Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

kącik na kawę

ID: 38898


Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.



Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

~kawiarenka
*.internetdsl.tpnet.pl

Posty (34490)

Tegopytek1
ouu. clasic, mam z tym kawałkiem nawet całkiem przyjemne wspomnienia
No to jeszcze to :
Xtreme Te Extrano ~ Original version
s://www. youtube. com/watch?v=2cehkSxO LNA
Buena noczes
Tegopytek1
i wcale Cię nie chciałem nastraszyć. Naprawdę.
Jakbym chciał, to bym zapodał takie a'capela
www. youtube. com/watch?v=WOdI2lK_ PDg
( ale nie chcę )
i teraz to już twardo wale w kimono
katharsis
To nawet nie otworze tego ; -)


"Te extrano"... chyba wrócę do przerwanej nauki hiszpańskiego. Albo... lepiej nie. Niech sama melodia kołysze i tych kilka słów, które zostały w pamięci.

(Nie zaplącz się w kimonie, bo kto rano wstanie?; -)

-1

katharsis
Do porannej kawy trochę bardziej energetycznie:
The Darkness i "I believe in a thing called love".
Może pomoże rozruszać się ; -)

-1

Yeti
Dobra, ekipa uwaga! Mam pytanie: Gdzie jest Kinia?
Kinia_etransport.pl
Yeti, a se jest, se paczy, se zagląda i se czyta ale jako, że się dzieje to nie bardzo ma nutę do pisania. Ale dziękuję za pamięć. Czuwam jakby co i pozdrawiam 'syćkich' kawo i innopijców :)

2

leon
Znaczy się...
Kinia na ; czainicku;
Dobrego dnia.

-2

katharsis
Tegopytek, zrobiłam to:/ wklepalam podany przez Ciebie link. Zobaczyłam charakterystyczne ubiory i twarze i natychmiast zamknelam kartę. Zapowiadało się faktycznie "dreszczowo". Brrr. Zdecydowanie wolę wcześniej linkowane "extremy" ; -)

-1

katharsis
Żeby zatrzeć ślady po strasznych doświadczeniach, kolejny klasyk:

Ella Fitzgerald i Louis Armstrong, "Can't we be friends".

Aż chciałoby się zapalić pod gwiaździstym gołym niebem. Gdyby się paliło i dachu nie było; -)

-1

Tegopytek1
":/ wklepalam podany przez Ciebie link. Zobaczyłam charakterystyczne ubiory i twarze i natychmiast zamknelam kartę. "
- oj oj katharsis, zaraz zostaniesz oskarżona o rozsiewanie politycznego
fermen tu na wątku artystyczno/dekadenc ko/liberalnym. Twarze jak
twarze, może nawet przystojne, kobietom podobają się tacy faceci
: twardzi, władczy, ( niektórym przynajmniej ) Ubiory, jak ubiory, mogły
by się sprawdzić w transporcie, lużne, przewiewne, nie uwierające
w narządy. Jak z duchem kawiarnianym sugeruję kawałek prozy szyickiego
pisarza

2

Tegopytek1
Sadeqa Hedayata " Ślepa sowa "
warto do lektury podejść ze zrolowanym dzojntem i filiżaneczką
Arabica
Tegopytek1
a jeszcze wracając do tego wklepanego przez Ciebie kat. linka, to nie twarze
i ubiory, ale dzwięki wydawane przez takiego jednego przystojniaka
z laską są ciekawe. Ja tam uważam siebie za gostka umiarkowanie dzielnego
ale, przyznaję, jakbym gdzie na mieście, w ciemnej uliczce, usłyszał coś
podobnego, to - dałbym dyla. Gdzie pieprz rośnie

1

g-a
Ostatnie ciekawe kawałki muzyczne powstały przed 1980 - skończyły się z rozwiązaniem Led Zeppelin...

-3

katharsis
z "dzojntem" do lektury?
Się nie uda. Nawet tabaki w domu nie znajdę, a co dopiero takie łakocie ; -)

g-a,
no proszę Cię.
W 1980 muzyka nie skończyła się.
Proponuję przegląd późniejszych kawałków na wątku; >

-2

g-a
Z 10 lat temu reaktywowali się na jeden koncert. Zmarłego perkusistę zastąpił jego syn. Na wolnym rynku ktoś zapłacił za jeden bilet 83 tysiące. Funtów, nie złotych. Znacie podobny wypadek?

-3

katharsis
g-a,
ale to nie dowodzi prawdziwości Twojej tezy o końcu muzyki "po 1980r. ".

Coś jest drogie, to jest najlepsze?

Andrze j Bursa, "Sylogizm prostacki".

-2

g-a
Są tacy, co twierdzą, że po 1980 powstały tylko "prochy nasenne dla paralityków". No ale jak kto tam to lubi no to wojny wszczynać chyba nikt nie będzie.

-2

Tegopytek1
Led Zeppelin to Led Zeppelin ale, bywa, że niespodziewanie można natrafić na jakiś uczciwy kawałek, w najmniej spodziewanym miejscu. Mi kiedyś wpadł przypadkowo w ręce disc z fińskim filmem ( Roksa, Raksa czy Laraksa, jakoś
tak ) i w tym filmie tematem był " While your lips are still red""
, przyzwoity tun fińskiej metalowaj kapeli Nightwish w stylu rock-balladowym
www . youtube. com/watch?v=Kmiw4FYT g2U

-1

Tegopytek1
albo
"sleeping sun "
www. youtube. com/watch?v=tpehI7qH RZE

-1

katharsis
O, tu aż miałam ciarki. W Nightwishu zasłuchiwałam się niegdyś (za czasów ich pierwszej wokalistki).

Dokładnie tak jak piszesz, Tegotypek, "uczciwe kawałki" bywają "schowane" w najmniej spodziewanych miejscach i okolicznościach.

I - pewnie po raz kolejny narażę się ; D - całkiem, całkiem przypadły mi do gusty niektóre piosenki Sabatonu (naturalnie, nie ma co oszukiwać się, kawałek, dzięki któremu usłyszałam o zespole, to 40:1). Fanką nie jestem, ale doceniam ; >

-1

katharsis
Ze "śpiącym słońcem" przez jakiś czas budziłam się i zasypiałam, tak bardzo polubiłam ten utwór.

-1

katharsis
"Rozpuszczona arabica" dobiegła końca.

Jakieś smętne bluesy z radia trzeba zastąpić bardziej energetycznymi nutami, bo robota sama nie przerobi się, a przy bluesie się nie da, no nie da się ; >

-1

Yeti
Kanapki z automatu (nowomodnie sandwich się to nazywa) oraz kawa z automatu (to się w ogóle kawa nazywa?!) i takie to jest życie kierowcy... Erzatz w zyciu, życie jak erzatz... Eeeeh...
jacek-kuba
Pozdrawiam z FR -dzisiaj pierwsza kawa, ohydna jak zawsze w tym kraju. Zaraz jadę do wroga potem do rygi i do domciu pozdrawiam
katharsis
Puchatek61, jak ja rozumiem Twoje poczucie czasu...

Jacek-Kuba, tylko pierwsza kawa we FR jest zawsze ohydna, czy każda kolejna także?

A propos reggae, polecialabym z chęcią na Jamajke, tylko daleko trochę. Na starość człowiek wygodny się robi; -)

-1

silwio
Kawa we FR jest ohydna?Pierwsze słyszę (no chyba że z automatu, to co innego).

Trzeba "siamemu"parzyć a nie iść na łatwiznę:)

-2

Yeti
Po porannej awanturze z nastajaszczim szafioram sowietskoj scanii, który w pijanym widzie przepalal swa padlinę o 4. 00 rano rozpoczynam dzień i walkę z komarami.
katharsis
Dołączam.
Tak bardzo chce mi się kawy, że nie mam ochoty na pisanie.

-1

katharsis
Właśnie dopiłam. Zimną. Chyba muszę pomyśleć o jakimś uroczym termosie.

Yeti, specjalnie dla Ciebie (i innych walczących z komarami) :
"Komar to jest zwierzę... "
(jeżeli ktoś nie zna, bardzo łatwo można znaleźć ten kawałek w wyszukiwarkach; -)

-1

katharsis
Na płd-zach. przyjemne ochłodzenie. Jest czym oddychać (w końcu... ).
W domowej jadłodajni serwują dziś naleśniki z powidłami i z białym serem.
Kawa kusi zapachem. Gorąca! :-)

-1

Tylko dla zalogowanych

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels