ID: 34697
ŚNIEG NA DACHU NACZEPY - CZY KTOŚ GO SPRZĄTA?
ID: 34697
ID: 34697
Jadąc zimą za autem ciężarowym, zestawem itp można zauważyć spadające platy zmarzniętego śniegu, wręcz niekiedy lodu. Nie trudno też sobie wyobrazić, że takie coś może spowodować uszkodzenia w jadącym za takim pojazdem aucie osobowym. W związku z tym mam pytanie - czy wogóle jako kierowcy takich pojazdów myślicie o zagrożeniu jakie powodujecie, czy sprzątacie w jakikolwiek sposób zmarznięty śnieg z naczep, samochodów itp? Czy po postoju i np. opadach sniegu wogóle zaglądacie co jest na dachu naczepy/auta? A może macie to gdzies? Jakie są wasze opinie na ten temat?
Jadąc zimą za autem ciężarowym, zestawem itp można zauważyć spadające platy zmarzniętego śniegu, wręcz niekiedy lodu. Nie trudno też sobie wyobrazić, że takie coś może spowodować uszkodzenia w jadącym za takim pojazdem aucie osobowym. W związku z tym mam pytanie - czy wogóle jako kierowcy takich pojazdów myślicie o zagrożeniu jakie powodujecie, czy sprzątacie w jakikolwiek sposób zmarznięty śnieg z naczep, samochodów itp? Czy po postoju i np. opadach sniegu wogóle zaglądacie co jest na dachu naczepy/auta? A może macie to gdzies? Jakie są wasze opinie na ten temat?
~Szaman*.neoplus.adsl.tpnet.pl
*.neoplus.adsl.tpnet.pl
Posty (271)
~//~ | ~Sesek 2021-01-02 14:50:21 "I jak My z Wami wygramy ewentualną wojnę bo pyskujemy ostro przeciw Białorusi? Gdy taki jeden zagina pół Etransportu? Nie daj Boże takiego drugiego jak ~//~ na portalu :) " Dobrze przea*alizowałeś sytuacje i fajnie żartujesz. ; -) Na razie sposób z niby to wynajęciem za flaszkę szoszona do odśnieżania / odladzania dachu jest dla lizaczów / wyginaczów najlepszą wersją do nadania w biurze (nikt nie sprawdzi kto w rzeczywistości to czynił). Reputacja pozostaje na "poziomie" i jest szansa dostać na piwo, jako kompensację za własne straty. ; -) | 1 | ||
Puchacz1
| ~kiero Twój sposób na usuwanie lodu z dachu jest jakiś ściśle tajny? Podaj i tyle. Może się komuś przyda? Kto nie zechce i tak tego nie zastosuje. | |||
~skg dk | ruski kolchoznik szoszon to kompleny len i komuch 5 lat temu jak ukradl w kolchozie worek kartofli z pola to cala rodzina balowala przez tydzien a terazponizej 3000 e do budy nie wsiada | |||
~Sesek | ~Milicja Kilka miesięcy temu to w lecie! Obrażasz kierowców ale tak mają prości, miętcy hcuje. Bo na drodze wyprostowało by się tobie zdanie o nas po dostaniu w ry/ja nie od mnie bom stary, kulawy i z niedosłuchem :) A chętnie bym przy/* a milicyjną gębę ; ) Aleś śfinia. | 1 | ||
Puchacz1
| Sposób z gwałtownym hamowaniem od razu wykluczam. Dość prosty, lecz nie zawsze się sprawdza. Delikwent kiedyś to przy mnie zastosował. Tafla lodu rozwaliła szyber dach w Volvo, obecnie zwanym "wyjście bezpieczeństwa". | |||
~Sesek | ~skg dk Spiedralaj do budy bo piszesz nie w temacie! Wyczeźwiej i wróć z pomysłem zrzucenia lodu z dachu na wysokości ok. 4m, który jest plandeką z poprzeczkami aluminiowymi. | 1 | ||
~//~ | Skrzywdzony szoszonami (zawoalowany "KIERO-wnik"), powtarzam, stale demonstrowanie nabytej umiejętności SZO-kać, jako wyniku "odwdzięczenia" ukraińcami (banderowcami) za stosunek do nich jak do bydła, hańby nie unika. ; -) | 1 | ||
~kiero | Puchacz sposobów jest wiele | |||
~Sesek | "... Tafla lodu rozwaliła szyber dach w Volvo, obecnie zwanym "wyjście bezpieczeństwa". " Lepsze to niż obcięta głowa przechodniowi na chodniku. Przerabiałem to i teraz przed ostrym hamowaniem kierownica w lewo lub prawo. Zależy od sytuacji i możliwości. Próbę można na wstecznym uskutecznić dodając podniesienie naczepy przed odpoczynkiem na maksymalną wysokość by rano na mrozie opuścić:) | |||
Puchacz1
| ~kiero 2021-01-02 15:08:50 Puchacz sposobów jest wiele Podaj kilka z nich. Może przydadzą się? Chętnie zastosuję i podziękuję. Jutro mnie czeka kontrola dachu, czy aby nie ma tam lodu bo naczepa stoi od środy. Ale to na bazie, więc tylko kwestia podjazdu pod podest. | |||
~Sesek | ~kiero Skoro nie masz nic do powiedzenia to się nie wpiedralaj . Siedź cicho i obserwuj co fachowcy mają do powiedzenia. Jak oni rozmawiają to obora milczy. Syczał? Jak nie to niech przeczyta. | 1 | ||
~Sesek | Syczał? Słyszał- automatyczny słownik mógł cię w błąd wprowadzić :) | |||
~Pozdrawiam | Myślę, że część problemu dało by się załatwić naciskając na pewnych decydentów żeby zarządcy dróg jednak pomyśleli o stanowiskach na parkingach przeznaczonych do tego typu czynności. W Szwecji w wielu miejscach istnieją takie ustroistwa i myślę, że to nie są jakieś gigantyczne koszty takie coś budować. Problem lodu istnieje i qurwica mnie bierze jak decydenci udają, że problemu nie ma. | 1 | ||
Puchacz1
| Ja stosuję ( czy to się komuś podoba, czy nie) , na szczęście niezbyt często, sposób drabinowy. Drabina oparta o bok naczepy, szczotka do zmiatania podłogi i 15-20 min jest po bólu. Jak grunt niestabilny, zawsze znajdzie się ktoś życzliwy co drabinę na dole przytrzyma. A ja później jemu, w ramach wdzięczności. Listwy też po załadunku bocznym trzeba czasem z drabiny założyć. | |||
~kiero | Sesek. Tak syczał cajnicek bo se czaju robię | |||
~Pozdrawiam | Jak pusta naczepa to tyczka o dach od środka stukam, następnie szybki przejazd przez rondo ze trzy razy oczywiście z zachowaniem ostrożności. Drabina i szczotka z boku też czasem jeśli są warunki. Idealnego sposobu nie ma po za oczywiście specjalnych stanowisk. Minimalizować ewentualne zagrożenia trzeba o to tyle. | |||
~Sesek | Skutecznym i bezpiecznym sposobem może być usuwanie lodu z dachu od spodu miotłą lub drążkiem do zsuwania dachu najpierw stukając w niego od spodu by rozbić potem przytrzymując dłużej w górze plandekę by się zsunął na bok. Można też całą plandekę przesunąć do przodu licząc na "spadnięcie" ale nie spadnie tylko opuści w zagłębieniach pofałdowanej plandeki : ( | |||
Puchacz1
| ~Pozdrawiam 2021-01 -02 15:31:18 :) :) :) I tak trzymać! | |||
~zcx | te milicyja a zapodać pałom? | |||
Puchacz1
| Czekam teraz na sposoby "kiero" | 2 | ||
~kiero | Puchacz Rozpedzam się na, wstecznym do 40 km/godzinę i ostre hamowanie. Samo spada | |||
~kiero | Drugi to twarda szczotka na łamanym kiju, prosty patent. Bez, wchodzenia na górę można wszystko zmiesc | |||
~kiero | Poza tym wciąż potrafię wejść na górę bez użycia drabiny. | |||
Puchacz1
| ~kiero 2021-01-02 15:59:25 Puchacz Ro zpedzam się na, wstecznym do 40 km/godzinę i ostre hamowanie. Samo spada A co z ładunkiem wewnątrz naczepy? I oczywiście, zawsze parkujesz na lotnisku. | |||
Puchacz1
| ~kiero 2021-01-02 16:01:31 Poza tym wciąż potrafię wejść na górę bez użycia drabiny. Dla mnie odpada. Tafle lodu grubości np 2 cm x 13, 6m x2, 5m to już całkiem niezła waga na dachu. "Taniec pingwina na szkle" tylko w wykonaniu grupy Lombard. | |||
~kiero | Spoko | |||
Puchacz1
| kiero. Liczyłem jednak na coś więcej:) :) :) Ale dzięki i za to. Ta szczotka na "łamanym kiju", to jest to. | |||
~kiero | Wszystko można opanować. Czasem drogą prób i błędów. | |||
Puchacz1
| kiero Dzięki za podanie sposobów. Pozostanę jednak przy swoim. Ważnym jest, by nie zapomnieć tylko szczotko/miotły z twardym włosiem wyciągnąć przed zaplombowaniem naczepy:) :) :) Drabina jest cały czas na zewnątrz. | |||
~Pozdrawiam | Właśnie włączyłem wyobraźnię żeby tają łamaną szczotkę sobie wyobrazić bo na oczy takiego ustroistwa nie widziałem. Tym bardziej człowieka pracującego z takim "urządzeniem". Myślę że z punktu widzenia fizyki zdjęcie ciężkiego lodu z dachu naczepy z ziemi przy pomocy wyimaginowanego czy też krzywego kija jest bardzo trudne i gigantycznie pracochłonne. Na granicy fikcji. | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.