System jazdy autonomicznej Argo obejmuje zestaw czujników, oprogramowanie i platformy IT zapewniające rozpoznawanie otoczenia pojazdów w promieniu 360°, przewidywanie działań pieszych, rowerzystów i pojazdów oraz sterowanie pracą silnika, układu hamulcowego i kierowniczego. Samochód wykorzystuje rozbudowany system kamer i czujników, w tym umieszczony na dachu lidar, który może wykrywać obiekty z odległości ponad 400 metrów. System rozpoznawania otoczenia złożony łącznie z sześciu lidarów, jedenastu radarów i czternastu kamer rozmieszczonych w całym pojeździe może uchwycić znacznie więcej niż człowiek zasiadający na fotelu kierowcy – zapewnia producent auta.
Opatentowana technologia Geiger-mode ma zdolność wykrywania nawet najmniejszych cząstek światła (pojedynczego fotonu), dzięki czemu zauważa obiekty nawet o niskim współczynniku odbicia, takie jak pojazdy pomalowane na czarno. Wszystko to umożliwia bardzo dokładne odwzorowanie otoczenia.
Testy prototypowego pojazdu odbywają się w centrum rozwojowym Argo AI w Neufahrn niedaleko Monachium. Firma dysponuje dziewięciohektarowym zamkniętym torem w pobliżu lotniska w Monachium, na którym testowane są różne sytuacje drogowe charakterystyczne dla europejskich warunków jazdy. Wkrótce, w ramach przygotowań do uruchomienia usługi komercyjnego, autonomicznego ridepoolingu, rozpoczną się jazdy testowe na ulicach Monachium.
Dodajmy, że marka Volkswagen Samochody Dostawcze utworzyła własną jednostkę badawczą zajmującą się autonomiczną jazdą oraz nabyła udziały w Argo AI. Z kolei MOIA to spółka-córka Grupy Volkswagen, która ma duże doświadczenie w dziedzinie usług mobilności i zarządzania flotą. Firma będzie rozwijać autonomiczną mobilność jako dodatek do swoich regularnych usług.
Źródło: Volkswagen Samochody Dostawcze
