać. Tak naprawdę jednak w tym aspekcie nic się nie zmieniło – wynagrodzenia kierowców nie wzrosły. Nowe regulacje ograniczyły natomiast możliwości wielu małych firm, które z trudem dźwigają koszty, a wiele z nich wypadło z rynku.

Kierunek – elektromobilność

Klaudia Kurowska zwróciła uwagę na to, że producenci samochodów ciężarowych obrali mocny kurs na elektromobilność. Na razie jednak elektryczne samochody ciężarowe nie mają przekonujących zasięgów, a poza tym w Europie, także w Polsce, brakuje parkingów dla ciężarówek, gdzie można bez większego wysiłku znaleźć miejsce postojowe. Bezpieczne parkingi z punktami szybkiego ładowania ciężarówek oraz rozbudowanym zapleczem, gdzie można by spędzić czas odpoczynku poza kabiną są marzeniem kierowców i ich szefów. Na razie rzeczywistość parkingowa jest daleka od ideału i nie wiadomo czy osiągnie pożądany kształt nawet za 20 lat.

Magdalena Magnuszewska podkreśliła, że konflikt w Ukrainie uzmysłowił rządzącym jak ważne jest jak najszybsze uniezależnienie się od paliw kopalnych. Jej zdaniem, spowoduje to przyspieszenie rozwoju alternatywnych napędów pojazdów ciężarowych, zwłaszcza elektrycznych i wodorowych, czemu towarzyszyć musi rozwój infrastruktury ładowania i tankowania wodoru. Branżę transportu drogowego czeka również rozwój technologii jazdy autonomicznej, co w dłuższej perspektywie powinno przyczynić się do złagodzenia problemu niedoboru kierowców. Co oczywiste, nie stanie się to szybko.

Pamiętajmy o sieci stałoprądowej

Krzysztof Strukowicz wyraził pogląd, że sieć punktów ładowania ciężarówek nie musi być uzależniona od energetyki. Warto postawić na dodatkowe źródła wytwórcze, najlepiej odnawialne, których jednak nie można podłączyć bezpośrednio do systemu energetyki zawodowej, która jest na skraju wydolności. Trzeba postawić na infrastrukturę stałoprądowa, czyli sieci trakcyjne tramwajowe i trolejbusowe w miastach, a także kolejowe (jedna z największych w Europie sieci stałoprądowych). Odnawialne źródła energii, m.in. fotowoltaika, też są stałoprądowe. Można by zatem wykorzystać infrastrukturę stałoprądową do tego, aby na tej bazie stworzyć sieć punktów ładowania nie tylko elektrycznych aut osobowych czy pojazdów komunikacji miejskiej, ale również samochodów dostawczych i ciężarowych. Odnawialne źródła energii stawiajmy w tych miejscach, gdzie od razu możemy je wykorzystywać, czyli tam gdzie mamy tramwaj, trolejbus, metro, kolei – zaapelował prezes spółki LaserTec.

Dlaczego brakuje chętnych do zawodu?

W opinii Krystiana Fiedziuszko, na kierowcach ciąży bardzo duża odpowiedzialność – za dotrzymywanie terminów dostaw, za ładunek i bezpieczeństwo na drodze – a z drugiej strony doskwiera rozłąka z rodziną. To zniechęca młodych do tego stopnia, że nawet wysokie wynagrodzenia czy możliwości zwiedzania Europy nie działają jak magnes. To nie jest komfortowa sytuacja, gdy kierowca spędza 2-3 tygodnie sam ze sobą w kabinie. Zdaniem szefa Fundacji Jumper, młodzi ludzie zanim trafiają do zawodu powinni najpierw porozmawiać z psychologiem.

Tekst: Cezary Bednarski
Zdjęcia: etransport.pl
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
PST OST SPED SP. Z O.O.


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels