Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.

Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

rudella	Podobno nie chcieli.
Puchacz1	rudella. Aby zatruć się (otruć) spalinami z silnika samochodu stojącego i pyrczącego na wolnym powietrzu to trzeba "artysty". Szczerze. Jeszcze o takich nie słyszałem. W garażu z uruchomionym silnikiem już tak. Stąd też sugestia by w garażu parkować wydechem drzwi.
rudella	Puchacz1, Co mam Ci powiedzieć? Fakty. Nie przeskoczysz. Silwio, na swoim podwórku wszystko wolno? Na pewno? Strzelać do niechcianych gości też?
silwio	Hmmm... który z was mieszka na wsi?... "somsiad"... lub przypadkowy świadek sobie może zadzwonić... wiadomo czym... no chyba że... "esioka"... odpalisz na wysokie obroty... wtedy... podejdzie to pod... zakłócenie ciszy nocnej... -:)
silwio	Hahaha... rudella... mieszkam w PL... nie w Kanadzie... tam podobno można strzelać... W takich sytuacjach... -:)
Puchacz1	silwio. Na "wichurze" szeryf zamyka o 16tej drzwi i udaje się do domu:) Szeryf z miasta ( nawet dwóch) raczej niechętnie wkracza na tereny nieznane sobie. Zwłaszcza w ciemnościach:) :) :)
silwio	Qurfa... nasz rząd dąży do tego... żeby w kraju głąby żyły... nadal zamknięte szkoły... prostym ludem... łatwo rządzić...
g-a	Silwio - rząd doszedł do wniosku że głąbów już nie wykształci. Tak czy inaczej. Przynajmniej trochę kasy zostanie. Na wolnym powietrzu można kawałek węża ogrodowego na wydech zasadzić a drugi koniec węża do środka skierować. Niemcy już w czasie wojny to stosowali.
Puchacz1	Po dzisiejszych "ogłoszeniach parafialnych" pana Premiera mój "abonament" powiedział na ten temat kilka zdań. Większość nie nadaje się do zacytowania przed 22gą. Jedno co można zacytować. Nauczanie "małolatów" pisma ręcznego będzie leżało "na deskach". Nauka czytania- to już bardzo wiele zależy od rodziców.
g-a	Czy za 50 lat ktoś jeszcze będzie pisał ręcznie?
g-a	Może to tylko przyspieszenie pewnych procesów. ?
silwio	Żeby nie było napięć.. inny rząd... to samo by robił... co do nauczania... bardzo ciekawa sytuacja... niby u nas jest mniejsza pandemia... niż we Francji lub Niemczech... Ale tam stawiają na wykształcenie... nie zamykają szkół.. zaplanowane... ?... żeby Polacy byli niewolnikami starej unii?
rudella	G-a, Jeszcze jeden tekst o Niemcach, gazowaniu itp. to piszę na forum@etr ansport. pl z prośbą o blokadę dla Ciebie.
rudella	Siwlio, Osobiście uważam, że zamknięcie szkół jest ok. Bardzo ok. Obrazki, które znam: dzieciaki lat 16 i więcej na lekcjach centralnie kaszlą, kichają i nabijają się z tych, których to martwi. Zabawa taka. Mnóstwo bardzo nieprzyjemnych akcji. Dzieci w szkołach podstawowych są bardziej zdyscyplinowane, ale i wsrod nich zdarzają się teksty: "maseczka? Nie założę. To sprzeczne z konstytucją" itp. A choroba szaleje. Jest niefajnie. Do covid dochodzą klasyczne grypy i przeziębienia. Otworzyć szkoły? A proszę bardzo, tylko po krótkim czasie mnóstwo nauczycieli będzie na zwolnieniach lekarskich (oby tylko) i nie będzie nauki ani zdalnej, ani żadnej.	1
silwio	Rudella... uspokoi się... -:)
silwio	Upss... A we Francji i Niemczech.. nie kichaja... ?
antydziad	Ciotka schizofrenia straszy blokadami. Wielka świetlicowa. Śmiech na sali
rudella	Silwio, a co wiesz o Francji i o respektowaniu prawa? Nasza młodzież jest uczona, że może bezkarnie wyjść na ulicę i wrzeszczeć "wy-pier-da-lać" (jedno z ładniejszych haseł) do premiera rządu. We Francji tak można? A jeżeli dzieciakom wolno tak zachwywać na ulicach, a nawet są za to chwalone, to masz wyobrażenie, jak odnoszą się do nauczycieli? Do innych przepisów prawa?
antydziad	Ciotko schizofrenio. Czy ładnie to straszyć swego naczelnego klakiera i błazna blokadą??
Puchacz1	2020-11-21 15:25:33 Czy za 50 lat ktoś jeszcze będzie pisał ręcznie? Wtedy "małolat" mający teraz 9 lat, będzie miał 59. Jeszcze przez pół wieku będzie się musiał parę razy podpisać odręcznie.
g-a	Rudella - przez proxy wleze.
Puchacz1	rudella. Przykład z Italii, dokładnie z Rzymu. Tez jest tam podział na strefy- czerwona, pomarańczowa i żółta. Małolaty, coś na zasadzie naszej "podstawówki", chodzą do szkół. Średnie, on line. Dyscyplina, higiena i przestrzeganie przepisów. To podstawa. W naszych szkołach jest podobny system. Ale w Polsce zamknięto szkoły podstawowe. Czy jest coś o czym nam rządzący nie mówią i jest gorzej jak w Italii?
silwio	Co ja wiem o sytuacji we Francji... o wiele więcej niż... polska tv... pokaże... rudello... -:)
Puchacz1	"A proszę bardzo, tylko po krótkim czasie mnóstwo nauczycieli będzie na zwolnieniach lekarskich (oby tylko) i nie będzie nauki ani zdalnej, ani żadnej. " Tu masz wiele racji. Kilka koleżanek i kolegów ze szkoły gdzie uczy moja żona powiedziało wprost- wraca nauka do szkół, idę na zwolnienie bo się boję.
rudella	Silwio, skoro tak dużo wiesz o FR, to może napisz? Jak rząd reaguje na protesty takie jak u nas? Policja zabezpiecza ludzi wrzeszczących, że rząd ma wy-pier-da-lać?
rudella	Puchacz1, Strach strachem. Ludzie też chorują. Po prostu. Zdalne nauczanie jest szalenie niekomfortowe dla wszystkich zainteresowanych stron (tzn. w większości, bo wiadomo, że mogą być wyjątki), jednak z różnych względów wydaje się teraz bardzo rozsądnym rozwiązaniem. A że daje popalić? Fakt. Jak ta cała pandemia.
rudella	Puchacz1, Masz rację, ze dyscyplina, że higiena itd. Jednak sami dorośli w ostatnich tygodniach nauczyli dzieci, że dyscyplina to kpina.
g-a	Ja chyba już do pandemii po prostu się przyzwyczaiłem. Przestałem się przejmować.
Puchacz1	To się nie przejmujmy:) "Stirlitz wypoczywa w swoim tajnym mieszkaniu. Nagle wazon z kwiatami spada z parapetu i rozbija Stirlitzowi głowę. To tajny sygnał - znak, że jego żona właśnie powiła syna. Stirlitz ukradkiem ociera ojcowskie łzy. Tęskni. Od siedmiu lat nie był w domu. "
rudella	G-a, Nie kozacz. Przez żadne proxy nigdzie nie wleziesz. Nie przeciśniesz się; >