~Realista
| Browary aktualnie najlepiej sprzedają napoje typu radler o 0, 00% zawartości alkoholu. Dlatego ten głos nie dziwi, aby jeszcze podkręcić sprzedaż. | | | |
~Donald Truck
| nie ma browara 00, zawsze coś tam %posiada, a ten co daje rurkę jak Stiopa Iwanowicz to mu bez różnicy 0, 0 czy 0, 2 | | | |
~Powrót normalności
| To takie trochę śmieszne, że browary propagują trzeźwość za kierownicą. Jeszcze trochę a rzeźnie będą namawiać na dietę wegańską, a razemici do tradycyjnego małżeństwa. Nic mnie już nie zdziwi. | | | |
~Marek
| Róbcie tak dalej W innych postach piszecie że brak kierowców A takie głupoty wymyślacie żeby tylko zarobić dziś kasę | | | |
~Spider
| O kto to gowno jeszcze pije jakie browary? | | | |
~Cpun
| Realista ty dbylu | | | |
~kiero
| To tak, jakby pisowcy namawiali do uczciiwości | | | |
~Przemo
| Totalna bzdura, jest to blokowanie wolności człowieka, 0, 2 to w miarę dobry przedzial, bezpieczny, w innych krajach maja większe normy i to bardzo dobrze funkcjonuje, trzeba zwiększyć kary finansowe i skuteczność ich egzekwowania. Kazdy madry człowiek wie ze nie może przekraczać granic, a glupi zostanie głupim, i takich w tym przypadku trzeba eliminować z dróg | | | |
~Przemo
| I jeszcze jedno, co taki związek ma do proponowania, No tak bo jest moda na piwo zero to jeszcze trzeba zwiększyć sprzedaż, bo za mało maja w portfelu, a przecież te zerowki sa bardziej szkodliwe dla zdrowia jak normalne piwo!!! | | | |
~Przemo
| I jeszcze jedno, co taki związek ma do proponowania, No tak bo jest moda na piwo zero to jeszcze trzeba zwiększyć sprzedaż, bo za mało maja w portfelu, a przecież te zerowki sa bardziej szkodliwe dla zdrowia jak normalne piwo!!! | | | |
~W pierwszej kolejności
| Trzeba zakazać alkoholu a potrem wprowadźić uczciwe metody pomiaru. Dopiero wtedy można mówić o ustalaniu limitu. | | | |
~Golić fraferów
| Skoro potentat alkaoholowy reklamuje się w publicznych mediach, to wiedz ze coś jest na rzeczy... bo nie musze wyjaśniać, że tego typu informacje to czysta reklama, a coś a la "współczucie" rozchodzi się w social mediach lotem błyskawicy.
Niech zgadnę, nie jedna z osób czytających o alkoholu, przypomniała sobie o piciu i sobie golneła, prawda? Z drugiej strony mamy trend na piwa, wina, a nawet brrr wódkę bezalkoholową, więc czemu tego trendu nie pociągnąć?! Reklamy nigdy zamało, wyedukowany klient jest bardziej świadomy... prawda? | | | |
~Geju
| Jak ja, znaczy Geju zawodowy alkoholik mogę mieć 0, 0 promila? Musiałbym chyba nie pić z tydzień! Nie wyobrażam sobie jazdy popołudniu bez drineczka obok. Co prawda robię takiego delikatnego z 50tki wódki plus sok z czarnej porzeczki. Po prostu lepiej mi się wtedy jedzie... | | | |
~Monopoly Ździchu
| Zagrywka koncernu ma za zadanie spienieżyć podział klientów na tych lojanych tradycji - będą pić tradycyjne alkohole nie zawżając na cenę, oraz tych "nowoczenych" trendi, którzy na fali propagowanej w mediach abstynencji będą kupować przedrożone produkty bezalkoholowe.
Jednym słowem WIn-Win.
Czy zauważyliście że osoby które odchcodzą od picia, palenia - więcej jedzą? Ja zauważyłem, że przemysł spożywczy ciągle zyskuje, a obywateli nam ubywa już od około 10 lat. | | | |
~Monopoly Ździchu
| Średnio obywatela nam przybywa, straszenie otyłością, bo wraz z wiekiem rośnie BMI, a o tym juź lepiej nie mówić.
U dzieci z kolei jest problem mediów które straszą od czasów gierka, a moze i wcześniej, ktoś może skrzywdzić twoje dziecko więć te dzieci są trzymane coraz bardziej pod kloszem, wychowywane przez matki, ich ruchy są coraz bardziej krępowane, wobec czego z nudów tyja.
Mózg został storzony do ruchu, aktywności fizycznej, bo ponad 90% jego aktywności dotyczy obsługi ciała. Krępowanie ruchu, straszenie w dłuższej perspektywie społczeństwu szkodzi.
Dla eksperymentu wyjedzcie do obcego kraju, porzućcie wszelkie ekrany na tydzień, albo lepiej na miesiąc, jak bedzieci się czuli po tym czasie? Gdyby ten eksperyment przdłużyć? Gdybyście się wychowywali bez kontaktu z tv oraz radiem, tylko na twardych wzorcach? | | | |
~Smak Gumy
| ja tam jeżdżę po kielichu czasami w poniedziałki jak piję od piontku do niedzieli wieczora, nie moja wina że alkohol tak wolno uchodzi | | | |
~Monopoly Ździchu
| Najgorzej ma mundurówka, chleją na umór, a potem ździwko, że koledzy po 60-tym, czasem po 55 roku życia odchodzą, tacy są "zdrowi". Specyficzny rys psychologiczny i kontakt z bandziorami, a jak wiemy kto z kim przytaje takim się staje, wychodzi po latach.
Jak słysze że jakiś mundurowy czerpie przyjemnośc z kontaktu z patologią np. jako klawisz, to trzymam się od takiej osoby z daleka. Coś ewidentnie jest bardzo, ale to bardzo złego w tej osobie. | | | |
~Mambolinski
| Ha! Browary!!! Wiadomo, więcej ludzi straci prawko, więcej popadnie, bo nie będą mieli bata nad glową ( jutro pracuję). Tylko nie biorą pod uwagę, że tacy z czasem z browarów wyjdą. No i sprzedaż 0% sikow, sok babci 10ml, + 320ml wody, + smak fermentacji i 5zł. | | | |