Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Jest tak ciężki, że nie ma prawa się przesunąć...

Utworzona: 2021-03-04


Tak tłumaczył się jeden z kierowców, który nie zabezpieczył odpowiednio ładunku.

Do ujawnienia nieprawidłowości doszło podczas wspólnych kontroli prowadzonych przez inspektorów z wałeckiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Szczecinie oraz policji w Reczu na DK10. Jedną z kilku zatrzymanych tego dnia do kontroli drogowej ciężarówek był ciągnik siodłowy z naczepą należący do litewskiego przedsiębiorcy. Kierowca przewoził elementy mebli z Litwy do Danii. Po otwarciu przestrzeni ładunkowej okazało się, że ładunek nie był w żaden sposób zabezpieczony przed zmianą położenia a pasy leżały na podłodze lub były przewieszone na listwach naczepy. Szofer tłumaczył się, że nadawca ładunku nie kazał mu zabezpieczać ładunku. Kierowcy zabrakło w ten sytuacji wyobraźni i nie przewidział, że przewożone elementy mogły wypaść z naczepy w przypadku wykonania gwałtownego manewru na drodze. Kierującego ukarano mandatem karnym oraz bezwzględnie nakazano zabezpieczyć ładunek przed rozpoczęciem dalszej jazdy.

Natomiast kierowca z Litwy, którego transport sprawdzili tego samego dnia wielkopolscy inspektorzy, przewożący m.in. trzytonowy odlew żeliwny przekonywał funkcjonariuszy, że „jest tak ciężki, że nie ma prawa się przesunąć”. I w tym przypadku nie zabezpieczył on ładunku przed przemieszczeniem. Wykonywał międzynarodowy transport z Anglii na Litwę. Inspektorzy z Konina ustalili również, że szofer skrócił odpoczynek tygodniowy o prawie osiem godzin. Odpoczynek dzienny miał również skrócony o prawie trzy godziny. Mandaty na łączną kwotę 1,2 tys. zł powinny rozbudzić wyobraźnię kierowcy. Wobec przewoźnika mundurowi wszczęli postępowanie administracyjne i pobrali kaucję na poczet przyszłej kary.



Do ujawnienia kolejnej nieprawidłowości, doszło tym razem na wielkopolskim odcinku autostrady A2. Tam inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Konina zatrzymali do kontroli pojazd członowy litewskiego przewoźnika. W naczepie przewożono ładunek palet, desek oraz elementów metalowych o łącznej wadze około 15 ton z Litwy do Holandii. Przewożony ładunek nie był zabezpieczony przed zmianą położenia. Pomimo posiadania wymaganej liczby pasów, kierowca go nie zabezpieczył ponieważ powiedział, że „bardzo się spieszył”.



Szofer otrzymał 300 zł mandat. Przed rozpoczęciem dalszej jazdy musiał spiąć ładunek pasami. Dodatkowo analiza danych cyfrowych zawartych na karcie kierowcy wykazała, że przedsiębiorca naruszył obowiązek terminowego wczytania danych. Na poczet przyszłej kary pobrano od przewoźnika kaucję.

Źródło: GITD
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
TRONIK Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością Spółka Komandytowa


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels