Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Polski Instytut Transportu Drogowego

Oczekiwania kierowców a bolączki właścicieli firm

Utworzona: 2021-09-19


Jak zaznacza Kamil Zając z Polskiego Instytutu Transportu Drogowego, w dobie rynku pracownika i rosnącej koniunktury w branży TSL, coraz ciężej o dobrego pracownika. Doświadczony kierowca jest na wagę złota.

O tym, jakie są ich oczekiwania względem zatrudnienia, a także o bolączkach firm, dowiemy się z badania sondażowego przeprowadzonego przez portal ja-pojade.pl.

Przepytał on 1000 kierowców oraz 100 przedstawicieli firm z branży TSL. Badanie miało charakter ankiety internetowej. Największą, 34% grupą, pośród respondentów kierowców, stanowiły osoby w wieku 35-45 lat. Najmniejszą z kolei w dwóch skrajnych przedziałach wiekowych 65 plus i 18-25 lat. Zdecydowana większość – 71,62% była czynnie zatrudniona w transporcie. Pośród szukających pracy znalazło się 18,78%, zaś pozostałe 9,6% aktualnie nie miało pracy.

W przypadku przedstawicieli firm dominowali mniejsi pracodawcy, zatrudniający do 10 osób (55% podmiotów). Co piąty dawał pracę więcej niż 50 osobom. Łącznie przebadani pracodawcy oferowali zatrudnienie dla 2644 kierowców.

Czy kierowca jest lojalny wobec firmy?

Interesująco wygląda poziom lojalności wobec firm transportowych. Zaledwie 11,7% kierowców pracuje dłużej niż 10 lat w jednym przedsiębiorstwie. Świadczy to o dużej rotacji w branży, a być może nawet o podkupywaniu sobie personelu przez konkurencję. Dominują krótkie okresy zatrudnienia: 18,5% osób jeździ poniżej jednego roku, a w przedziale do dwóch lat, odpowiednio 12,6%. Sumując krótsze okresy, do maksymalnie 5 lat, okazało się, że aż 63,5% osób jeździło w tym czasie tylko dla jednego pracodawcy. Z koli najpopularniejszy staż- 24,8% wskazań, mieścił się w przedziale od pięciu do dziesięciu lat. Trend potwierdzają też opinie samych pracodawców. Prawie 68% z nich stwierdziło dużą rotację. Co więcej, aż 42% wprost wskazało na wzajemne podbieranie sobie pracowników przez konkurencję.

Ile chciałbym zarobić?

Najważniejsza kwestia w każdej branży to zarobki. Wśród respondentów pojawiały się kwoty od 1 tys. do 20 tys. złotych. Kierowca średnio oczekuje płacy w okolicy 7822 złotych netto.

Co zmotywuje kierowcę do pozostania w firmie?

Płacowe elementy to jedno. W swoich odpowiedziach respondenci kładli nacisk na dodatkowe ubezpieczenie medyczne 51,7% oraz ubezpieczenie na życie. Oczekuje się także premii za ecodriving – 28,7% wskazań. Karta sportowa stanowiła dla 17,7% ważny dodatek do pensji. Listę, z wynikiem 7,6% odpowiedzi, zamknęły bilety do kina.

Ciężarówka drugim domem kierowcy

Branża TSL, to częste wyjazdy w długie trasy. Komfortowy i dobrze wyposażony pojazd, ma zatem ogromne znaczenie. Bezapelacyjnie na pierwszym miejscu, 48% odpowiedzi, znalazło się wyposażenie ciężarówki w przetwornicę. Pozwala ona zmienić napięcie, dzięki czemu możliwe staje się podłączenie dodatkowych urządzeń, np. sprzętu elektronicznego. Dywaniki 14,8%; telewizor 13,9% stanowią ważny element kokpitu kierowcy. Listę potrzeb zamykają: dodatkowa półka 9,8%; klimatyzacja postojowa 8,5% oraz kuchenka mikrofalowa 5%. Warto nadmienić, że kierowcy również często powtarzają, że ważne jest bogate wyposażenie fabryczne kabiny oraz utrzymanie jej w należytej czystości.

Braki personelu bolączką właścicieli firm TSL

Tylko 14% właścicieli deklaruje, że nie ma problemów kadrowych. Pozostali, w mniejszym lub większym stopniu, zmagają się z tym problemem. Aż 20% ankietowanych twierdzi, że ma stałe braki, a 34% spotkało się z okresowymi deficytami w ludziach. Wskazana wcześniej rotacja personelu, ustanawia zatem priorytetem aktywną rekrutację. Właściciele firm dokonują w tej chwili średnio ponad 6 rekrutacji w miesiącu, z ich skutecznością na poziomie niespełna 29%. Jest to także dosyć kosztowny proces, ponieważ zazwyczaj wydaje się na niego około 7,1 tys. złotych.

Problemy z pozyskaniem kierowców mają też bezpośredni wpływ na spowolnienie tempa powiększenia floty w całej branży. Przebadani przedstawiciele firm TSL legitymują się łączną liczbą 2376 pojazdów, co daje średnio 24 sztuki na firmę. Dominują mniejsze przedsiębiorstwa ze stanem do 10 pojazdów (55%). Tylko co piąta firma posiada więcej niż 50 aut. Wielkość floty, mniej więcej pokrywa się też z liczbą zatrudnionych osób. Generalnie szefowie chcieliby zwiększyć liczebność swoich samochodów ciężarowych, o ile nie mieliłyby problemów ze znalezieniem kierowców. Na liście życzeń pojawiła się liczba 11 ciężarówek, jako najbardziej optymalne wzmocnienie.

Kierowca do wynajęcia szansą na minimalizację strat

Braki w personelu rzutują w sposób bezpośredni na możliwości operacyjne firm. Mniej osób, to niepełne obłożenie pojazdów i brak możliwości podejmowania dodatkowych frachtów. To z kolei rodzi straty. Badanie zasygnalizowało poziom strat od 3 tys. do nawet 150 tys. złotych w skali miesiąca, średnio oscylując w kwocie 23 tys. dla poszczególnego przedsiębiorstwa. Wymusza to działania krótkoterminowe na rzecz zdobywania personelu na zastępstwo. Aktualnie wydawane jest już średnio 1300 zł na pozyskanie jednego takiego kierowcy. Tylko 12% ankietowanych przedstawicieli branży TSL nie jest zainteresowanych wynajmem. Pozostali są do tego zmuszeni, choć 38% deklaruje chęć zatrudnienia na stałe, o ile dany pracownik się sprawdzi. Swoją szansę w wynajmie długoterminowym, dla zabezpieczenia okresowego wzmożenia ruchu, widzi z kolei 20%. Pozostałe 30% potrzebuje personelu tylko na krótkie zastępstwa.

Źródło: Polski Instytut Transportu Drogowego
Do ulubionych Polski Instytut Transportu Drogowego
FIRMOWY SPOTLIGHT
LESZEK Transport i Spedycja Daniel Leszek


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels