Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.

Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

g-a	Myślę, że to ktoś na poziomie przedszkola. I to nawet nie starszaków. Starszaki oprócz kolorów znają już najczęściej literki. Ten tylko maluje "szlaczki".
Nadul	- A pan jak spędził sylwestra? - Też chciałbym to wiedzieć. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :-)	1
barracuda	Już jest powód do zadowolenia. Naprawa "peżotka", kosztowała 790 zł, a nie ponad tysiąc-jak przypuszczałem. :-) Jak załaduję, idę spać. Na wieczór herbata. Kawa na rano.
barracuda	Żonie podobał się 206, ale jest u nas prawie 8 lat. Teraz żonie podoba się Opel Mocca, lub Crosland. Ale to raczej na początku przyszłego roku. Teraz trzeba zrobić kostkę przed garażem.
barracuda	Ja wychodzę z innego założenia. Skoro żona jeździ 90 % przebiegu, niech ona wybiera. Lubi prowadzić i przyjemnie patrzeć jak prowadzi. A jeszcze jak ma się świadomość, że samemu się ją kiedyś szkoliło i nie poszło to na marne. :-)
leon	Prawie dzien dobry; -) Wlasnie dobilem do Trelleborga. 4 + i brak sniegu. Nawet nie bujalo. Dosypiam do 06. 00. Kawa. i ogien na tloki.	-1
barracuda	A koło Bratysławy -3. Jakoś trzeba zwlec się z wyra i zrobić kawę i śniadanie. :-)
jacek-kuba	Nienawidzę porannego wstawania-więc idę spać dopiero. Pysznej kawy wszystkim życzę. Swoją drogą kupiłem do auta cafeterę i piję espresso. Przy okazji wyleczyłem się z kaw na CPN drogich i potwornych w smaku. No chyba, że Italia. Pozdrawiam i bezpiecznej drogi/	1
barracuda	Ja-wstając-przywalił em łysiną o kant górnej leżaki i rozkrwawiłem. Jak tu teraz bezboleśnie używać GRZEBIENIA? :-) Może po kawie wpadnę na dobry pomysł. :-)
leon	Czołem Panowie; -) Tylko nie bierzcie dziś przykładu z Baraccudy; -) Bardzo obdarłeś tą swoją politurę? Zima jest to czapką zamaskuj; -) Kawa pod rampą.	-1
MagnusSE75	Barracuda, jeśli Opel to tylko Grandland X, nie Mocca ani Crossland X bo za małe. Żadnego z trzy cylindrowym 1, 0 turbo, ten silnik nie daje rady. Od 1999 jeździłem tylko produktami GM, Ople i Saaby. Wczoraj kupiłem Kia Niro hybryda. Wrażenia niesamowite, spalanie w mieście 4, 0 l na 100 km. Wygodne wsiadanie (prześwit 163 mm), cisza w środku, szczególnie jak na samym prądzie jedziesz. 7 lat gwarancji itd. Polecam! :)
leon	Oska; -) Co Ty robilaś do trzeciej w nocy? Kosiłaś?. O tej porze roku? :-)	-1
leon	To Ty Oska taka ... :kusiarka" jesteś. :-) Trzymac prosze za mnie kciuki. Jest grozba ze zakotwicze tu na weekend.	-1
Yeti	Witam Wszystkich razem i każdego z osobna:) kawy? Komu? Jakiej? Z czym? Cynamon, kardamon, chilli, koniak, Brandy, mleko, gips, śmietanka, miód? Decydujcie się szybciutko, bo urlop mój krotki, czasu mało:) I tak ogólnie, co słychać kochani? Co się tu działo, gdy mnie nie było?	1
leon	Siem Yeti. ; -) Dobrego. na Nowy Rok	-1
barracuda	Dotarłem do domu - trochę z przygodami. :-) Leon, łysina się wygoi. Zona pocałuje, może okład przyłoży... Magnus SE75, dziękuję za radę, ale nam niepotrzebne już duże auto Crossland X, czy Mocca, są minimalnie dłuższe od naszego "peżotka" i w taki rozmiar celujemy. Dziękuję za opinię o silniku 1, 0. Twoja opinia tylko potwierdza to co wiem. Hybryda jeszcze jest droga w zakupie-dłuuuugo musiała by się amortyzować. :-) Miałem do wymiany lamkę obrysową w ciągniku. Myśłałem -w swojej naiwności-że to kwestia odkręcenia dwóch małych śrubek. Samochód szybko wyprowadził mnie z błędu. :-) Jedna z nich się tak zapiekła (taka malutka cholerna śrubka), że trzeba było rozbić starą lamkę (ledówkę), żeby się dało wyjąć śrubkę z obrobioną nakrętką na "stale" umieszczoną w karoserii. Po pieszym odwiedzeniu odległego o dwa km. sklepu z częściami do ciężarówek, okazało się, że te ustrojstwa "się skończyły. :-) Po powrocie (oczywiście pieszym) -na parkingu gdzie zwykle stoję jak jestem w domu-wulkanizator "złota rączka" przegwintował starą nakrętkę i już ja sam "metodą Macgaywera" (czy jak się to pisze), skończyłem KRÓTKĄ naprawę. :-) Wiem-dorabiam dziada i powinienem wezwać serwis. Niech dziad płaci!!! Ale już się nie poprawię:-)
MagnusSE75	Spoko Barracuda, każda ma co lubi. Ja tylko chciałem ci pokazać, że jako zagorzały fanatyk GM od 19 lat poraz pierwszy zdradziłem tą markę dla koreańca. Jak porównasz wyposażenie Niro wersji L lub XL z jakimkolwiek Oplem o którym pisałeś, to okazuje się, że Opla musisz brać w najbogatszej wersji i jeszcze doposażyć. Wtedy ceny się zrównują. Ale jeśli ktoś potrzebuje tylko wózka do sklepu, pracy i z powrotem to faktycznie Opel wyjdzie korzystniej w zakupie. Ja po jeździe próbnej Niro nie chciałem wysiadać :) I kupiłem wersję L, najkorzystniejsza dla mnie. Mówię ci, przejedź się nią najpierw. Ale jeśli nie jesteś zdecydowany na jej zakup, to bez żony zrób jazdę próbną, bo po niej już ci żona nie odpuści i będziesz musiał ją kupić hahahaha.
barracuda	Mamy czas jeszcze rok. Jeśli mi się spodoba coś innego-żona da się przekonać. Wystarczy ją posadzić w wybranym. :-) Żona nie jest głupio uparta. Lubi auta. Już tak w życiu robiłem. Zamiast ją przekonywać uporem, wysłałem ją, aby obejrzała auto. Zostało zaraz kupione. :-)
MagnusSE75	To spoko, przez rok można się rozejrzeć na rynku.
MagnusSE75	Szerokości i oby bez blokad trasa przebiegała. U mnie też pora na kawę, miłego dnia wszystkim.	-1
barracuda	A u mnie pada od rana śnieg. Po południu łyżwy, do południa jest parę spraw do załatwienia.
leon	Bry bardzo; -) Sie udło wczoraj zaladowac i przeplynac. Jak na razie nie jest zle. 5. net plusie pid Gorzowem. Sniegu niet. Zapiepszom. Dobrego dnia.	-1
leon	pod	-1
Nadul	ach te żółte kamizelki ! Jak nie masz, to dadzą Ci mandat, jak masz to dadzą pałą po plecach. Bądź tu mundry
leon	Pierdele... Francja-elegancja. Pamietam... '"Bonzur. barier, baskul". :-)	-1
barracuda	A dziadek-ze swoimi dziewczynami-był na lodowisku. Nie było żadnych "żółtych kamizelek", za to wszyscy mieli łyżwy. :-) Byłem najstarszym wiekiem łyżwiarzem, ale nie o najgorszych umiejętnościach. :-)
leon	Bara-bar:-) A "pistolet" to na lodzie umiesz zrobic?:-)	-1
barracuda	Nie wiem co to pistolet na lodzie. :-)
leon	Tez nie wiem. Gdzies tam wyczytalem o takiej figurze na lodzie. Wiec pomyslalem ze Ty to "pistolet " jestes na lodowisku :-)	-1
barracuda	Zależy co się kryje pod tą nazwą. Oczywiście nie aspiruję do wyścigów z młodzieżą. Na lodowisku są ludzie co się uczą (i niekoniecznie to dzieci) i tacy co jeżdżą dobrze. Bardzo podoba mi się szacunek, jakim ci lepiej jeżdżący mają do pozostałych (przynajmniej na "moim" lodowisku. Nie ma mowy o aroganckim jeżdżeniu. Szczególnie wszyscy uważają na dzieci. Po przypadkowym zderzeniu (nieuniknionym na lodowisku), zawsze jest "przepraszam" i (jeśli ktoś się przewróci) -pytanie czy wszystko ok.

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025

Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem

Sprawdź dobre parkingi w Europie

Warunki przejazdu na drogach w Polsce

Wyszukiwarka

Menu

kącik na kawę

ID: 38898

~kawiarenka
*.internetdsl.tpnet.pl

Posty (34506)

1

-1

1

-1

-1

-1

1

-1

-1

-1

-1

-1

-1

-1

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ