Jak zapewnia KE, celem wniosku jest również to, aby pojazdy były nadal przystępne cenowo dla nabywców, a konkurencyjność europejskiej gospodarki wzrosła. Wniosek KE zostanie przedłożony Parlamentowi Europejskiemu i Radzie w celu jego przyjęcia przez współprawodawców.
Krytycznie do zaproponowanych przez KE regulacji odniosło się Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA), o czym pisaliśmy tutaj: Propozycja_Euro_VII_szczególnie_surowa_dla_ciężarówek
Jeden zestaw przepisów
W 2035 r. wszystkie samochody osobowe i dostawcze sprzedawane w UE będą neutralne pod względem emisji CO2. Jednak w 2050 r. prawdopodobnie ponad 20% samochodów osobowych i dostawczych oraz ponad połowa cięższych pojazdów na drogach będzie nadal emitować zanieczyszczenia z rury wydechowej. Trzeba pamiętać również, że pojazdy elektryczne o napędzie akumulatorowym nadal powodują emisje zanieczyszczeń z hamulców i mikrodrobin z opon.Wniosek zastępuje i upraszcza przepisy dotyczące emisji z samochodów osobowych i dostawczych (Euro 6) oraz ciężarowych i autobusów (Euro VI) - wcześniej były to odrębne przepisy. Zgodnie z normami Euro 7, limity emisji w przypadku wszystkich pojazdów silnikowych, czyli samochodów osobowych, dostawczych, ciężarówek i autobusów, są objęte jednym zestawem przepisów. Nakładają one takie same limity niezależnie od tego, czy pojazd wykorzystuje benzynę, olej napędowy, elektryczne układy napędowe czy paliwa alternatywne.
W 2035 r. normy Euro 7 obniżą całkowite emisje NOx w przypadku samochodów osobowych i dostawczych o 35% w porównaniu z Euro 6 oraz o 56% w porównaniu z Euro VI w przypadku ciężarówek i autobusów. Jednocześnie emisje cząstek z rury wydechowej zmniejszą się o 13% w przypadku aut osobowych i dostawczych oraz o 39% w przypadku pojazdów ciężkich. Emisje cząstek z hamulców pojazdów zmniejszą się natomiast o 27%.
Przepisy określające dozwolone emisje zanieczyszczeń mają charakter uzupełniający w stosunku do regulacji dotyczących emisji CO2. We wniosku uwzględniono ustalony cel redukcji emisji CO2 o 100% do 2035 r. w odniesieniu do samochodów osobowych i dostawczych. W nadchodzących miesiącach KE dokona przeglądu norm emisji CO2 dla samochodów ciężarowych i autobusów.
Jakie korzyści?
Kontrola emisji zanieczyszczeń powietrza ze wszystkich nowych pojazdów ma być skuteczna dzięki rozszerzeniu zakresu warunków jazdy objętych badaniami. Testy będą lepiej odzwierciedlać szereg warunków drogowych w Europie, w tym temperatury do 45°C lub krótkie trasy typowe dla codziennych dojazdów do pracy. Limity emisji zanieczyszczeń zostaną zaostrzone w przypadku samochodów ciężarowych i autobusów, natomiast najniższe obowiązujące limity dla samochodów osobowych i dostawczych będą stosowane niezależnie od wykorzystywanego paliwa. Nowe przepisy ustalają również limity emisji wcześniej nieuregulowanych zanieczyszczeń, takich jak podtlenek azotu z pojazdów ciężkich.Wszystkie pojazdy będą musiały być zgodne z przepisami przez dłuższy okres niż dotychczas. Zgodność samochodów osobowych i dostawczych z przepisami będzie sprawdzana do przebiegu 200 tys. km i 10 lat. Oznacza to dwukrotne zaostrzenie wymogów trwałości obowiązujących na mocy przepisów Euro 6/VI (100 tys. km i 5 lat). Podobnie zaostrzone zostaną przepisy dotyczące autobusów i ciężarówek.
Normy Euro 7 zagwarantują, że niedozwolone będzie manipulowanie układami w pojazdach, a służby będą mogły przez cały okres ich użytkowania skontrolować poziom emisji za pomocą dostępnych w pojeździe czujników do pomiaru emisji.
Źródło: Komisja Europejska