Czy sekundniki mają przyszłość? Ministerstwo analizuje zmiany w sygnalizacji

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~Obserwator	A biorąc przykład z austriackich dróg wprowadzić zielone światło pulsujące które pulsuje przed zaświeceniem się żółtego a potem dopiero czerwonego.	1
g-a	Będą się naradzać do końca kadencji. I tak nic z tego nie wyjdzie.
~Kasztan	Sekundniki czy pulsujące zielone światło wpływa na mniejszą ilość wykroczen w postaci wjazdu na czerwonym świetle. Co za tym idzie mniejsze wpływy z mandatów. A rządzącym chodzi o kasę w korycie, nie o bezpieczeństwo ludzi.
~Marco	Kasztan, to jest idealna wypowiedź.
~Marco	W Egipcie w 2013 roku były już sekundniki.
~Melasiu.	W Albanii w Tiranie sekundniki widziałem w 2014 roku. Sekundniki to raczej drogie rozwiązanie które lepiej sprawdza się przy ruch wahadłowym. Znacznie lepszym rozwiązaniem wydaje się pulsujące światło jak w Austrii.
~Powrót normalności	G-a PiS przez dwie kadencje nic w tej materii nie zrobił, dopiero pod koniec drugiej kadencji podnieśli wysokość mandatów. Inna sprawa że w kwestii tak migających zielonych, jak i durnych zakazów, ŻADNA opcja polityczna (a rządziły wszystkie po kolei) nie kiwnęła palcem w bucie. I nikt nie może tłumaczyć się brakiem większości sejmowej, czy nie takim prezydentem. Jedno i drugie, reguluje rozporządzenie ministra. I trzeba zmienić jedynie kilka paragrafów...	-1
~Kasztan	PiS zmniejszył bandyckie kary za brak viattol wprowadzene przez bandę Tuska.
g-a	powrót, a jak wytłumaczysz obecność sekundników w niektórych miastach? Czy to przypadkiem nie jest kompetencją samorządów?