Ponowne uruchomienie produkcji pojazdów ciężarowych to bardzo dobry sygnał dla naszych pracowników i klientów. Zbytnia euforia byłaby jednak przedwczesna. Do normalnych poziomów produkcji będziemy zbliżać się krok po kroku. Produkcja jest w dalszym ciągu obarczona dużą niepewnością. Jeśli wojna ponownie przeniesie się w stronę zachodniej Ukrainy, możemy mieć do czynienia z nowym przestojem. Elastyczność jest i pozostanie na porządku dziennym, podobnie jak ścisła dyscyplina kosztowaDostawcy wiązek elektrycznych z Ukrainy zadeklarowali, że są w stanie znowu je wytwarzać i dostarczać, jednak na obniżonym poziomie. Ponadto, zgodnie z planem, niemiecki koncern zwiększa produkcję wiązek elektrycznych w innych krajach. Początkowo jednak oferta MAN będzie zawierała znacznie mniej wariantów, a ich liczba ma być, przy sporej niepewności, stopniowo zwiększana. Spółka konsekwentnie realizuje program restrukturyzacji związany z transformacją organizacji. W związku z ograniczeniem produkcji firma musi kontynuować skrócony czas pracy w swoich niemieckich zakładach.
– zaznaczył prezes spółki Alexander Vlaskamp.
Źródło: MAN Truck & Bus