Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.

Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

silwio	Glupek82... zablyszczal... puchatek mu wtóruje... w końcu za free "pokuszal"...
gustav	Jedni marzą o grypserze, uczeniu studentów malarstwa, firmie transportowej albo o byciu kierowcą. Jak nic się uda, idzie na ET.
diggerdestro	Im więcej kont tym więcej można wstawiać czerwonych kapturków wrogom i zielonych krasnoludków swoim nowym kontom.	2
diggerdestro	gustav, I`am sorry i SIEMA - nie jesteś partnerem do dyskusji. Z twoich wpisach niczego nie ma, pustosłowie.	2
silwio	I znowu elenoex...
gustav	Elo spoko, ja twoje przestałem czytać jak stałeś na serwisie w Moskwie, z urwanymi korbkami szyb.	1
Puchacz1	Tak Wam dobrze szło to śledztwo. Wnioski wysnute. Ktoś kto miał wiedzę o likwidacji mojego konta. Wniosek słuszny. Ktoś kto miał wiedzę o likwidacji konta przez Zośkę. Też słusznie. Więc kto publicznie informował na bieżąco nawet o zawieszeniu przeze mnie konta i miał o tym wiedzę. Kto przypominał mój powrót po zawieszeniu? Kto oburzony pisze ze mam czelność wrócić po likwidacji konta? Likwidacja kont i powrót po jakimś czasie, była zaplanowana. Po co? Za wcześnie jeszcze o tym pisać. Dobrej nocy.
diggerdestro	W ostatnim czasie prosiłem, aby wytłumaczył mi ktoś, o co chodzi z "elonexem". Słowo "elonex" znam z producenta komputerów. Ale chyba nie o to chodzi? Udzieli mi ktoś informacji?
gustav	Jak się zastanowisz co profesor malarstwa robi na ET, zrozumiesz. Zrozumiesz gdy się dowiesz czym jest szelak i tempera i w jakiej kolejności je stosować.	1
silwio	Puchacz... jesteś glupszy niż ustawa przewiduje... pominął?..
silwio	pominal=ponial
irish_dude	Coś fantastycznego :-) Tak trzymać, chłopaki :-) Jeszcze kilka kilogramów i chwast uschnie :-) I będzie spokój na forum :-) Cóż... jestem wielki :-) Ha ha ha ha ha :-)	2
ninobzik	Z czego rżysz konfabulancie?
ninobzik	Masochista?? Czy inna forma samozaspokajania?? Ssak wędrowny??? Qurwus pospolity??? Hmmm... Głupek z berłem, z * w rynsztoku. ? ?? A gdzie korona!?!!. Wiem !!! Toż to zwykły id i. jota. !!!
ninobzik	Kanadyjski firman sam sobie plusy pod osłoną nocy stawia. Z dwóch na zielono rysuje.
ninobzik	Kto dziś ma dyżur?? Wsparcia potrzebuje!!
Puchacz1	Kawy komuś? Trzeba pracować. Dobrego dnia.
ninobzik	Kawa już nie działa, a tu jeszcze 150 km do celu. Redbul na rozruch.
ninobzik	Lufthansy piloci UFO dostrzegli. Dla mnie to samo co im przed startem podają.
ninobzik	W ostateczności polkne to co twój kumpel kanadyjski łyka. Kopa ma odlotowego, co widać po wpisie powyżej.
Puchacz1	Pisanie o nim "twój kumpel", czyli mój, to lekkie nadużycie. Złożę to na zmęczenie Twoje. Witam z Bask Country.
ninobzik	Ok, przedobrzylem. Zmęczenie materiału też ma znaczenie. Co jednak nie niweluje mej ciekawości, do zażywanych rozweselaczy kanadyjskich. Na weekend byłoby jak znalazł
ninobzik	Jaki cel miałoby rozszerzenie listy gości niechcianych?
Puchacz1	To było tylko zapytanie. Bez żadnych podtekstow. Zatankowanie. Jedziemy.
Puchacz1	Zatankowane. I w górę.
ninobzik	Zatem miłej podróży. U mnie ciut jeszcze na dziś, rozgruzka w poniedziałek. Szkoda dnia ale cosik trza odespać.
Puchacz1	U mnie cosik to cel. Madryt. Jeszcze 450km. Na śniadanie czas.
kiero82	Po "burzliwym" piątkowym wieczorze, w sobotni poranek witam wszystkich.	-2
Puchacz1	Witaj Sofii. I inni witajcie. Budka Suflera i "Jest taki samotny dom". Takie skojarzenie z burzą.
barracuda	Puchacz1, w tym utworze, jest moje motto życiowe. "Po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój".