ID: 38898
kącik na kawę
ID: 38898
ID: 38898
Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;
---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------
- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.
Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)
Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;
---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------
- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.
Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)
~kawiarenka*.internetdsl.tpnet.pl
*.internetdsl.tpnet.pl
Posty (34497)
heheszki
3 lat temu | g-a A te wielozadaniowe Caracale H225M od 2018 roku chronią nasze niebo co nie? | |||
heheszki
3 lat temu | I Anzej się spóźnił bo nie było planu B :-) | |||
Nadul
3 lat temu | Nie lubię POPiSu... | |||
Nadul
3 lat temu | zośka. Wuj ze śmigłowcami... Ja się promu do tej pory z leonem nie możem doczekać ; -) | |||
Nadul
3 lat temu | Marian z Tadkiem też ; -) | |||
heheszki
3 lat temu | Nadal Życie... :-) | |||
heheszki
3 lat temu | Prezydent Duda wizerunkowo wypadł dziś słabiutko. | |||
heheszki
3 lat temu | Sorry. Nadul | |||
Nadul
3 lat temu | Przywykłem ; -) | |||
heheszki
3 lat temu | JK o katastrofie smoleńskiej - Mam wyjaśnienie całości ale nie mogę powiedzieć wszystkiego. Źródło Onet. pl | |||
heheszki
3 lat temu | Cześć irish_dude:) | |||
heheszki
3 lat temu | irish_dude Uciekaj stąd bo ginek znowu cię uziemni. Taki żarcik.. hehe | |||
silwio
3 lat temu | Czepiacie się małego "spóźnionka"... przecież znane jest stwierdzenie... "jak kocha to poczeka"... Poczekał... czyli., ... :) :) :) | -1 | ||
rudella
3 lat temu | Protokół dyplomatyczny mają tu wszyscy w małym paluszku. Imponujące ; -) Przyznaję, nie śledziłam na bieżąco perypetii, dopiero z forum dowiedziałam się o "wpadce". Przyznaję, znalazłam teraz na grocjusz. edu. pl zapisy wykładu z 2014/2015, więc może nastąpiły zmiany w międzynarodowych precedencjach, ale (nomen omen) - lecimy: "Lądowani e samolotu specjalnego odbywa się zazwyczaj na lotnisku wojskowym lub w bazie lotniczej w pobliżu stolicy odwiedzanego kraju. W przypadku wizyty państwowej składanej w Polsce przylot następuje na lotnisko wojskowe w Warszawie (płyta wojskowa Okęcia), dla Paryża jest nim płyta wojskowa lotniska Orly, dla Waszyngtonu - baza sił lotniczych Andrews w sąsiednim stanie Maryland... " "Większość państw europejskich stosuje zasadę nieformalnego powitania na lotnisku, podczas gdy ceremonia oficjalna odbywa się w centrum stolicy. W takiej sytuacji na lotnisko, w przypadku wizyty głowy państwa, przybywa jedynie osobisty przedstawiciel gospodarza. Jest nim albo członek rządu, albo wysoki rangą współpracownik prezydenta bądź monarchy. " "Polski protokół nieformalnego powitania na lotnisku głowy obcego państwa przewiduje dwie możliwości. Zazwyczaj wita ją w imieniu prezydenta RP podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, a w przypadku wizyty szczególnie dostojnego gościa - minister spraw zagranicznych. " "Jeśli natomiast na lotnisku organizowana jest ceremonia oficjalnego powitania gościa, co stosują niektóre państwa jako normę, a inne - w tym Polska - jako świadome odstępstwo protokolarne, gospodarz osobiście wita przybywającą głowę państwa przy zejściu ze schodków. Następnie odbywa się wojskowa część uroczystości: wykonanie hymnów obu państw, przegląd kompanii honorowej i jej defilada na płycie lotniska. " To tylko fragmenty. Otóż, nikomu czapka z głowy nie spadła? Miało być grzecznościowe odstępstwo od normy, ale nie wyszło. Za to protokół został zachowany. Ambasador USA i minister obrony narodowej byli na miejscu. Koniec skandalu? W Polsce jest tylko jeden wyjątek: "W przypadku ceremoniału powitań stosowanego w Polsce prezydent Rzeczypospolitej udaje się osobiście na lotnisko powitać gościa jedynie w przypadku pielgrzymek papieskich" Taki kraj ; -) Ale nie jedyny taki ; > Żeby nie było. Tyle tytułem protokołów dyplomatycznych ; > | |||
rudella
3 lat temu | Jednocześnie wszystkim przejętym kulturą, tym co wypada, a czego nie wypada, serdecznie dziękuję za inspirację. Chociaż już mam (i przeczytałam) różne pozycje dotyczące savoir-vivre'u "codziennego", to niniejszym dokonałam zakupu on-line pozycji Tomasza Orłowskiego "Protokół Dyplomatyczny. Między tradycją a nowoczesnością". Będzie co czytać ; -) | |||
Puchacz1
3 lat temu | rudella. O czym Ty piszesz? Prezydent USA był poinformowany o tym, że na lotnisku w Rzeszowie-Jasionce powita go Prezydent RP Andrzej Duda. Nie zdążył z powodu awarii swego samolotu. Jak myślisz, dlaczego mimo że Air Force One wylądował, Prezydent Biden nie ukazywał się w drzwiach samolotu? Wszystkie osoby mogące go powitać wg protokołu, były na płycie lotniska.. Wg protokołu wszystko było ok. A to że przez awarię samolotu my Polacy daliśmy nie po raz pierwszy ( tu Pan Prezydent Andrzej Duda) tyłka, niesmak pozostaje. Wczoraj tłumaczyłaś Pana Prezydenta tym, że może miał spotkanie on-line, dziś protokołem dyplomatycznym. Zaśpiewaj lepiej jak piłkarzom kopanej; Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało... | |||
barracuda
3 lat temu | Prezydent ma swoje problemy, a mnie nie naprawili pił i to jest gorsze, niż (ewentualne) złamanie protokołu dyplomatycznego. Drewno leży i nie ma czym rżnąć. :-) | -1 | ||
rudella
3 lat temu | Puchacz1, Na razie to ja widzę, jak kopie się swojego. SWOJEGO. Ubiera się w ładne słówka, ale kopie. Brzydzi mnie wykorzystanie każdej okazji do naparzanki polsko-polskiej. Rozdmuc*e się sytuacje, które nie są tego warte, byle tylko dokopać. Osłabia się wizerunek Polski i Polaków w mediach światowych (media to władza). I robią to... Polacy. My obcych nie potrzebujemy, żeby nas ośmieszać. Wystarczy Kinga Rusin, która pisze do Stinga: "Karmią ludzi goebbelsowską propagandą, szczują na ludzi LGBT, tworzą fake newsy o swoich politycznych przeciwnikach!". Można upaść niżej? W kopaniu pod swoimi? Niestety, pewnie można. Kilka dni temu było grillowanie A. Dudy z powodu jego nieudolności językowych. Najgłośniej śmiali się ci, którzy sami językowo wyrazić się w żadnym języku nie potrafią - nawet ojczysty sprawia im problemy. Za wszelką cenę niektórzy z Polaków chcą zrobić buraków (moim zdaniem najczęściej takie intencje mają właśnie zazdrosne, nieświadome kulturowo, historycznie, politycznie, miałkie moralnie buraki - próbują windować swoją wartość przez gnojenie innych z braku właściwych przymiotów). Śpiewać nie będę, bo nie potrafię. | |||
Puchacz1
3 lat temu | barracuda. Bez protokołu dyplomatycznego moja propozycja dla Ciebie. Poszukać piły takiej co rżnie "od siebie -do siebie", drugiej osoby i problem rozwiązany. Nawymyślali, jak mawiał niejaki Kazimierz Pawlak, durnych wynalazków jakby siły w ręcach nie mieli. Powodzenia! | |||
Puchacż1
3 lat temu | Odnoszę wrażenie, że dla niektórych ważniejsza jest forma od treści. I najlepiej gdyby Duda klękał na kolanach przed schodkami samolotu w oczekiwaniu aż Biden wyjdzie. A najważniejsze jest, co ta wizyta przyniesie w poprawie całej sytuacji w naszym regionie. Czy zmieni cos czy będzie tylko zwykłą kurtuazją i nic więcej. Na tym się skupmy. | 1 | ||
Puchacz1
3 lat temu | rudella. Jeśli ktoś sam wystawia się na śmieszności, to do kogo masz pretensje? Pan Prezydent Andrzej Duda, jeśli nie zna perfekcyjnie języka angielskiego niech nie rozmawia w vice Prezydent USA w sprawach oficjalnych bez tłumacza! W spotkaniu na piwie z Prezydentem Bidenem mogą sobie rozmawiać po angielsku o krągłościach Maryni. | |||
Puchacż1
3 lat temu | Jeśli wojna będzie trwała nadal i dlugo jeszcze, to wielu ludzi z Ukrainy zadomowi się na dobre w Polsce, nie będzie chciała opuścić gościny jaką dostali. A wyrzucić ich siłą nie będzie można. Zaczną się konflikty, przyjaźń zniknie, nasilać się będzie wrogość. | 3 | ||
rudella
3 lat temu | Puchacz1, a konkretnie to co źle powiedział Prezydent Duda? Czy rzeczywiście powiedział to, co mu się przypisuje? Co na ten temat sądzi nie gmin, tylko np. poligloci? | |||
Puchacz1
3 lat temu | Puchacż1 ( przez ż) Pamiętam takich Prezydentów RP którzy klękali i całowali w rękę przybywającą do Polski "głowę państwa". Co na to protokół? Prywatnie , niech sobie całuje gościa w co chce. Pełniąc obowiązki Prezydenta, niech się zachowuje jak Prezydent. | |||
rudella
3 lat temu | Puchacż1, a co ma piernik do wiatraka? Pomagan ie musi być mądre. Generalnie ludzie powinni zachowywać umiar, zdrowy rozsądek we wszystkim. Ryzyko konfliktów istnieje i to bardzo duże, bo złość i nienawiść są łatwe, a dobro trzeba pielęgnować, wymaga poświęcenia, wysiłku. Żadna to nowość, tylko lekceważona "oczywistość". | |||
rudella
3 lat temu | Puchacz1, jeżeli A. Duda nie powinien oficjalnie mówić po angielsku, to jeden z poprzednich prezydentów RP nigdy oficjalnie po polsku nie powinien pisać? A jeszcze wcześniejszy - mówić po polsku? A teraz robi się aferę z powodu nieprecyzyjnej wymowy jednego z wyrazów? Bo część dewiantów usłyszała coś, co nie zostało powiedziane? Nie sądzisz, że to jest kuriozalne? | |||
Puchacz1
3 lat temu | A dlaczego nazywasz tych co usłyszeli a nie widzieli dewiantami? | |||
Puchacż1
3 lat temu | Rudella tu nie ma piernika i wiatraka. Biden nie przebył z kurtuazyjną wizytą. Cel wszystkich działań dziś powinien być jeden. Jak najszybsze zakończenie konfliktu na Ukrainie i powrót do normalnego życia w naszym regionie. W Rosji również. Długotrwały konflikt będzie przynosił coraz większe problemy. | |||
rudella
3 lat temu | Gdy obcokrajowiec próbuje mówić po polsku, to cieszymy się z każdej jego próby. Nie zwracamy uwagi na literówki, na podmiany leksykalne, na składnię (czasami są zabawne, to człowiek się uśmiechnie, ale nie upokarzamy nikogo z ich powodu), na akcent. Doceniamy, że ktoś stara się mówić w naszym języku. Ba, sprawia nam to przyjemność. Czy oczekujemy, by w każdym kraju witano nas nienaganną polszczyzną? W ogóle by nas witano po polsku? Czy naprawdę oficjalnie w obcym języku można mówić tylko perfekcyjnie, albo wcale? Bo jeżeli tak, to złożę wniosek (jeszcze nie wiem, do kogo; D), by w języku ojczystym mówiono i pisano tylko perfekcyjnie, albo wcale; > | |||
rudella
3 lat temu | Puchacż1, tu się zgadzam. I choćby z tego względu uważam, że rozdmuchiwanie pewnych sytuacji jest nie na miejscu. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.